Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość sodjfgoerg

Włochy czy Hiszpania??

Polecane posty

Temperament mieszkańców podobny, oba kraje piękne. Więc chyba zależy od tego czy wolisz kuchnię włoską czy hiszpańską 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oba kraje dość podobne. Co prawda nie byłem w żadnym z nich, ale zauważyłem jednak, że włoski styl życia/bycia jest bardziej powiązany z klasyką, tradycją, a w ubiorze dominują ciemne, matowe kolory (czernie itp.). Hiszpania i Hiszpanie przywiązują większą wagę do kolorów, miasta zdaje się są bardziej kolorowe niż te włoskie. Z drugiej strony Włosi zdają się mieć większe poczucie stylu. Hmm..

Nie wiem czemu, ale zawsze też odnosiłem wrażenie, że Włochy to kraj bardziej ,,na poziomie" (wiecie, kultura wyższa, tradycja, dbanie o styl, sam język nawet zdaje się być trudniejszy niż hiszpański), a Hiszpanie to tacy mniej dojrzali, bardziej krzykliwi. Z kolei Hiszpanie wydają mi się być znacznie milsi niż Włosi. Może to kwestia tego, że w wielu kwestiach Hiszpania jest bardziej ,,nowoczesna" niż Włochy które są nieco ograniczone przez wpływy Watykanu. 

Włochy to głównie wpływy kościoła na życie ludzi co uważam za sporą wadę, a Hiszpania kojarzy mi się z młodymi ludźmi i niestety też z narkomanami. 

Moim zdaniem to kwestia mentalności. Włosi zdają się być bardziej tradycyjni, i chyba przez to też bezpieczniejsi, Hiszpanie mniej, ale to im nie przeszkadza wieść życie w zgodzie z tradycją. Po prostu ta tradycja nie odgrywa aż tak dużej roli jak w Polsce/Włoszech. 

 

Wizualnie oba kraje są cudne, ale dla mnie lepiej jednak zmieszać oba style architektoniczne, bo niemożliwym jest stwierdzić, by któryś z nich był ładniejszy od drugiego. Może minimalnie Włochy bardziej mnie urzekają (te góry i domy są cudne :)). 

 

Jeszcze jedna kwestia. Jeśli ktoś nie jest fanem piłki nożnej lub jej podobnych dyscyplin, i wręcz nie może ścierpieć tego i tej całej otoczki z tym związanej  to coś mi się zdaje, że żadne z tych państw nie będzie dobre na dłuższą metę do życia. Niestety, ale Włosi i Hiszpanie zdają się być przesiąknięci propagandą tego badziewia. 😕

Edytowano przez BlueMoon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście wybór, w jednym kraju najwyższe bezrobocie w Europie (16% - Hiszpania), a w drugim nie lepiej (9,6% - Włochy)😃

W Polsce natomiast prawie najniższe 3,1%. Także w obecnym czasie wyjeżdżając z Polskich do tych krajów, ciężej będzie nam znaleźć pracę niż u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to kraje południa nie słyną z dobrej ekonomii i też nie o to autorce chodziło. 

Ostatnio jednak co raz częściej się słyszy o emigrujących Włochach do Hiszpanii, więc coś musi być na rzeczy. Ciekawe jaki może być tego powód?

 

Edytowano przez BlueMoon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Marzycielka_Monika napisał:

Włochy ❤️ 

Piękne na wakacje, beznadziejne do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te dwa poludniowe kraje sie zbytnio od siebie nie róznia w sensie mentalnosci i codziennego zycia. Glownie oparte na turystyce. ja bym wybral północne włochy bo tam bezrobocie jest nizsze niz w hiszpanii (20%) i jest to region uprzemyslowiony. Włosi mają słynne na cały swiat marki Ferrari maserati i lamborghini a polaczki jedynie co umieli wyprodukowac własnego to syrena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2020 o 08:44, Nemetiisto napisał:

Piękne na wakacje, beznadziejne do życia.

Polaczkowo to samo odkad rzadzą PISdzielce.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może i zarobkowo nie porywają, ale to nawet lepiej, bo te kraje spotkałby zaraz ten sam los co kraje germańskie. W państwach śródziemnych to się żyje, a w państwach germańskich co najwyżej pracuje i wypoczywa, bo do życia się nie nadają. 

Zarówno Włochy jak i Hiszpania to fajne kraje, ale tak jak piszę, osobiście dla mnie najlepiej byłoby zmieszać to, co mnie się podoba w Hiszpanii z tym co podoba mi się we Włoszech. 

