Czy zona moze ciagle odmawiac mi seksu ?

Kochamy sie raz na miesiac , jak tak dalej pojdzie to bede musial poszukac sobie kochanki lub zaczac chodzic do agencji .

zaspokoic

typowo męsie podejscie.... a nie lepiej poszukac rozwiazania, dlaczego zona unika sexu?

buahahahahahaahahhaahahbuahahahahahahahahaha

pogadaj z Nia o tym.. dlaczego nie chce itp. moze kup jej jakas ladna bielizne taka mala sugestia

ma jedne barchanowe gacie i wystarczy

z dwoma dziurami na wypróżnianie się

Probowalem rozmawiac ale ona nie chce , ciagle boli ja glowa , powiedzialem ze skoro boli ja juz kilka miesiecy to niech pojdzie do lekarza , u wiekszosci znajomych jest podobnie , przed slubem bylo inaczej .

tak to my kobiety jestesmy winne ZAWSZE

eee.. ja też sie kocham raz w miesiacu? wiesz czemu? bo jestem za bardzo zmeczona! i mi sie nie chce! wole sie wyspac ;-)

tylko i wylacznie WY

i powiem Ci dlaczego tak jest: mój mąz zupełnie nie umie mnie podniecic, kiedyś było inaczej bo to były poczatki seksu i na sama myśl o nim miałam ochotę, a teraz to nie wystarcza, żyjemy jak brat i siostra (oprócz tego, ze regularnie robie mu loda), a ja nie wiem jak mu to powiedzieć, że przestał na mnie działać....

a bierze pigułki anty? Jeśli tak to one są przyczyną twoich problemow

czyli rozwod ?

i chce mi sie codziennie, wiec nie zganiac mi na pigulki!!

eee tam rozwód to zbyt łagodny środek proponuje rytuał spalenia leniewej baby na stosie

poczytaj topiki --jakie obrzydliwe rzeczy robią wasi faceci lub największe wady waszych ex tam są odpowiedzi może któraś ciebie dotyczy a ona za delikatna jest by to wprost powiedzieć\"D

do -1967- nie nie to zona jest winna nie wypelnia obowiązków małeżńskich pfuj

przestałeś ją podniecać, chyba się już skończyłeś

smiejcie sie ale ja juz nie wytrzymuje , caly czas przegladam anonse w necie

no tak - nie widzisz ze kobita ma problem i z jakiegoś powodu nie chce sie kochac? moze to tabletki, moze zmeczenie, moze jej nie pomagasz, moze nie umiesz wprowadzic atmosfery. Mó pierwszy mąż mnie szantażował rozwodem i wiesz co? zacięłam sie jeszcze bardziej, a może nie mam wiekszych potrzeb.. w każdym razie jeśli wpędzisz ją w poczucie winy to kuniec z seksikiem..

harris-jak chcesz,ale najpierw w smole wytarzać i piórach...lepiej się fajczy:D.

to spróbuj ją poderwać na nowo, ty myślałeś, że co, że będzie co wieczór czekać gotowa na przyjęcie? ;) troszkę musisz wokół tego pochodzić, zaskocz ją, daj jej poczuć się kobietą, a nie żona do spełniania obowiązków małżeńskich

dobrze cie rozumiem- ale żądanie TEGO spowoduje odwrotny skutek.. a może wspólne oglądanie pornosków rozgrzeje ją. to działa!

nikogo nie szantazuje , nawet jej o tym nie mowilem ale zaczynam zastanawiac sie nad tym

albo moze ona ma kochanka ?

jak bym zobaczyla, ze moj przeglada anonse w necie, tez bym mu nie dala :O

też tak może być

nie szukam romansu , to sa anonse prostytutek