Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie dam rady

przedłużane włosy, solara, soczewki, akryle, tony drogich ciuchów...

Polecane posty

Gość nie dam rady

ktoś czytajac ten tytuł pomyślałby ze to opis pustej blondynki różowej lali dody elektrody i nie wiadomo co jeszcze wszystko to mam na sobie i tylko dzieki temu moj stan psychiczny zachowuje rownowage od zawsze byłam niesmiala, a kiedy pozniej doszedl do tego trądzik, wolałam całe dnie spedzac w odosobnieniu. mogłam przesiedziec dnie, tygodnie, miesiace w domu, wychodzilam tylko do szkoly. nawet wakacje przesiedziałąm w domu. Całe(!) wakacje, ani jednego dnia na plaży, ani jednego dnia poza domem, nawet na własnym podwórku (bo ktoś z ulicy zobaczy, a "ja taka nieumalowana" [ironia]) w końcu powiedziałam sobie: dość. że tak dłużej być nie może. że też chce chodzić na imprezy, wychodzic ze znajomymi, bawić się, żeby chociaż idąc ulicą nie martwić sie że ktoś na mnie spojrzy i wstydzic sie swojego wyglądu. zaleczyłam tradzik tabletkami, wyskakiwały sporadyczne niespodzianki, nie to co kiedyś. mogłam już spojrzeć ludziom w autobusie w oczy zaczełam używać podkładów(w życiu bym nie pomyślała że siegne po "tapete" z której sie namiętnie wysmiewałam) zaczełam chodzić na solarium(za chiny ludowe kiedys nikt by mnie tam nei zaciagnał, a brak wakacji na słońcu zrobił swoje) wychodziłam karnet i moja skora miała juz zdrowy sniady odcien wiec porzuciłam fluidy na rzecz pudrów w momencie kryzysu tradzikowego sciełam piekne dlugie włosy(grzywka miała zasłaniać mi czoło), czego potem bardzo żałowałam marząc od zawsze o włosach do pasa przedłużyłam je, znów miałam grube gęste zdrowo wygladajace włosy mając jasnoniebieskie oczy wydawały mi sie one niewyraznie, nosze ciemnoniebieskie soczewki mam akryle french, nie przesadnie długie non stop kupuje nowe ubrania, torebki, buty, mama mówi że jestem już kolekcjonerką nie akceptuję żadnej najmniejszej niedoskonałości w moim wyglądzie, doprowadza mnie to do szału, jestem gotowa wydać każde pieniądze by pozbyć sie tego psychicznego ciężaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do psychologa czas sie
zarejestrowac... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie wypowiem.
no i po co nam to opowiadasz? historia jak tysiące innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie jaki masz z tym
problem i co nam do tego? jestes jak tysiace innych solar-tipsiar w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
do ja sie wypowiem. - zmień sie o 360* i wylecz z kompleksów w kilka miesiecy, a dowiesz sie po co no wlasnie jaki masz z tym - nie bardzo wiem co masz na mysli mowiac solara-tipsiara. kiedyś byłam przeciwniczką solary, tipsy wg. mnie nosiły tylko głupie różowe lale bezguścia. to były bardzo ograniczone poglądy, dawno i nieprawda na szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiana o 360 stopni
to powrot do punktu wyjscia :-P do szkoly marsz a nie tipsy kleic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
kilka miesiecy temu też tak pisałam :D to było troche takie okłamywanie samej siebie, bo moje własne paznokcie mi sie nie podobały. może też zrób sobie żele albo akryle i od razu bedziesz milsza dla innych? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiana o 360 stopni
nie musze i nie zamierzam- mam piekne i mocne paznokcie od matki natury :-P a niemila jestem bo mnie facet wkurzyl :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziax
a co sie ma pod kopula to sie juz w ogole nie liczy? ludzi gowno obchodzi jak wygladasz. ogladalam program o ludziach naprawde okaleczonych, wygladajacych jak potwory ale przynajmiej bylo z nimi o czym gadac. A Ty jakie masz tematy? non stop myslisz o jednym, troche niski poziom rozmawiac o tipsach, nowych ciuchach blee. przemysl to lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
andziax - hmm a może ty coś przemyśl? może myślisz stereotypowo, załadowałaś sobie do głowy szablony jakimi masz sie posługiwac nie oszukujmy się, twierdzenie że wygląd sie nie liczy, to bardzo optymistyczna śpiewka ale niestety nieprawdziwa. gdyby tak było nie drżałabym o swój wygląd może przejmuję się opinią innych, jeśli już to specyficzny sposob- mam swoje poczucie estetyki i nie ubieram sie pod kogoś, zawsze bede kierowac sie swoim zdaniem, ale z drugiej strony nie chce aby ktoś nawet w spożywczaku patrzac na mnie pomyślał że jestem nieatrakcyjna nie ukrywam że interesuje sie wszystkim co zwiazane z wygladem, bo w koncu bardzo sie nim przejmuję, ale mam inne zainteresowania i wcale nie musza byc tak płytkie jak podejrzewasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drtwgvjhk