A tak to Azja lepsza. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zreszta oba kraje są ogolnie do bani

oprocz połnocnych Włoch, bezrobocie wysokie w obu krajach bo bazujace na turystyce a nie na mysleniu i BR

bogactwo buduje sie dzieki pracy odtwórczej typu badania i rozwój a nie dzieki turystyce i drukowaniu pieniedzy

co z tego ze pogoda piekna, nie kazdy lubi sie smażyć

a poza tym,  BARDZO GŁOSNE NACJE, nie tzreba tam jechac aby ich poznac, w polsce jak jadą np autobusami to nie umieja sie zachowac i przeszkadzaja innym, imprezują do rana podczas gdy ludzie co pracuja msuza rano wstac do pracy, szacunki smarki nie mają, nie zal mi ich ze polska niedlugo ich przescignie gospodarczo

w polsce jest etos pracy a w krajach południa europy go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2022 o 10:44, ♡FAIRY ♡ napisał:

Zdecydowanie wybrala bym Hiszpanie,zamiast Wloch 

No i co bys tam robiła? :D Poczytaj sobie o 20%-towym bezrobociu tam.  W Polsce bezrobiocie wynosi 4% bo ludzie mają etos pracy w PL.  A hiszpanie tylko o sjeście myślą. Miałam jednego hiszpana w firmie i zwolniłam go po 3 miesiacach bo przychodził aby zbijać bąki tylko. Polacy i Ukraincy sa pracowitsi .

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Włochy to dno. Mieszkam w Modenie. W planach mam Rosję albo Białoruś. Eu skończyła się dla normalnych Polaków. Włoch cacy tylko gdy ugrywa do siebie i dla siebie, spróbuj od niego chcieć coś dla siebie to zgnoi Cię jak psa. Dla nich obcokrajowcy to służba, nic więcej. Włoch niesie puste wiadro a Polak worek cementu, norma norm w każdym zawodzie a szacunku w pracy do obcokrajowców nie ma. Drą ryje bez opamiętania za byle co, wyzywają, nie szanują. Włosi to prostacy, brudasy, lewusy, lenie i cwaniaki. Uznają siebie za pępek Świata. Gryzą się, leją, rozwodzą, tłuką, nienawidzą. Nie majayw sobie za grosz sumienia, litości i miłości. Ich rodzinność to fikcja a usmiechy to aktorstwo. Ważne jest abyś wlazł do jego knajpy, zamówił, zjadł, zapłacił i wyszedł bo gdy przyjdzie do tego, że to on ma Tobie za coś zapłacić... wtedy poznasz prawdziwą włoską kulturkę. W dialekcie obrobią Tobie dupsko nawet w Twojej obecności. Ja kiedyś myślałam ze to my Polacy jesteśmy mega fałszywi. Myliłam się. My włochom pod tym względem do kostek nie dorastamy. Jak mi nie wierzycie to spróbujcie od Włocha kupić skuter, auto lub zbić cenę np.używanego iPhone'a.  😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oni to są ...e. W miejscowości Mirandola kupowałam kartę sim sieci Windtre. ...ka sprawdzała w internecie czy Polska jest w UE. To samo zrobiła druga blond pier...nięta w urzędzie gminy w Concordia Sulla Secchia gdy robiłam włoski nip. Baba lat może 45 szukała Polski na mapach google w okolicach Mołdawii i także sprawdzała, czy to UE jest i czy wymagane będzie pozwolenie na pobyt w Italii. I tak jest wszędzie. Są egoistami. Dla nich liczy się tylko VERA ITALIA czyli prawdziwa Italia. Nie kupują nic od obcokrajowców, gdy mają coś do zrobienia to Polakowi za to nie dadzą 200 euro, dadzą swojemu 1000, Polak to ciemny naród który świata i techniki nie widział. I tyle w temacie. Dla mnie to błazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.01.2024 o 23:21, MyszyKota napisał:

Oni to są ...e. W miejscowości Mirandola kupowałam kartę sim sieci Windtre. ...ka sprawdzała w internecie czy Polska jest w UE. To samo zrobiła druga blond pier...nięta w urzędzie gminy w Concordia Sulla Secchia gdy robiłam włoski nip. Baba lat może 45 szukała Polski na mapach google w okolicach Mołdawii i także sprawdzała, czy to UE jest i czy wymagane będzie pozwolenie na pobyt w Italii. I tak jest wszędzie. Są egoistami. Dla nich liczy się tylko VERA ITALIA czyli prawdziwa Italia. Nie kupują nic od obcokrajowców, gdy mają coś do zrobienia to Polakowi za to nie dadzą 200 euro, dadzą swojemu 1000, Polak to ciemny naród który świata i techniki nie widział. I tyle w temacie. Dla mnie to błazny.

