LUTY 2008 !!!

Hej! Jestem w pracy i sprawdzam laczenie przez komorke. Ciekawe czy sie uda. Zajrze pozniej

super .. całe mieszkanie bym sobie mogła tak obwiesic.. no i gdzies tam jeszce odcisk \"stópki\" męzulka.. zeby nie myslał ze sie tylko na dzieciatku bede skupiac.....:) hihih a propos mojego bólu krzyza..ale lewostronnego to rozmawialam z kolezanka ktora rodzial 2 m-c temu.. mowiła ze tez tak mial.,. i to norma.. ze bebiko gdzies na nerw usiska .. i ze przejmowac sie nalezy gdy dopiero noga dretwieje.. a tak to nie ma sie czym sie przejmowac tylko kontrolowac :) od razu mi sie samopoczucie poprawiło...jeszce przed chwilą w pracy na kompie nasze zdjecia slubne sprzed roku oglądałam...jak mi jakos cięzko to zawsze tak robie... super sie od razu czuje

lula 53 - napaliłam się na te odlewy, ale nie umiem tego znaleźć na allegro. Napisz jak do tego dotrzeć. W których kategoriach tego szukałaś?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=225989826&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0A%09%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeniem+otrzyma%C4%87+e-mail+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ustawienia+w+zak%C5%82adce%0A%09%3Ci%3EMoje+Allegro+%3E+Aukcje+%3E+%3Ca+href%3D%22%2Fmy_allegro.php%3Fpage%3Dauctions%26type%3Dwatch%22%3EObserwuj%C4%99%3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E

natimp znalazłam, dzięki ;)

słuchajcie dziewczyny ..mamy miec malowanie w firmie i to równiez w czasie pracy... farba emulsyjna.. czy któras cos wie na ten temat???????????? czy to szkodzi czy nie?

natimp znalazłam coś takiego: http://www.erodzina.com/index.php?id=31,349,0,0,1,0 poczytaj tam pisze :)

natimp tam masz tką notkę "Farby mogą zawierać rtęć i ołów, których opary są dla ciebie i maluszka bardzo niebezpieczne. Również nie przebywaj w świeżo pomalowanym pomieszczeniu. "

Witam Co do farb to zalezy jakie..sa tez farby nieszkodliwe..ja ostatnio malowałam witryne slepową w pracy bo kazali mi napisac ze wyprzedaz:) no ale to było na swiezym powietrzu..na Twoim miejscu chyba bym nie ryzykowała powiedziała ze boli mnie głowa i zwiala obijac sie w domku:) Neska nie moge cos dostac sie na poczte ale mam cos dla Ciebie jesli o to ci chodziło dla kobiet w ciąży...akurat jest promacja i kosztuje dosc tanio przesyłka to sie dzis dowiem ale ok 4 funtów moze mniej jutro sie dowiem na poczcie czyli wychodzi sam krem hmm nie wim ile funt teraz stoi ale jesli po 5.35 to 11,70 wiec chyba nie tak drogo:) A tu link dla Ciebie zebys mogła sprawdzic:)http://www.boots.com/shop/product_details.jsp productid=1041651&classificationid=1039094

Cos sie link rozłączył http://www.boots.com/shop/product_details.jspproductid=1041651&classificationid=1039094 teraz chyba tez nie zadziała ale sprawdzimy..jak nie zadziała to jak otworzy Ci sie ta strona u góry jest wyszykiwarka wpisz palmers i wyskoczą Tobie wszystkie produkty ten o tórym ja mowie jest za 2,19 i anzywa sie cooca butter A i na teranie Anglii wysyłka kosztuje 3 funty..sprawdziam jakbym chciała kupic z tej strony wiec do Polski moze byc 4 lub 5 nie sadze zeby było drozej...lub jak nie spieszy Ci sie to ja pierwszego bede w Pl i moge ci wysłac z polski...:)

