Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekająca na faceta

Jak go zainteresować i zrobić wrażenie?

Polecane posty

Gość czekająca na faceta

Mam znajomego, z którym się widuję, gdy jest w moim mieście. Wyskakujemy wtedy na piwo. Przyjeżdża za 9 dni. Nie ukrywam, że mi się pogoda i dobrze nam w naszym towarzystwie. Jak go zainteresować aby potencjalnie coś z tego wyszło? Żeby przynajmniej spróbować, zobaczyć, czy sie da. Czego mam unikać? Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na faceta
dzięki rtl, przemyśle to, ale on może nie być takim debilem jak Ty i może to nie podziałać. Ty biedna, brzydka, nieatrakcyjna, niedorżnięta istoto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badz soba:)i badz kobieca:) sprobuj poflirtowac:) ja to otwarcie jednemu powiedzialam ze bede walczyc bo nie zamierzam byc kolezanka!!! ale to dluga historia on mi zawracal gitare mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucille
Wydaje mi sie, ze powinnas sie do niego jak najmilej usmiechac i sprawiac wrazenie pewnej siebie, ale nie przesadnie, po prostu sympatycznej osoby, i nie nazbyt niedostepnej...jdnak to niego nalezy ten 'pierwszy krok', ktory byc moze Wasza znajomosc z kolezenskiej zmieni w bardziej romanyczna:)))Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na faceta
to troche skomplikowane, bo wiem, że na pewno leci na mnie fizycznie, ale co zrobić, aby to się na tym nie skończyło i żeby zobaczył we mnie również partnerką intelektualną? Nie chce go wystraszyć, bo on jest po rostaniu i chyba na razie nie chce się angażować emocjonalnie, ale co zrobić, żeby wiedział, że, jakby to powiedzieć... że może? że nie będę go popędzać, ale gdyby co to jestem? coś takiego... trudno mi to wytłumaczyć słowami, ale chyba wiecie o co chodzi. A sobą będę, jak najbardziej, nie umiem udawać. Przyznaje, że facet nieco zawrócił mi w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×