Myślę, że trafiłaś na kogoś nie ogarniętego , druga sprawa to Polska nie jest jakaś szczególnie znana na świecie. Nie jest to kwestia zamożności kraju, bardziej niczym szczególnym się nie wyróżnia. Nic się takiego nie dzieje w Polsce by świat o Polsce wielce słyszał.

Nawet Ukraina jest już badziej znana ze względu na wojne.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polska to dno kolego, trąbi o niej masa dzienników w telewizorze, tylko nie w tym polskim telewizorze. Polska dzięki Dudzie i Kaczyńskiemu jest wyśmiewana po całości wszędzie gdzie się tylko da. Ostatnio na stacji NHK (Japonia) był reportarz o życiu w UE, wspomniano w nim o Polsce. Pokazano metamorfozę deweloperską, czyli ubranie starych ruin i kamienic w nowe kubraczki (elewacje), pokazano jak Polska nie radziła sobie latami ze złomem przytarganym zza granicy (wyeksploatowane przez zachód samochody), potem dodano wzmiankę o sprowadzanych do Polski na potęgę tonach śmieci i zakopywanie ich byle gdzie. Na koniec wspomniano o zarobkach i o cenach. Japończycy jasno dali do zrozumienia, że Polska jest krajem wyzyskowym pod względem pracy i płacy a potem nabytku. Uśmiano się z faktu, że małe mieszkanie m3 o powierzchni 80m2 w dużym polskim mieście może kosztować nawet i 800.000zł przy zarobkach rzędu 2800-3300zł netto na umowie o pracę. Pokazano też, jak Polska buduje autostrady już 35 lat i skończyć ich nie może, pokazano też polskie wioseczki wyrywkowo, na których królują 20-25-30 letnie samochody.
A teraz na internetach karierę robi słynna stancja z Warszawy w cenie 400€. Stancja do wynajęcia przy metrze Trocka, stancja o powierzchni 8m2 z ... uwaga! kibelkiem Wc w odległości 70cm od stolika jadalnego. Za 400€ w Italii można wynająć dwa domy na wsi (+opłaty). Każdego dnkia przeglądam ceny w gazetkach i z podziwu wyjść nie mogę. Ja ci Polacy mogą jeszcze żyć, cudotwórcy prawdziwi. Praktycznie 85% cen w Polsce (żywność, elektronika, chemia, odzież, obuwie) jest w cenie + 100% aniżeli na zachodzie. Właśnie szukam kamrty obrotowej wifi, ten sam model który znalazłam tutaj za 39,90€ w Polsce kosztuje około 500zł a wczoraj sprawdzałam ceny łososia norweskiego, chodzi o tzw. baleron, bo tu lokalnie w gazetce znalazłam w cenie 250g = 2,99€ czyli 12€ za 1kg.
W Polsce cena waha się od 145 do 185zł za 1 kg! Tutaj za to samo płaci się około 53zł.
I tak jest ze wszystkim innym. Ja nigdy w Polsce nie pozwoliam sobie na zakup nowego laptopa ze sklepu (Aspire5), zakup dwóch nowych telefonów (Moto G84), ubranie się w sklepie (kurtka zimowa Kappa, buty Kappa, kilka bluzek, spodnie), na opłacenie najmu, zrobienie opłat, zakup żywności na cały miesiąc (po 150€ tygodniowo) - nie pozwoliłam sobie w taki sposób aby zostało mi jeszcze pół pensji po opłaceniu wszystkiego i zrobieniu dobrych zakupów. W Polsce w dużych miastach na stanowisku kucharza samodzielnego zarobię do 10 tys.zł (ale kosztem minimum 300h poświęconych pracodawcy i raczej z mocnym naciskiem na wyraz "do", bo przed wyjazdem za granicę ledwie 6000 brałam). Tutaj mam 5 razy tyle kosztem 220-230 godzin pracy.
Błazny - błaznami - lecz dają zarabiać bo sami wiedzą, ile jest potrzebne aby móc żyć. Włosi to kraj w którym nikt nie liczy się z kasą. Wydają na potęgę, przepłacają, sami siebie rolują. Używane często droższe jest od nowego.
UE jest skończona pod każdym względem. Absurdalne rozwiązania, prawo i przepisy. Mało ludzi wie, że np. w Italii 100% polskich dokumentów (np. najnowszych, takich jak mam ja czyli z odciskami palucha itp.) można sobie w pupę wsadzić. Niczego nie honorują, także wykształcenia. U mnie w mojej miejscowości każdy marketowy parking ma muż po minimum 10-15-20 wtyczek do ładowania elektryków. Z dniem 1.1.2024 nastał koniec ery diesla i Pb. Polska jest na to gotowa choćby w 2%?
Taaaa?
Będzie, za 50 lat!
Polska to kraj mitu/kitu, każda władcza stajnia tylko pogarsza stan Polaków a od oglądania polskiej telewizji człowiek to nie ma już czym wymiotować. Polska to najdroższy kraj w UE pod względem bytu, większość rzeczy dostępnych dla każdego na zachodzie tuż po krótkim odcinku pracy w Polsce nadal jest snem. No sami powiedzcie, czy w Polsce kucharz jest na mocy kupić sobie 5 letniego VW Polo już po trzech pełnych wypłatach? Czy w Polsce kasjer z marketu jest na mocy wynająć sobie M2 w mieście wielkości MODENA/GDAŃSK i zostanie mu z wypłaty jeszcze 2/3 ?? 😁
Byt w Polsce = ABSURD!
Pod każdym względem...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.01.2024 o 10:33, MyszyKota napisał:

Polska to dno kolego, trąbi o niej masa dzienników w telewizorze, tylko nie w tym polskim telewizorze. Polska dzięki Dudzie i Kaczyńskiemu jest wyśmiewana po całości wszędzie gdzie się tylko da. Ostatnio na stacji NHK (Japonia) był reportarz o życiu w UE, wspomniano w nim o Polsce. Pokazano metamorfozę deweloperską, czyli ubranie starych ruin i kamienic w nowe kubraczki (elewacje), pokazano jak Polska nie radziła sobie latami ze złomem przytarganym zza granicy (wyeksploatowane przez zachód samochody), potem dodano wzmiankę o sprowadzanych do Polski na potęgę tonach śmieci i zakopywanie ich byle gdzie. Na koniec wspomniano o zarobkach i o cenach. Japończycy jasno dali do zrozumienia, że Polska jest krajem wyzyskowym pod względem pracy i płacy a potem nabytku. Uśmiano się z faktu, że małe mieszkanie m3 o powierzchni 80m2 w dużym polskim mieście może kosztować nawet i 800.000zł przy zarobkach rzędu 2800-3300zł netto na umowie o pracę. Pokazano też, jak Polska buduje autostrady już 35 lat i skończyć ich nie może, pokazano też polskie wioseczki wyrywkowo, na których królują 20-25-30 letnie samochody.
A teraz na internetach karierę robi słynna stancja z Warszawy w cenie 400€. Stancja do wynajęcia przy metrze Trocka, stancja o powierzchni 8m2 z ... uwaga! kibelkiem Wc w odległości 70cm od stolika jadalnego. Za 400€ w Italii można wynająć dwa domy na wsi (+opłaty). Każdego dnkia przeglądam ceny w gazetkach i z podziwu wyjść nie mogę. Ja ci Polacy mogą jeszcze żyć, cudotwórcy prawdziwi. Praktycznie 85% cen w Polsce (żywność, elektronika, chemia, odzież, obuwie) jest w cenie + 100% aniżeli na zachodzie. Właśnie szukam kamrty obrotowej wifi, ten sam model który znalazłam tutaj za 39,90€ w Polsce kosztuje około 500zł a wczoraj sprawdzałam ceny łososia norweskiego, chodzi o tzw. baleron, bo tu lokalnie w gazetce znalazłam w cenie 250g = 2,99€ czyli 12€ za 1kg.
W Polsce cena waha się od 145 do 185zł za 1 kg! Tutaj za to samo płaci się około 53zł.
I tak jest ze wszystkim innym. Ja nigdy w Polsce nie pozwoliam sobie na zakup nowego laptopa ze sklepu (Aspire5), zakup dwóch nowych telefonów (Moto G84), ubranie się w sklepie (kurtka zimowa Kappa, buty Kappa, kilka bluzek, spodnie), na opłacenie najmu, zrobienie opłat, zakup żywności na cały miesiąc (po 150€ tygodniowo) - nie pozwoliłam sobie w taki sposób aby zostało mi jeszcze pół pensji po opłaceniu wszystkiego i zrobieniu dobrych zakupów. W Polsce w dużych miastach na stanowisku kucharza samodzielnego zarobię do 10 tys.zł (ale kosztem minimum 300h poświęconych pracodawcy i raczej z mocnym naciskiem na wyraz "do", bo przed wyjazdem za granicę ledwie 6000 brałam). Tutaj mam 5 razy tyle kosztem 220-230 godzin pracy.
Błazny - błaznami - lecz dają zarabiać bo sami wiedzą, ile jest potrzebne aby móc żyć. Włosi to kraj w którym nikt nie liczy się z kasą. Wydają na potęgę, przepłacają, sami siebie rolują. Używane często droższe jest od nowego.
UE jest skończona pod każdym względem. Absurdalne rozwiązania, prawo i przepisy. Mało ludzi wie, że np. w Italii 100% polskich dokumentów (np. najnowszych, takich jak mam ja czyli z odciskami palucha itp.) można sobie w pupę wsadzić. Niczego nie honorują, także wykształcenia. U mnie w mojej miejscowości każdy marketowy parking ma muż po minimum 10-15-20 wtyczek do ładowania elektryków. Z dniem 1.1.2024 nastał koniec ery diesla i Pb. Polska jest na to gotowa choćby w 2%?
Taaaa?
Będzie, za 50 lat!
Polska to kraj mitu/kitu, każda władcza stajnia tylko pogarsza stan Polaków a od oglądania polskiej telewizji człowiek to nie ma już czym wymiotować. Polska to najdroższy kraj w UE pod względem bytu, większość rzeczy dostępnych dla każdego na zachodzie tuż po krótkim odcinku pracy w Polsce nadal jest snem. No sami powiedzcie, czy w Polsce kucharz jest na mocy kupić sobie 5 letniego VW Polo już po trzech pełnych wypłatach? Czy w Polsce kasjer z marketu jest na mocy wynająć sobie M2 w mieście wielkości MODENA/GDAŃSK i zostanie mu z wypłaty jeszcze 2/3 ?? 😁
Byt w Polsce = ABSURD!
Pod każdym względem...