I znow nie działa jak trzeba ale znalazłam przyczyne:) Jak nacisiesz ten link z drugiego postu to po \"details.jsp\"wstaw znak zapytania..bez spacji be nieczego tak zeby to była jedna całaosc i wtedy działa:)

dzieki dziewczyny i tak chyba zrobie.. jesli beda w wekend malowali i wieczorami to zobacze .. bede przychodzic pózniej moze..a jesli w czasie pracy to powiem zeby lekarz mi zaswiadczenie wypisał..ze to mi szkodzie.. i tyle....nie bede narazac maleństwa

czesc dziewczyny. hmm.... te z bolami krzyza nie martwcie sie ja to mam prawie od początku ciazy... i nie sadze zeby bol zmalal wrecz przeciwnie... ja zaczelam pisac pamietnik ale po dwoch dniach wyrwalam kartki i tyle bylo z pisania.nie mam tyle cierpliwosci i brak mi systematycznosci to akich rzeczy..jedyne co robie systematycznie to..melduje sie na forum :D

Witam mamusie!:) Ostatnio nienajlepiej było z moim samopoczuciem dlatego milczałam,ale już o niebo lepiej.Dziś poszlismy spać o 4rano,taki ból brzucha,że myślałam ze umrę...za nic niemogłam się załatwić:( Uroki bycia w ciąży:( Jeśli chodzi o ból w kręgosłupie to coś Wam opowiem! 1 czerwca\"dzień dziecka\"zrobiłam test i okazało się,ze jest w końcu ta upragniona i wyczekana druga kreseczka:)Będe mamusią!:) Od tego dnia pobolewał mnie kręgosłup na samiutkim dole,tak jakby kość ogonowa.Zlekceważyłam to,pomyślałam ze żle spałam,potem tłumaczyłam ten ból sobie jakimś niegrożnym przewianiem i tak wkółko a ból się nasilał.Szczegolnie bolało jak spałam w pozycji na wznak i trzeba było sie podnieść...tragedia. Powiedziałam o tym lekarzowi,bo byłam juz zaniepokojona. Dowiedziałam się od niego,że zaliczam się do małego odsetka kobiet,które końcóweczke kręgosłupa,ten ostatni malutki kręg zwany guzikowym mają odgięty w przeciwną stronę niż powinien być.W ten sposób dziecko uciska i powoduje ból,ale ponieważ ciąża im dłuższa tym dziecko podchodzi wyżej to ucisk ten sam się zmniejszy aż zniknie.Niestety na te bóle niema lekarstwa i trzeba je przeżyć jakoś.Najgorsze jest to,że podczas porodu mogą przez ten mój kręgosłup wystapić komplikacje,bo dziecko moze całe nieprzejść.Wtedy jest decyzja o cesarce albo lekarz probuje sam złamać tą ostatnią chrząstkę na kregosłupie i poród dalej sie toczy. To właśnie usłyszałam:(...jakoś to będzie mam nadzieję. Pozdrawiam!:)

hej Małpeczka.. bedzie dobrze.. nie ma inenj opcji... i wiesz co zaczynam wierzyc ze tez jestem ztych wyjatkowych bo dokładnie mnie boli na samym koniuszku kregosłupa..az nawet nie wiedzialam przez jakis czas co to jest .. hihihi-za tydzien w pon mam wizyte u lekazra to zapytam co tam moje dzieciatko wyczynia.. to bedzie 18tc moze juz sie uda poznac płec...hmm choc jak bedzie mialo dzieciatko osobowosc po rodzicach to na 99,9 pokaze nam pupke... :) :) bo my z męzem tez takie przekorniaki jestesmy,.. nie złosliwe oczywiscie .. broń Boze -tylko takie śmieszne przekorniaki .. kurcze dziewczyny jeszce tylko 30 min i wekend.. super.. jest u nas kolezanka z Wiednia a jutro wyprawiam Panienski kolezance.. jednym zdaniem.. imprezowo ale oczywiście zdrowo :)

9 luty heh dobre porównanie tej systematycznosci hehe mi to czasami nawet i na forum zdazy sie nie wlesc przez jeden dzien bo jakso mi czas ucieknie:) Małpeczka super ze juz lepiej sie czujesz:)Ale mnie nastraszyłs ja w 7-9tc miałam straszy ból jakby własnie rwy kulszowej i czasmai jak złapało to mi sie kolana ugięły..na razie jest spokoj nic mnie nie boli ale mnie nastraszylas łamaniem tej ostatniej czesci kregosłupa az mi cierki przeszły hehe mam jedna nadzieje ze mnie nic takiego nie czeka:)

