Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zbłąkany jak .............

!!!!W dzień na ulicach tyle pięknych kobiet, ale jak ........ ????? załamany /

Polecane posty

Gość zbłąkany jak .............

Od 1.5 roku nie chodzę po barach i innych dyskotekach. Dałem sobie z tym spokój (90% wieśniaki, dresiarze, naćpane panny, zawsze coś się dzieje jak towarzystwo popije itp. ) Zrozumiałem to, że tam raczej nie poznam wartościowej dziewczyny. Teraz mam za to inny problem, bo o ile w wyżej wymienionych miejscach kogoś łatwo poznać to ......... Wracając z uczelni, chodząc po mieście, bywając ostatnio w szpitalu cały czas widzę jakieś fajne dziewczyny (widać, że mądre i ładne, a nie jakieś lampucery i „głupie blondynki” ). Tylko co z tego :O :( !!!! Nie mam pojęcia jak w takich okolicznościach mogę zagadać (takie zaczepianie na „ulicy” jest desperackie, i raczej zle widziane – zresztą i tak bym nie wiedział co powiedzieć !!!!!!! ) Czy miałby ktoś dla mniej jakąś rade ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
spytaj sie o godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
p.s. Ostatnio odwiedzam kolegę w szpitalu. Widziałem jak dziewczyny mają chyba praktyki albo staż. Tylko jak tu zagadać kiedy One cała grupą gdzieś chodzą ? :/ to tylko przykład z ostatniego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj to zależy od lokalu...jak wybierasz takie gdzie spotykasz same lampucery i naćpanych dresiarzy to rzeczywiście nie ma po co tam chodzić, ale uwierz mi ze sa takie lokale gdzie można spotac fajnych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
moja siostra jest praktykantka w szpitalu. jak idzie po korytarzu z kolezankami to niektorzy faceci gwizdza na ich widok:))) smiesznie to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
po prostu jak ktoras ci sie spodoba zaczep ja i pogadaj. przedstaw sie i powiedz ze zrobila na ciebie wrazenie. nie gwarantuje sukcesu ale przynajmniej liczy sie ze sprobowales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
żbiczek --> u mnie w mieście nie ma :( i w tym cały problem. Do innego miasta nie pojadę bo nie mam czym, no i samemu ???? Próbowałem wyciągnąć wiele razy znajomych ale im się nigdy nic nie chce. Na prawdę od roku czuję i to mocno że zostanę do końca życia sam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu_netkaaaaaaa
mam to samo, ostatnio spotkalam super faceta, od razu to widac, jest lekarzem, a ja juz tam nie bywam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
neturbinka ---> Taki odważny to ja nie jestem. Zresztą dookoła ludzie czekający w kolejkach itp. a ja mam zaczynać taką rozmowę ? I co niby miłabym powiedzieć ? Dla mnie to ciężka sprawa :( W sklepie, jakiejś kolejce :D zawsze jest jakiś punkt zaczepienia a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
spytaj sie ogodzine, zapytaj o droge i stad malymi kroczkami zacznij rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale jak to...nie wierze, mówisz ze jesteś na studiach to musi byc większe miasto. Tak jak pisał mój poprzednik porządne dziewczyny też sie muszą gdzieś bawic...poza tym pewnie masz znajomych i jakies domówki organizują i tam tez jacyś nowi ludzie zawsze się trafią. Nie możesz się zamykac sie w czterech ścianach bo w ten sposób niewiele zdziałasz. A na uczelni, może jakas dziewczyna zawsze moza podjesc i sie zapytac pod ajkis pretkstem o zajecia o to tamto, nie zaraz na dzien dobry czy sie umówisz bo to odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu_netkaaaaaaa
spyta o droge, ona odpowie i pojdzie dalej... w domu czeka na nia romeo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
lu_netkaaaaaaa ---> Ty zawsze możesz do niego pojśc z z wyimaginowaną chorobą :) jeb - boją nie boją, po prostu okoliczności takie a nie inne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
powiedz "boli mnie serce" przestanie dopiero jak sie pani doktor ze mna umowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