A czy jesteś szczęśliwa?? wydaje mi się ze chcesz tylko zagłuszyć w sobie to co Cię boli w środku i to nie o trądzik chodzi... Masz prawo być tym kim chcesz, wyglądac jak chcesz, ale może warto znaleźć sobie w życiu coś jeszcze? Nową pasję? A może warto porozmawiać z psychologiem i odkryc co tak naprawde Cię frustruje. Wydaje mi się ze to wszystko co uważasz że daje Ci równowagę psychiczną to tylko ułuda która może prysnąc jak bańka mydlana - co będzie jesli nie będziesz miała kasy na to wszystko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaa
No to super, zwłaszcza ze musisz baaardzo dobrze zarabiac skoro stac Cie na to wszystko, regularne solarium, tipsy, drogie ciuchy i kosmetyki. No i przedluzanie wlosow...UUUU....fajnie, tez chcialabym miec tyle kasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam 17 lat
Ci, którzy się tu wypowiadają to cyborgi a nie ludzie.... czemu kwitujecie autorkę słowami "co nas to obchodzi"?? Ok, wasza sprawa, ale zapytać mogłam.... Wypowiadacie się na masę bardziej bezsensownych topików, a tu dziewczyna zwierza się i macie to w dupie Do autorki- przydałaby ci się jakaś terapia, bo kiedyś się wykończysz samą sobą, co zrobisz kiedy nadejdą pierwsze zmarszczki, kiedy skończą się pieniądze na ulepszacze Twojej urody??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
drtwgvjhk - to trądzik mnie do tych zmian popchnął, naprawde to był dla mnie ciezki czas, ciagle byłam załamana. w tej chwili wygladam tak jak sobie 'wymarzyłam'. ale masz racje to nie było tylko po to by lepiej wygladac, ale tez po to by stac sie smielszą, by sie nie wstydzic, by czuc sie wartosciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie tylko zatuszowałaś swoje kompleksy, ale na dłuższa mete to nie zda sie na wiele. Dbanie o siebie to jedno, ale aż taka desperacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
ja też mam 17 lat - kasa sie raczej tak nagle nie skończy, o to sie nie martwie. ale co bedzie jak przyjda zmarszczki? jak zaakceptuje statarzenie sie? nie wiem, na razie jest to dla mnie niewyobrażalne, może wraz ze zmarszczkami wyglad przestanie być już dla mnie jedna z priorytetowych kwestii. oby tak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam 17 lat
Autorko- a czym się zajmujesz na codzień? Podejrzewam, że gdybyś znalazła zajęcie zapomniałabyś o tym co w tej chwili jest dla ciebie najważniejsze (wyglad) i zwrócilabys uwagę na wartość, tego co sprawia ci przyjemność(pasja) . Z kobietami to jest tak, że nie moga być zbyt wiele czasu, aby na siebie patrzec , bo od razu wynajdują sobie problemy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
Apeironka - jeszcze niedawno żadnej z tych rzeczy bym dla siebie nie zrobiła. było to dla mnie jakby niewyobrażalne, nieosiągalne, a jednoczesnie np doczepiane włosy były dla mnie niemal jak peruka. teraz te przedłużane włosy są poprostu zmianą fryzury, zupełnie jak użycie lokówki, pomyslalam w koncu ze skoro to wcale nie jest czyms z kosmosu, jest dla mnie dostepne, to czemu mam z tego nie korzystac by czuć sie dobrze z samą sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
siper teraz ładnie wyglądasz i wogóle to dobrze pewniej sie czujesz i o to chodzi!a wy dziewczyny co za głupoty gadacie bo wygląda jak tipsiara to nie moze być fajna naprawde z was jest dno jak tak myslicie chyba jej tego zazdroscicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccccccccccccccccc
wiesz wyglad to nie wszystko ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
ja też mam 17 lat - ależ mnie to sprawia przyjemność :D w koncu patrze z usmiechem w lutro, przyjemnosc sprawia mi modelowanie moich wlosow, kiedyś nawet nie 'wspomagałam' swego wygladu ubiorem bo myslalam sobie: i tak wygladam brzydko, mam tradzik, brzydkie wlosy, wiec ubranie i tak za wiele nie zmieni na co dzien studiuję a moją pasją jest muzyka, towarzyszy każdemu wydarzeniu w moim życiu a najbardziej lubie czuć że moge spotkać sie z ludzmi na ktorych moge liczyc, z ktorymi moge sie posmiac i o ktorych martwie sie bardziej niz o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drtwgvjhk