dziewczyny jeszce a propos tych pamietników. . jak sie kupuje te specjane na ciąze to nie trzeba codziennie pisac.. tam raz w tygodniu wystarczy i na serio warto.. na codzienny bym sie w zyciu nie zdecydowała... po 5 dniach bym odpusciła..a ten jest oki

malpeczka81 to co napisalas o tym lamaniu kosci sprawilo ze az przeczytalam to dziesiec razy bo myslalam ze cos mi sie przewiduje.mnie tez boli kregoslup,ale mam nadzieje ze na porodowce nie powiedza mi \"no a teraz nadlamiemy pani troszke kregoslupa i juz bedzie po wszystkim\" :D :D ja nie chce... jak Wam juz mowilam to lekarz powiedzial mi w 12 tyg ze to dziewczynka,byla u mniemoja rodzinka,wylecieli 3 tyg temu,a wczoraj jak zadzwonilam do mamy powiedziala mi ze tam wcale nie ma dziewczynki tylko chlopak,wiec zapytalam dlaczego a ona na to bo jak na ciebie spojarzalam ani twoj brzuch ani figura ani twarz nie wygladaja jak ciezarna noszaca dziewczynke...hmmm...w poniedzialek sie okaze czy lekarz potwierdzi wczesniejsza teze czy tez zmieni zdanie hihi ale jaja by byly jakby zamiast Vanessy nagle wyskoczyli z chlopcem...

9 luty tak mowia bardzo słodko napisałaś o tym ewentualnym łamaniu kręgosłupa, uśmiałam się, choć srawa nie jest wcale śmieszna. Ja podobno wygladam na to ze bedzie chlopak,3/4 znajomych tak twierdzi ale zobaczymy :)

Jenny lekarz mi mowił,że ta ostatnia kosteczka to jest tyci-tyci i złamanie jej to pikuś.Ja się jednak musze go zapytać jak teraz pujdę co sie dzieje po takim złamaniu,bo to jednak ingerencja w kręgosłup,żebym potem problemów niemiała.Apropo\'s kręgosłupa! Ja to jestem z tych o niskim progu bólowym i nieowijając boję się porodu jak diabli ale staram sie o tym niemysleć,bo to mi nic nie da takie nakręcanie siebie samej a przezyć to i tak muszę...ale....często się mówi teraz i czyta o zzo.Mój maż w marcu miał zabieg i miał robione to znieczulenie.Niechcę Was nastraszyć ale ma to być przestrogą!!!Kuli go kilkakrotnie w ten kręgosłup bo niemogli trafić,a jak to boli.Wkońcu zaczoł się wylewać płyn rdzeniowo-kręgowy i lekarz wpadł w panike.Po ty znieczuleniu ludzie różnie się zachowują,w kazdym razie jest to mało kontrolowane zachowanie.Mój mąż choć usposobienie ma łagodne jak mało kto zrobił się agresywny...ale to akurat mało wazne.Horror zaczoł sie jak sie obudził po tym zabiegu.5 godzin wył z bólu na cały odddział,wił się i wymiotował.Oto efekty zzo kiedy puszcza.Nie u wszystkich oczywiście,bo kazy ma inny organizm.Po tej przygodzie dopiero znajoma pielegniarka mnie uswiadomiła jaką głupotę zrobiliśmy decydujac sie na to znieczulenie,ale kto mógł o tym wiedzieć.Podsunęli mu w szpitalu jakieś papierki do podpisania to podpisał...i tak wiekszośc byla napisana\"w jezyku lekarskim\"kto to zrozumie.Wypuścili go ze szpitala następnego dnia chociaż zle się czuł,bo kark i głowa bardzo go bolała.Natępnego dnia wróciliśmy do szpitala na sygnale,bo po tym znieczuleniu nabawił sie powikłań o nazwie \"zespół popunktowy\".Miał problemy z pionizacja,czyli mógł tylko lezeć bo co się tylko lekko podniusł to ból głowy i karku był niedowytrzymania.Nabawił sie tych powikłań przez lekarza,który zapomniał mu powiedzieć że po zzo trzeba pic min.5l.wody na dobe zeby uzupełnic płyny.Dobrze,ze na wózku niewylądował!Pozdrawiam szpital miejski w Gdyni!!!Czytałam potem duzo na temat tego znieczulenia i wiem,że każdy ma inny organizm i inaczej po nim do siebie dochodzi,ale jest to nieda sie ukryć ogromna ingerencja w kręgosłup i warto byłoby się zastanowić czy może nieskorzystać z innej formy znieczulania.No wyobrażcie sobie,że jeszcze mało tego ile bolu i nerwów sam poród nam dostarcza zeby po nim miało nas czekac jeszcze coś takiego.Przepraszam jeśli Was nastraszyłam,ale nawet jeśli tak to nieżałuje,ze o tym napisałam bo w ten sposób bardziej Was uczuliłam na ten wybór znieczulenia.Jeszcze dzis mam przed oczami mojego męża jak wyje z bólu i niechciałabym zeby którejs z Was coś podobnego sie przydazyło!!! Tak na marginesie! Rozmawiałyscie ze swoimi lekarzami juz moze na temat znieczulenia podczas porodu...ja próbowałam,ale jakoś on się wykręcił od tematu.