 

Ale przeciętny Japończyk , który obejrzy materiał o Polsce to podrapie się po głowie i pomyśli pierwszy raz o tym kraju słyszę , ten kraj leży koło Norwegii ?

Promocja kraju na świecie jest stosunkowo mała , mieszkałem w Tajlandii to tam część ludzi nie wiedziała co to Polska . A nawet kiedyś moją żone zapytała się jakaś turystka z USA w Tajlandii i ona mówi , że jej mąż czyli ja to jestem z Poland a ona , że skąd Portland ? a ona , że nie , ja jestem z  kraju Poland a ona zdziwiona gdzie to jest... 

 

A co do materiału to PIS i Duda to była porażka , natomiast reszta rzeczy nie jest dokońca prawdziwa , a już tłumacze , remonty starych kamienic to są w całej europie , też ciężko tu ocenić aby było tutaj coś złego. MInus jest taki , z prawem odnośnie starych budynków bo utrudnia to remont albo wyburzenie. Ale sam w sobie remont elewacji itp. to nic złego tym bardziej , że to nie tylko domena Polski. Akurat chyba wprowadzono restrykcje co do sprowadzania starych aut.

Kolejna sprawa to zarobki w Polsce wcale nie wynoszą 2800-3300 zł , są one wyższe , zależą od zawodu , doświadczenia i są to bardziej widełki 3300 do powiedzmy 5500 może 6000 dla osób lepiej zarbiajacych . Myślę , że dla przecietnego człowieka będzie bliższ kwota 4000 zł.

A co do cen mieszkań to sa wysokie tyle , że nie jest to tylko domena Polski , w Niemczech przy zarobkach 1700 euro mieszkania mogą kosztować czasem nawet 500000 euro.

 

Poza tym porównujesz cene w Warszawie do domu na wsi we Włoszech, to jest zupełnie nie adekwatne. Bo coś kojarzę , że np. wynajem mieszkania w miastach w Hiszpanii to były coś w granicach 500 euro zalezy od miasta ale czasem wiecej bo nawet pod 1000 euro potrafiły dochodzić.

Kiedyś porównałem sobie , gdzie i czy warto emigrować to wyszło mi , że wyjazd do UK się zupełnie nie opłaca , chyba , ze masz jakiś abrdzo dobry zawód i propozycje bardzo dobrej pracy to ok. , koszty samego wyjazdu z wynajmem iw szystkim były bardzo wysokie.

NIemecy , Holandia to bardziej dla osób z najniższą krajową w Polsce i które nie mają własnego mieszkania i muszą je wynajmować to jest to dobry interes.