Neturbinka- to wtedy wszystkie się zatrzymają i tyle będzie z rozmowy żbiczek- małe miasto i mała uczelnia (filia), a ludzi na niej garstka :( Co do domówek to moje przekleństwo !!!!!!!!!!!!!!! Nikt nic nie robi, takich mam ludzi. Własnie domówki są najlepsze ale nie mam do nich szczęscia. Sam zrobiłem kilka bo zawsze ktoś jest w domu i nie chca nigdzie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
wyjedz w takim razie do wiekszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lu_netkaaaaaaa
heh byl psychistra... pozdrowienia gorace dla pana M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
a moze przenies sie na wieksza uczelnie w wiekszym miescie lub popros kolezanki by ci kogos przedstawily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
Zawsze w większości spraw potrafię znaleźć rozwiązanie, bo myśleć raczej potrafię. Ale jeśli chodzi o to, to nie widzę dla siebie nawet światełka w tunelu. Myślałem o tym wiele razy i raczej nie ma nadziei. Jeśli gdzieś, kiedyś, zupełnym przypadkiem, poznam taką osobę o której wcześniej pisałem to będzie cud ! Liczyłem, że na studiach coś się zmieni, niestety studiowanie w innym mieście kosztuje. Po studiach też przyszłość nie za ciekawa, albo wyjazd albo duże miasto a w nim samotność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
no to duzemiastowlasnie powinno byc szansa...nowe srodowisko, nowi znajomi, nowe dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
neturbinka ---> takich "kogos" to ja znam dużo, ja chce poznać osobę z która bede do konca życia :) przepraszam muszę wyjsc na 15 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neturbinka
duzo tez zalezy od ciebie..nie mozesz sie zamykac w sobie tylko dzialac. kobiety lubia facetow zdecydowanych i odwaznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbłąkany jak .............
już jestem. a co do tej sytuacji w szpitalu ma ktoś jescze jakiś pomysł ? Przypomnę, że One chodzą razem, i takie zagadanie o godzinę albo tekst z tym bolącym sercem nie przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość John RAMBO
Może powinieneś bardziej ekponowac genitalia? Wiesz,to zawsze jakis sposob na zwrócenie uwagi.Spróbuj, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze jonie sam idz sie
geniteliuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzienka - wisienka
Trzeba uwazac jak sie podrywa.O to jedne z glupszych tekstow: 1.raz z kumplem na przystanku stoimy i zaden z nas nie ma zegarka. kumpel podchodzi do laski i pyta: - Wiesz moze ktora godzina? - Slabo zagadujesz. 2. Tekst kolesia na dyskotece do panny: - mam dziewczynę, ale szukam lepszej 3.chlopak podchodzi do kolezanki i - czesc mała a ona - mała to jest twoja pała ja jestem niska 4 chłopak przysunal sie do dziewczyny i szczerzy zebiska. on: Wiesz, umiem czytać w Twoich oczach. ona: Tak? I co wyczytałeś? on: To, że warto rozłożyć tapczan.. ona: ANALFABETA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzienka - wisienka
albo takie: Ty: "Lubisz desery?" Ona: "Tak." Ty: "A chciałabyś deser w postaci mnie? Jestem bardzo słodki." "Czy nie podniecę cię, jeśli usiądę obok?" "Sorry, zagubiłem swój numer telefonu, czy mogłabyś pożyczyć mi swój?" "Czy codziennie wyglądasz tak ładnie. Albo to dlatego, ze dzisiaj musiałaś spotkać mnie?" (Patrząc na nią poważnie.) Ty: "Czy mogłabyś mi pomoc? Kupiłem cos, ale nie wiem co z tym trzeba zrobić. Mogłabyś mi pokazać jak to trzeba używać?" Ona: "Co to jest" Ty: (Wyciągasz z kieszeni gumę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz zblalkany
w internecie ci nikt !!!! nie pomoze bo co oni moga wiedziec. jesli ktos poda wszystkie nasujwajace sie propozycje i wymini je jako nie mozliwe to poznij nie maja juz co napisac. bo to ze do duzego miasta, ze na dyakoteke, ze do kina, a moze jeszcze na 2 miesciae na wczasy nad morze ????? rozumiem i pozdraiwaim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×