Filmowanie nocy poślubnych

Nowa moda, podążacie za nią??? Wasze wyobrażenia, nastroje piszcie wasze odczucia na ten temat, oraz najważniejsze, CZY TO PRAKTYKUJECIE?? Czy Wasi znajomi to praktykują???

ja mam taki film z nocy poślubnej

tak praktykujemy, a potem puszczamy w net

ammma kręciliście sami, czy był to kamerzysta z wesela? Jeśli był z wesela to czy był cały czas, czy ustawił kamerę i wyszedł. Napisz coś więcej proszę. Ktoś więcej ma swoje filmyy z nocy poślubnej, lub zamierza owe nakręcić?

ja nie zamierzam głupi zwyczaj a za kilkanaście lat dziecko znajdzie taki film i sobie obejrze feeeeee

eeeee??????

Hmm nie wpadłam na to fajny pomysl. Tym bardziej ze nie jestesmy tlusciochy i nawet mamy jedrne cialka i fajny efekt moze byc. Hihi dobre :)

Hmm nie wpadłam na to fajny pomysl. Tym bardziej ze nie jestesmy tlusciochy i nawet mamy jedrne cialka i fajny efekt moze byc. Hihi dobre :)

jasne że filmuje kamerzysta z wesela a do zabawy przygrywa orkiestra

Spotkałam się z takim filmem - reportaż ze ślubu i wesela był wzbogacony o scenki z nocy poślubnej w wersji ocenzurowanej, bez golizn. Mi się taki pomysł na urozmaicenie filmu ślubnego średnio podoba, ale kto co lubi :P

No tak, ale ja mówie o nagraniu nowego filmu z nocy poślubnej tak bez cenzurowania i raczej w wersji hard. Raczej zostawić taki film dla siebie.

dla siebie to jak najbardziej można nakrecić jakby mi ktoś dał swoj film z wesela i "wzbogacił" go , to bym była troche zazenowana

Żałosne. Kupczenie swoją intymnością.

jakas beznadzieja:( po pierwsze po co to zelcac jakiemus kamerzyscie? po co w ogole to nagrywac?? po drugie nie ma czegos takiego jak noc poslubna:P chyba, ze ktos ma jeszcze ochote po calonocnej bibce:D:D:D

a i chyba, nie jestem na biezca z nowymi modami, bo zupelnie o tym nie slyszalam:D:D:D a jestem w trakcie przygotowywania sie do slubu/wesela;)

Ciekawe. Czekamy na więcej wypowiedzi.

Co ciekawe, filmik o którym wyżej pisałam dostałam od jednego z zespołów, który rozważaliśmy do wzięcia na nasze wesele. Dostaliśmy od nich płytkę DVD ze ślubem i weselem jakiejś pary młodej, żebyśmy zobaczyli jak oni grają na żywo, jak wyglądają ich zabawy weselne. W trakcie przeglądania płytki natknęliśmy się na fragment z nocy poślubnej. Niby miało być humorystycznie - na jednej scence młodzi biorą ślub, na innej leżą sobie w łóżku pod pierzyną :P Dla siebie można zrobić taki film, ale żeby rozdawać go obcym ludziom (zespołowi, który będzie to pokazywał dalej)? :D

Wiosna ale wynajęłabyś kamerzystę do tego, czy raczej własnymi siłami???? Nowożeńcy wypowiadajcie się, bo to ważne. Jak Wam się takie coś podoba???

Jesteś kamerzystą i myślisz o tym, by urozmaicić swoją ofertę?

Chodzi Ci ogólnie o filmik erotyczny czy o pewien trend, że niektóre młode pary w swoje filmy ślubno-weselne oraz sesje zdjęciowe wplatają elementy erotyczne (wspomniana przeze mnie scena łóżkowa na filmie lub też rozbierane fotki w czasie sesji plenerowej - też coś takiego widziałam na necie)? Film można nakręcić sobie samemu i wcale nie musi się nazywać \"noc poślubna\". Choć co kto woli. Specjalisty raczej do tego nie potrzeba :P Natomiast na pewno nie umieściłabym takiego erotycznego fragmentu filmu lub zdjęć w mój album ślubny, który później pokazywałabym ludziom... Nie każdemu musi się to podobać, nie każdy będzie to akceptował.

Po co kręcić coś, co tylko my będziemy oglądać? i po co oglądać coś takiego? Jeśli panna młoda jest dziewicą, to pierwszy raz nie jest dla niej zbyt przyjemny i kręcenie tej sceny na pewno nie będzie przyjemnością, a jeżeli młoda para ma pierwszy raz dawno za sobą, to przecież mogą nakręcić scenę łóżkową tydzień po ślubie. Nie rozumiem, czemu coś takiego ma służyć? Zdjęciami, filmem ze ślubu można się pochwalić, a czegoś takiego ludziom się nie pokaże, bo nas wyśmieją. Dziwny pomysł, ale ludzie mają różne pomysły.

No proszę... czego to ludzie nie wymyślą... Muszę zapytać w http://artofemotions.pl czy zrobiliby nam coś takiego ;P