Natomiast jak jak ktoś ma przynajmniej 4 może 4,5k w Polsce i np. nie musi wynajmować mieszkania to za dużo wiecej nie zarobi w tych dwóch powyższych krajach , bo powiedzmy ktoś ma 1700 euro  w niemczech to  700 -750 euro (mieszkanie o ile się dobrze znajdzie ) + prąd woda  , bilety wiem , ze był bilet był za 50 euro w niemczech to zostaje tobie jakieś 800 euro . Ewentualnie agencja pracy to powiedzmy 400 euro za łóżko i spanie w 4 osoby. jakieś koszty dojazdu liczmy 100 euro i jest 1200 euro trochę więcej niż Polsce , ale jakiegoś szału nie ma.

 

Jakbyś porównała Hiszpanie i Włochy to różnice są jeszcze mniejsze w stosunnku do Polski.

 

Co do Japoni to się nie orientuje , chociaż obstawiam , że tam ceny mieszkań też są bardzo wysokie , duża populacja , skupiona na stosunkowo mmałym obszarze. W Tajlandii można fajnie żyć z Polskim 4000 zł , mieszkanie za około 600-700 zł , woda i prąd w cenach jak za darmo , jedzenie bardzo tanie. Trochę problem jest komunikacją po mieście bo autobusy to jadą bardzo nie regularnie i nie ma tam rozkładów można czekać 5 minut jak i 2 godziny więc trzeba wziąć grab czyli taki polski uber , może nie jest bardzo drogi ale jakby ktoś miał np. tam pracować i tak codziennie to trochę drogo. Metro fajne ale brakuje biletów na np miesiąc itp.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polska to taki średniak ani nie jest to jakiś super bogaty kraj ani też super biedny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polska jest bogatym krajem tylko głupim. Napędzają nie te rynki, które napędzać powinni i preferują nie tych przyjaciół, których za przyjaciół uznawać nie powinni. Nas charakteryzuje możliwość zap---dalania w pracy po 12h z uśmiechem na twarzy za pół tego, co europejczykom płacą. Jesteśmy mega oszczędni gdy musimy oszczędzać i niestety gubią nas chore ambicjo/aspiracje. Nadal ponad 85% kraju potrafi się cieszyć ze złomu przytarganego zza granicy, zwłaszcza wyeksploatowanego sprzętu poleasingowego. Trochę smutne jest to, że większość ludzi musi kupować np. pralkę na raty i spłacać w ratkach przez rok lub dwa, gdy choćby obcokrajowiec taki jak ja w nędznej pracce na zachodzie taką pralę kupuje gotówką już po odpaleniu skromnych 5 dniówek i mowa o kobiecie bo faceci na budowach zarabiają na te pralkę w dwa dzionki. To właśnie w naszej Polsce mnie wnerwia najmocniej, Polacy w pocie czoła za--dalają a zachód się cieszy i obija. Ja z mojej niby nędznej wypłaty spokojnie kupuję iPhone 15 w sklepie (256GB) i zostanie mi jeszcze 60% wypaty, wypłaty opiekunki. Zróbcie to w Polsce na tym samym stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2024 o 09:51, MyszyKota napisał:

Polska jest bogatym krajem tylko głupim. Napędzają nie te rynki, które napędzać powinni i preferują nie tych przyjaciół, których za przyjaciół uznawać nie powinni. Nas charakteryzuje możliwość zap---dalania w pracy po 12h z uśmiechem na twarzy za pół tego, co europejczykom płacą. Jesteśmy mega oszczędni gdy musimy oszczędzać i niestety gubią nas chore ambicjo/aspiracje. Nadal ponad 85% kraju potrafi się cieszyć ze złomu przytarganego zza granicy, zwłaszcza wyeksploatowanego sprzętu poleasingowego. Trochę smutne jest to, że większość ludzi musi kupować np. pralkę na raty i spłacać w ratkach przez rok lub dwa, gdy choćby obcokrajowiec taki jak ja w nędznej pracce na zachodzie taką pralę kupuje gotówką już po odpaleniu skromnych 5 dniówek i mowa o kobiecie bo faceci na budowach zarabiają na te pralkę w dwa dzionki. To właśnie w naszej Polsce mnie wnerwia najmocniej, Polacy w pocie czoła za--dalają a zachód się cieszy i obija. Ja z mojej niby nędznej wypłaty spokojnie kupuję iPhone 15 w sklepie (256GB) i zostanie mi jeszcze 60% wypaty, wypłaty opiekunki. Zróbcie to w Polsce na tym samym stanowisku.

