Moja siostra zdała prawo jazdy, tatuś kupił jej wypasioną brykę.

Ja na prawko nie dostałam, do jej samochodu wstępu nie mam, a za to właśnie składam jej ubrania i wkładam je do szafy. Piękne mam życie, prawda?

i co robicie? uczycie sie, studiujecie?

To po co składasz jej ubrania i wkładasz do szafy ? :-0 Bozia rączek ni edała siostrze ? Czy dała dwie lewe ? :-0

walnij ją w nos

Ona kończy liceum. Ja uczyłam się w studium, ale zrezygnowałam. Chwilowo robię wielkie NIC.:(

Ja ją walnę w nos, to jej tatuś odda mi ze zdwojoną siłą. Boże, jak ja jej nienawidzę.

no to co bys chciala? rzucilas szkole, nie pracujesz, nie zarabiasz... :-O jestes dorosla i czekasz az tata da Ci na prawo jazdy? widocznie ona lepiej spelnia jego marzenia o przyszlosci coreczki niz Ty

post powyzej jest ciut zenujacy

czyli jej tatus nie jest twoim tatusiem ? To drugi partner twojej mamy ? ???

Tak spełnia jego marzenia o idealnej córeczce: musiałam napisać jej maturę z j.p.

znajda - wspolczuje. nie powiem, ze mam tak samo, ale podobnie poniekad. zabilabym normalnie :O

trzeba bylo sie uczyc, tez bys tak dobrze miala. ja tez w lipcu ide na prawko, moja siostra tak dobrze nie miala, bo nie chciala sie uczyc, za szybko zaszla w ciaze i wyprowadzila sie od rodzicow. ja jestem grzeczna, ucze sie i dzieki temu mam wszystko.... no prawie wszystko :p

a ile ty masz lat? 10? Co znaczy musiałam?? Weź się ogarnij, pieprznij pięścią w stł, wyprowadź się. Przestań być taką sierotą

czemu zenujacy? a gdzie ejst napisane, ze rodzice maja obowiazek kupowac dzieciom samochody i sponsorowac im kursy prawa jazdy w doroslym zyciu? Tobie nie chce sie szkoly skonczyc i siedzisz w domu a od ojca oczekujesz, ze bedzie spelnial Twoje zachcianki. Moze i nie traktuje corek rowno ale to juz jego sprawa - moze ma powody, a kupowanie czegokolwiek to tylko jego dobra wola bo to jego pieniadze

latwo powiedziec wyprowadz sie - tylko za co. :D:D:D oczywiscie to najlepsze wyjscie.

ty co sie tak mądrujesz widać że nie znasz tematu wiec łatwo ci moralizować; droga autorko naprawde Cie rozumiem, bo również mam młodszą siostre która w życiu ma dużo lepiej niż ja, naprawde nie ma nic gorszego niż nierówno traktowane rodzeństwo, tacy rodzicie powinni mieć przywilej co najwyżej na 1 skoro nie potrafią kochać i szanować swoich dzieci tak aby jedno nie czuło sie pokrzywdzone :(

moj tata powiedzial, ze utrzymuje dzieci tak dlugo jak dlugo sie ucza - i utrzymywal mnie i moich 2 braci cale studia, potem dal troche na start i powiedzial, ze czas sie usamodzielnic, nie rozumiem jak mozna rzucic szkole i siedziec w domu z gola matura - ja chyba bym sie zalamala :-O a predzej poszukala szybko jakiegos studium dajacego zawod np asystentka stomatologiczna trwa 1 rok i masz prace od reki bo stomatologow jak *****

Jak można komuś napisac maturę z j.p jak nie wiadomo jakie będą tematy i pisze się ją na sali ? :-0

Tobie nie byłoby przykro gdyby Twoja siostra dostawała wszystko, a Ty nic? Skończyłam zawodówkę, liceum, potem uczyłam się w studium medycznym, ale naprawdę nie mogłam wytrzymać. Póki co nie chcę studiować, bardziej zależy mi na tym, żeby znaleźć pracę, ale mieszkam w małej miejscowości i jak tak dalej pójdzie, to poszukam pracy w sklepie. Będę miała swoją kasę i święty spokój.

jeżeli matura komuś wystracza, to luzik. Pracę i z maturą tylko znaleźć można. Ale takie siedzenie w domu na dupie to porażka i nieudacznictwo. Pracy jest masa - sklepy, opiekunki, knajpy, chociązby ulotki czy telemarketing :|

Maturę ustną z j.p

"jak tak dalej pójdzie, to poszukam pracy w sklepie" Pfffffff.

Bardziej chodzi mi o to, jak ona szpanuje swoim samochodem. Jak wyciąga kasę na paliwo, jak wozi się ze swoją przyjaciółką i nazywa ją swoją siostrą- to przykre. Czasem mam wrażenie, że jestem dla niej za dobra: siedzę w domu, więc piorę, gotuję jej obiad, naprawiam komputer, piorę jej gacie, prasuje, sprzątam, a ona dziękuje mi mordą.

na Twoim miejscu wolalabym od razu posuzkac tej pracy w sklepie i miec kase i spokoj ;-) trzeba dzialac, aha i zbuntuj sie - nie skaldaj ciuchow gowniarze!!

Kiedy zrezygnowałam ze studium medycznego, nie mogłam już iść do innej szkoły, bo zwyczajnie było na to za późno.

Zachowujesz się jak służąca to nie dziw się, że tak jesteś traktowana. Życie.

a ja nie rozumiem po co to robisz?! ja tam swojej w życiu bym niczego nie wyprała a niech se zasyfiona chodzi :o

Ona ma prawie 19, ja mam 21.

W jej pokoju stoi komputer, nie będę siedzieć w syfie, dlatego sprzątam.

co do szpanowania - samochod nie jest jej tylko ojca bo to on go kupil, ona nie zapracowala ani zlotowki wiec chwalenie sie tym swiadczy, ze neizbyt jest rozgarnieta, to jak Cie traktuje to zwykle chamstwo wiec wypnij na nia dupe, beirz sie za swoje zycie a jej gacie i obiadku olej z gry na dol