9 luty a to by była niespodzianka:) musiał by by Vanio:) Ale wiesz co z tym wygladaniem to róznie bywa moja kolezanka wygladała na chłopca brzuszek sliczna piłka poprostu promieniała jak nigdy w ciazy a wyszła ziewczynka...mi wszyscy mowia ze mam dziewczynke w srodku(daj Bog) ale zobaczymy ...Wydaje mi sie ze to tylko takie gadanie a co do apetytu ja potrafie ogórki kiszone zagrysc czekolada :D wiec co mi wyjdzie obojnak hehe Małpeeczka faktycznie strach...ale ja nie wiem co gorsze tez sie boje porodu bo mnie nawet pobieranie krwi boli...ale spróbuje rodzic naturalnie ale jak bedzie za bardzo bolało to chyba jednak skusze sie na jakies znieczulenie..

malpeczka81 to straszne co przeżył twój mąż..nie wyobrażam sobie,Boże...Ja jeszcze z lekarzem nt porodu nie rozmawialam,mysle ze to za wczesnie troche.

no jezeli to chlopak to mi dadza nastepna robotę z wymysleniem imienia...moze jednak to Vanessa.kurcze nasprzatalam sie i mnie brzuch boli,o kregoslupie nawet nie wspominam bo ten nawet bez sprzatania mi daje znac o sobie.hmmm ... miejmy nadzieje ze przy porodach bole beda do zniesienia bez znieczulenia i nikt nie bedzie musial miec nic lamanego :) moj mąz mnie niedlugo opusci na caly dluuuugi miesiac,tyle czasu,ale sie wytesknie.

Jenny- jak przeczytałam o pobieraniu krwi....nic niemów.Lekarz co miesiąc mnie na to wysyła+badanie moczu.Jestem taką histeryczką,że dwa razy zdażyło mi się nawet łezke uronić po zastrzyku(nieśmiejcie się proszę).I jak tu takie jak ja mają dzieci rodzić...hehe. A jeśli chodzi o płeć dzidziusia to od ost.wizyty wiem,że na 90% ma to być chłopczyk(tak się kręcił,że lekarz niemógł na stówe nam powiedzieć)Natomiast wszyscy na około mówia mi ,że chociaż ślicznie wyglądam to będzie dziewczynka,jeszcze ani jedna osoba niepowiedziała mi CHŁOPAK!Mąż chciałby dziewczynke,ja szczerze to też,ale najważniejsze zeby zdrowe było nasze maleństwo.A jak będzie chłopak to Kacper będzie miał na imię. Ostatnio odwiedziłam dwie kolezanki i one własnie mają chłopców....ja wiem po 3,4 latka!Co ja się napatrzyłam tam....niepytajcie mieszkanie to istny poligon!A Ci chłopcy to takie urwisy.....mój mąż sie tylko śmiał,bo ja jestem bardzo spokojna i kocham spokój...oj,jak to będzie chłopak i to taki urwis...cóż kochane dzieciaczki:)

malpeczka81 zapomnialam dodac ze ty napisalas ze sie boisz porodu ...to ja nie wiem jak powinnam nazwac to co ja czuje...wogole nie widze siebie na porodowce,ze strachu to ja moze urodze juz w drodze do szpitala albo w domu.jak ja bym chciala zeby dzieci bocian przynosil ehhh...