Gdyby było jak mówisz to by wynikało że zarabiasz 4000 euro netto bo iPhone 15 kosztuje 6500 zł .

A taka kwota to spora nawet jak na Niemcy, Holandię oraz wiele innych krajów.

A sama pisałaś że mieszkasz we Włoszech i masz 1800 euro i pisałaś że we Włoszech to ludzie na ogół zarabiają jakieś 800-1200 euro netto, więc coś ściemniasz teraz.

Nie jest prawdą że nikogo nie stać na pralkę i że to aż taki nie wiadomo jakis wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

6500zł to on w Polsce kosztuje. Przyjedź tutaj, bez problemu trafisz na promocje i kupisz poniżej 900 euro. Ja swojego iPhone nabyłam w promocji sklepu Coop. Promocja nakazywała zakupy za minimum 500 euro aby dostać iPhone za 899 euro. I tak się stało, albowiem robiąc zakupy przed Świętami spokojnie wydałam za jednym razem grubo ponad 500.
Wracając do tematu życia w Polsce, naprawdę sądzisz że emeryt lub rencista może pójść do sklepu po pralkę za 3500 i wziąć ją gotówką? No są tacy, ale najpierw rok lub dwa odkładają aby móc to zrobić.
Przestań proszę chwalić to skończone dno bo Polska nigdy nie była krajem przyjaznym życiu. Tam trzeba pracować 150 lat aby móc żyć 50 a i tak skończysz w stu kilometrowej kolejce do lekarza będąc już na wózku. Po byle co bym nie poszła w Polsce do sklepu to za głowę się łapię i wychodzę z niczym. Właśnie, mąż szukał telewizora dla ciotki. Powiedz mi, dlaczego ten sam model Sony tutaj kosztuje 350 euro a w Polsce 2999zł? Tak, tak, taka jest przebitka.
Nie mam zamiaru też przytaczać tutaj miliony prawdziwych przykładów, każdy mający rozum jest na mocy wszystko sprawdzić w pół godziny. Zamontuj sobie na iPhone lub w Androidzie apkę o nazwie "offertevolantini (kropka) it". To jest to samo co polska apka MOJA GAZETKA. Posiedziedź nad tym z jedną nockę to się załamiesz. W Polsce elektronika droższa jest o 100-200-300%.
Tak, ja wiem, czasami produkty są tu droższe lecz one na 100% są oryginalne, nie jak większość dysków, nośników pamięci, słuchawek, baterii na słynnym portalu śmieciowym. Tutaj wszystko co kupisz = używasz a to, co z Polski przywiozłam dawno temu wyrzuciłam. Produkty jednorazowe. A dziś szukam przerzutek do roweru dla córki, mąż właśnie w trasie po UE więc może kupić w dowolnym kraju i tak, te same przerzutki które w Italii kosztują 9,90euro w Polsce kosztują 120zł (najtaniej) a te, które są tu po 29 euro w Polsce są po 299-349zł. Zainstaluj sobie apki i proszę, przestań bajerować na temat Polski bo ten kraj do niczego się nie nadaje. Tu wszystkie owoce są teraz w cenach między 0.80 a 1.50 euro i to zimą. Pół kilo polskich krówek w Eurospin kosztuje 1.99 euro, zatem 4 euro za kilogram. A w Biedronce za ile? Za 29,99zł? 6.89euro /kg?


 

Edytowano przez MyszyKota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

No i nie zarabiam już 1800. Od dwóch dni na bezrobociu, znaczy się, jeszcze sobie niby pracuję lecz finisz w środę. Finisz z wielkim hukiem. Nie zmienia to jednak faktu, że znaleźć podobną prackę nie jest problemem.

Edytowano przez MyszyKota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 4.02.2024 o 12:04, MyszyKota napisał:

