Co mówią o facetach psychologach?

Podobno psycholodzy, szczegolni Ci utytułowani to psy na kobiety. Co wy na to?

to chyba prawda

hehehehehe no co ty jasne ze to nie prawda

znaja sie na kobiecej psychice jak malo ktory facet i czesto te wiedze wykorzystuja :o lepiej sie ich wystrzegac znam to z autopsji :o

ciekaweciekawe

dzieki za faceta psychologa, na starosc to oni tez cos z glowa maja:P

pytam sie ponownie?

Ludzie którzy idą na psychologię sami mają problemy ze sobą i myślą że te studia dadzą im odpowiedź na pytania dot. ich własnych problemów. Serio. Każdy student psychologii to potwierdzi.....Znam dwie osoby,które kończą ten kierunek.

Hehe chyba żartujesz :) sle się ubawiłam :)

do "prywatnie uwazam", moze wysil sie na swoje poglady zamiast przyjmowac schematyczne i obiegowe poglady? Sam studiuje psychologie ,za granica i tam wiekszosc osob jest dlatego bo chce sie uczyc i umiec pomagac innym , a nie leczyc swoje wlasne problemy. Jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj, 2 kolegow w skali swiatowej jest niczym , a powielaniem schematow dajesz tylko pokaz swojej niewiedzy.

ale tak powaznie to psycholodzy naprawde sa niewierni, maja po 3 zony czasem

ludzie maja zle opinie o psychologach. wy myslicie, ze trzeba studiowac aby znac sie na ludziach i nimi manipulowac, rozumiec ich reakcje i wykorzystywac ich? nie trzeba. psychologia nie oznacza przejecie kontroli nad innym czlowiekiem, hipnoze po nacisnieciu guzika. to nauka o ludzkiej psychice, a nie "jak zniszczyc czlowieka"/ ocknijcie sie, znam wielu psychologow (ze studiow) i zaden nie pasuje do tego modelu telepaty.

ale słuchajcie, cp mówią o psychologach w kwestii związku i kobiet, w kwestii romansow?