Tak to by było super rozwiazanie z tym bocianem :D:D Małpeczka widze ze mamy takie same podejscie do bólu ja równiez jest histeryczka nie raz skopałam pilęgniarki które podchodzily z igła(do mnie trzeba miec odpowiednie podejscie bo inaczej ...:x) dwa razy zemdlałąm przy pobraniu takze porodu nie wyobrazam sobie narazie....choc przyznam ze jak mi tak pobieraja ta krew ciagle to juz zaczynam si eprzyzwyczajac i grzecznie podaje ręke co oczywiscie nie znaczy ze nie szarpne nia jak sie igła wbija co w konsekwencji czasmi powoduje ze igła wypada i jeszcze raz i tak po kilka razy a pozniej choze z siniolem na reku jak ćpunka hehe ale z pobierania na bobieranie jeste coraz odwazniejsza tak wiec prz 9-tym porodzie powinno byc ok:)

Podpisuję się pod tym boćkiem bez dwóch zdań:) Ja to sobie jeszcze tak myślę...moze to głupie...co tu zrobić żeby jakoś wyglądać...hehehe.Ja bez makijażu chociaz delikatnego z domu sie nieruszam.Ehhh głupia jestem...wiem.

Hej dziewczyny! Witaj Dusia! Zagladaj i dziel sie z nami swoimi przezyciami. Testowałam mój nowy telefon w zakresie obsługi internetu. W pracy teraz nie mam dostępu, więc dobrze wiedzieć, że chociaz telefon daje radę :) Malpeczka - dokładnie takie relacje słyszałam o znieczuleniu. I dlatego nie chcę. Poza tym trzeba doskonale wyczuc moment kiedy je podać, bo może się okazać, że zaapilkuja a i tak nie zadziała. Dzisiaj moja dzidzia sobie troche poskakała. Ale fajnie. Nie mogłam się skupic na pracy. A poza tym jestem zmeczona i nic mi się nie chce. Mój synek przyniósł dziś ze szkoły mundurek. Taki sobie. Powiem wam, że w moim przypadku zakup spodni o rozmiar większych od normalnych to był dobry pomysł. One sa na tyle za luźne w pasie, że jeszcze mi opadają, więc licze na to, że pochodzę chociaz miesiąc. A potem pozostanie tylko poważna odzież ciążowa :) Mój krzyż też czuję, ale nie jest to dokuczliwe. Za to dzisiaj w nocu podczas przekręcania przez sen bolał mnie brzuch. Ale to chyba wiązadła. Jennny i Katarina - a jak wrócicie do Polski to bedziecie miały dostęp do neta? Zebysmy wiedziały co u was słychac. I na jak długo zostajecie?

Oj Malpeczka - z tym makijażem tez tak mam. Długo sie nie malowałam, ale jak już zaczęłam to sobie nie wyobrażam, żeby chociaz odrobine nałozyc na rzęsy itp. Więc ja sobie nie wyobrażam, że pójdę do szpitala bez kosmetyków. 3 lata temu miałam zabieg laserowej korekty oczu i nie wolno było używac kosmetyków 4 dni przed i 4 dni po. To dopiero był dramat. A jeszcze po porodzie będziemy takie wymęczone! Ja mam tendencje do sińców pod oczami, więc po takim wysiłku beda na pewno. Korektor mój przyjaciel!

Sylwia a juz sie zastanawiałam gdzie jest nasza stała bywalczyni:) jak synek sie zapatruje na mundurek? W Anglii wszystkie dzieci maja i powiem wam ze to fajna spraw bo kazda szkoła ma inny kolor i fajnie to wyglada azreszta jest tu tak ze jak policja zobaczy dzieco przed 15:30 bo tu o tej koncza sie lekcje to odwozi dziecko do szkoły takze tu nie ma wagarów hehepozatym dzieciaki wygladaj schludnie a nie jak u mojej siostry w gimnazjum 14-latki z przekutym pępkiem odsłonietym brzuchem i piersiami?!(czy co tam maja) na wierzchu..byłam w szoku jak zobaczyłam jaj kolerzanki u nich tipsy ,regulacja brwi i farbowanie włosów jest na porzadku dziennym a moja po 14-lat...szok! Do Pl jade tylko na 5 dni złatwic sprawy zwiazane ze ślubem i salą i niestety zaraz wracam spowrotem...ale na miejscu równiez mam internet takze bede w stałym kontakcie:)