No ale teraz trądzik zniknął i nie ma twojego najwiekszego problemu, prawda?? Pomiędzy wierszami można wyczytać że sama czujesz że jest coś nie tak. Tu nie chodzi o to jak wyglądasz i co robisz ze swoimi włosami czy skórą żeby czuć się atrakcyjną bo to twoja sprawa - skoro tak czujesz się ze soba dobrze, to ok. Ale Ty nie czujesz się wcale dobrze mimo tego wszystkiego, prawda?? Próbujesz udowodnić sobie i innym że jestes mega atrakcyjna i wartościowa, ale nie jestes nawet sama tego pewna. Maskujesz swoją wrażliwość i nieśmiałość, swoje kompleksy... No powiedz mam rację? Owszem osiągnęłaś swój cel jesteś perfekcyjnie zadbana wg swoich standardów ale nadal jesteś pełna kompleksów. Boisz się tego co będzie jak zabraknie kasy, albo wróci np trądzik. Czy to jest szczęście? Czy to chciałaś osiągnać: drżeć codzinnie o to co będzie jak twoja uroda zniknie?? Myślę że masz poważny problem - mega kompleksy i niskie poczucie wartości. A jesteś pewnie bardzo wartościową dziewczyną którą ludzie tak czy tak akceptują, a jesli niektórzy nie - to olać takich ;-) Czy twój wizerunek to nie jest rodzaj maski którą przywdziewasz żeby ukryć swoje prawdziwe "ja"?? Może poszłam za daleko w swoich rozważaniach ale jesli jest tu cos z prawdy to idź do psychologa i pogadaj z Nim o swoim zyciu... Bedzię dobrze! POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
cccccccccccccccccccc - wyglad to nie wszystko - prawda. ale duuuża czesć. nie oszukujmy się , wyglad sie liczył, liczy i bedzie sie liczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja racja :D ja mam 16 lat i tez nie moge sama za dlugo przebywac sama ,bo juz widze jakies problemy najlepsze rozwiazanie operacja na cale cialo :P ale az tak zle nie jest :P wlasnie mysle ze dobrze by bylo znalezc jakiezajecie ;D a chlopaka masz? pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja racja :D ja mam 16 lat i tez nie moge sama za dlugo przebywac sama ,bo juz widze jakies problemy najlepsze rozwiazanie operacja na cale cialo :P ale az tak zle nie jest :P wlasnie mysle ze dobrze by bylo znalezc jakiezajecie ;D a chlopaka masz? pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam 17 lat
No ale patrzenie na siebie w lustrze nie może ci zająć całego życia, jest wiele ciekawszych rzeczy do zrobienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja racja :D ja mam 16 lat i tez nie moge sama za dlugo przebywac sama ,bo juz widze jakies problemy najlepsze rozwiazanie operacja na cale cialo :P ale az tak zle nie jest :P wlasnie mysle ze dobrze by bylo znalezc jakiezajecie ;D a chlopaka masz? pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dam rady
drtwgvjhk - do psychologa sie raczej nie wybiore. watpie zeby rozmowa mogla nagle wiele zmienic "Próbujesz udowodnić sobie i innym że jestes mega atrakcyjna i wartościowa" - to prawda "ale nie jestes nawet sama tego pewna" - raczej porównuje się z innymi wiele razy powtarzalam, ze to prawda ze liczy sie charakter, ze wyglad tak na prawde nie ma znaczenia, ale to wszystko nijak nie ma odzwierciedlenia w życiu. zawsze chciałam "lśnić", być jak dziewczyny z mojego LO, 'najgoretsze towary' szkoły, które sama podziwiałam za nienaganny wyglad. pamietam jak dzis kiedy nasmiewałam sie z jednej z nich jaka ona musi być pusta lala: jednego dnia przełużyła włosy i w tym samym tygodniu scięła, wczoraj była brunetką a dzis blondynka. w rzeczywistosci oczywiscie jej tego zazdroscilam tak wiec wiem jedno: moje samopoczucie mocno wiaże sie z wygladem, gdyby nie ta 'przemiana' pewnie wpadlabym w depresje i wogóle nie wychodziła do ludzi. w pewnym sensie czuje też: ze jesli strace wyglad to strace wszystko, zycie straci sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NatiK
nie dam rady- ogromne brawa dla Ciebie, pelen szacunek! to cudowne tak sie zmobilizowac! ja tez zawsze bylam bardzo zadbana, a od jakiegos czasu wygladam jak sterszydlo, ptzytylam 10 kg, zapomnialam co to makijaz i ladne ubranie, zaniedbalam swoj tradzik, powoli wychodze z tego dolka, schudlam 4 kg, ale brak mi tak jakos dalszej motywacji, to co napisalas dodalo mi nowej checi do dbania o siebie, chce byc taka jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×