Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Noeczka82

Czy mozna byc szczesliwym nie majac drugiej bliskiej osoby??

Polecane posty

Gość Noeczka82

Tak sobie mysle, wlasnie, chyba musze zaczyc zycie od nowa, coz z tego, ze czekam na tego jedynego... ile tak mozna?? Nie jestem nawet odrobine szczesliwa! bo brak mi uczyc, obecnosci drugiej osoby, tj, faceta, ino sexu. Hmm z tym czekaniem na tego Jedynego to chyba jest cos nie tak...? Czy juz mi sie w glowie poprzewracalo? Moze jednak warto zadawalac sie przynajmniej sexem, z przypadkowo poznanym kolesiem, ktory wizualnie nam sie podoba, - przynajmniej taka miec ucieche z tego porabanego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość here in the fog
to jest tylko uciecha dla ciała, a Tobie potrzeba coś dla duszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noeczka82
hmmm byc moze w koncu nie wiem co to jest, lecz wydaje mnie sie, ze i dusza przy tym odzywa ...hmm... zatem co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka5678
ja tez sie kiedys nad tym zastanawialam.. bo w sumie to mam bardzo podobny problem do Twojego :O ale doszlam do wnisku ze nie bede sypiala z facetami do ktorych nic nie czuje. Bo 1. uwazam ze nie umiala bym ot tak bez zobowiazan 2. pewnie bym sie w ktoryms zakochala :O 3. stracilabym szacunek do siebie, a i tak moja samoocena jest ciut zachwiana przez to ze nie mam NIKOGO :O uwazam ze musi byc ze mna cos nie tak :O dlugo jestem sama.. kiedys ten stan celebrowalm.. teraz czuje sie jak niepelnosprawna :O ech .. to tylko zycie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noeczka82
anka wlasnie ja czuje tak samo, jeszcze czuje ze jestem wartosciowa, lecz.... z drugiej strony , co mi po tym? ja chce zyc a nie wegetowac, a moze jesli bym choc kochala.......;) byla bym zapewne radosniesza, a przez to badziej dostrzegana, i moze szybciej bym kogos poznala? wszystko ma swoje skutki i dodatnie i ujemne. Ale hmm zapewnie jeszcze poczekam se troszke? ;) :O Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×