6500zł to on w Polsce kosztuje. Przyjedź tutaj, bez problemu trafisz na promocje i kupisz poniżej 900 euro. Ja swojego iPhone nabyłam w promocji sklepu Coop. Promocja nakazywała zakupy za minimum 500 euro aby dostać iPhone za 899 euro. I tak się stało, albowiem robiąc zakupy przed Świętami spokojnie wydałam za jednym razem grubo ponad 500.
Wracając do tematu życia w Polsce, naprawdę sądzisz że emeryt lub rencista może pójść do sklepu po pralkę za 3500 i wziąć ją gotówką? No są tacy, ale najpierw rok lub dwa odkładają aby móc to zrobić.
Przestań proszę chwalić to skończone dno bo Polska nigdy nie była krajem przyjaznym życiu. Tam trzeba pracować 150 lat aby móc żyć 50 a i tak skończysz w stu kilometrowej kolejce do lekarza będąc już na wózku. Po byle co bym nie poszła w Polsce do sklepu to za głowę się łapię i wychodzę z niczym. Właśnie, mąż szukał telewizora dla ciotki. Powiedz mi, dlaczego ten sam model Sony tutaj kosztuje 350 euro a w Polsce 2999zł? Tak, tak, taka jest przebitka.
Nie mam zamiaru też przytaczać tutaj miliony prawdziwych przykładów, każdy mający rozum jest na mocy wszystko sprawdzić w pół godziny. Zamontuj sobie na iPhone lub w Androidzie apkę o nazwie "offertevolantini (kropka) it". To jest to samo co polska apka MOJA GAZETKA. Posiedziedź nad tym z jedną nockę to się załamiesz. W Polsce elektronika droższa jest o 100-200-300%.
Tak, ja wiem, czasami produkty są tu droższe lecz one na 100% są oryginalne, nie jak większość dysków, nośników pamięci, słuchawek, baterii na słynnym portalu śmieciowym. Tutaj wszystko co kupisz = używasz a to, co z Polski przywiozłam dawno temu wyrzuciłam. Produkty jednorazowe. A dziś szukam przerzutek do roweru dla córki, mąż właśnie w trasie po UE więc może kupić w dowolnym kraju i tak, te same przerzutki które w Italii kosztują 9,90euro w Polsce kosztują 120zł (najtaniej) a te, które są tu po 29 euro w Polsce są po 299-349zł. Zainstaluj sobie apki i proszę, przestań bajerować na temat Polski bo ten kraj do niczego się nie nadaje. Tu wszystkie owoce są teraz w cenach między 0.80 a 1.50 euro i to zimą. Pół kilo polskich krówek w Eurospin kosztuje 1.99 euro, zatem 4 euro za kilogram. A w Biedronce za ile? Za 29,99zł? 6.89euro /kg?


 

Ja nie bajeruje  , druga sprawa ja nie jestem jakimś fanem Polski. Nie lubię Polskiej mentalności , problematyczność i robienie problemów o bzdury. Taki przykład moją żonę to sprawdzali dlaczego jej imie na karcie pobytu i paszporcie się różnią mimo , że leciała tylko po Polsce , jak wjechaliśmy do Niemiec do niemiecka policja tylko rzuciła okiem i gdyby ona nie wytłumaczyła sytuacji to by olali i poszli dalej to jednak inny kraj .  Dlatego ja się przymierzam być może do pracy zdlanej w Polsce i mieszkania w Tajlandii.  Wsumie to już tak funkcjonowałem w 2022 roku , że mieskzałem 6 mc w Tajlandii , ale teraz nową pracę zaczynam z pensją w PL za około 1000 euro , ale na Tajlandie powinno starczyć.

A co do Apple Iphone 15 256 GB to na ebay , aliexpress itp. to kosztuje w okolicy 1200 euro , ale patrząc na rózne sklepy to 1200-1400 euro kosztuje taki telefon. Czyli też całkiem sporo , bo skoro mówisz , że we włoszech ludzie czesto mają po 800-1200 euro to kupno takiego telefonu to jest cała wypłata , a nawet w stosunku do twojej to nie jest tak mało.

Poza tym jakoś nie wierzę w sprzedaż takiego telefonu za pół darmo , skoro normalnie kosztuje duzo wiecej.

A co sprzetów AGD to idzie kupić znacznie taniej niż 3500 zł , pralki , kuchenki , zmywarki itp to często idzie kupić za między 1000-2000 zł  

W Polsce też kupisz przeżutki za 10 euro do rowerów zależy jakie i jakiej marki itp.

 

Jeśli to co mówisz jest prawdą co do zarobków we Włoszech to powiem tobie , że już w Polsce różnice nie są aż takie duż między Polską a Włochami.

Z tego co wiem to czasem kupno mieszkań się opłaca we Włoszech, bo w Polsce mocno poszły ceny mieszkań w górę też pseudo rządy typu kredyt 2% albo tego typu rzeczy , więc to może mieć sens , ale te rzeczt które podajesz to akurat bez szału.

 

Ja wolę życie w Tajlandii , bo jest tam bardzo tanio oraz ludzie są również bardzo mili , praocwałem w Turcji w Turystyce zarobki około 1100-1200 euro , ale nie podobało mi się tam , kraj bez szału .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×