Mikrodemabrazja-Ziaja i Bielenda

Mam pytanko: Czy ktoś miał kosmetyk Ziaji do domowej mikrodemabrazji? Jakie efekty? A może miał ktoś zestaw Bielendy? Mam na twarzy białe podskórne gródki i nie wiem jak się tego pozbyć ;(

ja chodzę na mikrodermabrazje do dermatologa, w domu nie używałam.

Do dermatologa? To jest u lekarza robiony zabieg? Myślałam, że taki zabieg to tylko u kosmetyczki. Jest bezpłatny czy płatny? Jak tak to ile?

kosmetyczki tez robia, ale ja chodzę do prywatnej kliniki dermatologicznej i tam robie. u nas kosztuje od 100 do 200 zł. Zaleca się 3/4 zabiegi co 7 dni, a pozniej podtrzymująco. Dla mojej skóry to super zabieg

hhm jak na moje oszczędności to bardzo dużo. A dlaczego się zdecydowałs na ten zabieg? Dermatolog ci polecił?

daga777 mi kosmetyczka tez to zalecala ale ja sie boje. Jaka masz/mialas cere?

podskórne grudki to pryszcze, ale ja takie miałam - podskórne, pryszcze, zwłaszcza w okolicy podbródka - pozbyłam się ich raz na zawsze dzięki maści Differin od dermatologa.

ta \"mikrodermabrazja\" ziai to zwykły peeling i to niezbyt mocny ;)

tak zalecił, mam cere z tendencja do zaskórniaków - trądzik grudkowy - czy jakos tak. poza tym mam przesuszona po latach walki z tym trądzikiem. Po mikrodermabrazji skóra dostaje blasku, wyglada na odyzwiona. Szybciej i lepiej działają kremy. Szybciej sie opala i ogólnie wygląda lepiej. Mi pomaga, innym nie wiem.:)

do domowego użytku Erisa a konkretnie z serii Lirene - 3 stopniowa: 1. tzw prepeeling - czyli preparat "rozluźniajacy" martwe komórki naskórka 2. peeling właściwy - z drobinkami ścierajacymi 3. krem łagodzący, przeciwzmarszkowy, z filtrem +30, który stosuje się przez 7 dni po peelingu taką serię robi się 3 razy co 7 dni. Wspaniale ożywia cerę a kosztował 13 zł na promocji

huasiasf nie ma sie czego bac, to nawet przyjemne

ja mam cere mieszana z tedencja do tradzika, ale najgorszy moj problem to rozszerzone pory! ostanio mam wrazenie ze mi sie poprostu buzka postarzala a mam dopiero 24 latka

huasiasf - jak masz trądzik to polecam Brevoxyl 4% (ok 20zł, bez recepty), natomiast na pory, wszelkie maseczki z glinka zieloną- oczyszczają i nawilżają. Skóra od razu jest młodsza. Maseczki najlepiej kupować w saszetkach- bo zużywasz i nie zakażasz bakteriami pozostałej części, a poza tym dzieki temu mozesz je zmieniac i dla skóry to lepsze, bo każda firma daje inne dodatkowe składniki, no i jeśli kupisz coś co Ci nie służy po prostu nie kupisz więcej.