Jak zostalas poderwana przez faceta z którym jestes/bylas zwiazana

moj przyprowadzony zostal do mnie przez naszego kolege, potem zaczal krecic sie w gronie moich przyjaciol, staral sie byc zapraszany do mnie poznal moich rodzicow, zaprzyjaznilismy sie poszedl ze mna na rocznice slubu rodzicow i od tamtej pory jestesmy razem... ponad pol roku :) mozna powiedziec ze zaczal od konca :P

wyjął organ i nim pomachał, poleciałam na jego 45 cm w zwisie

mial firme - czym mnie ujal - oszal;alam na jego punkcie.

ale jesteście proste

normalnie, wzial mnie za noge i naderwal troche sciegno. w sumie standart. potem mnie zabandazowal, wrzucil do bagaznika i wywiozl do Kamionek, taki bunkier na warmii. zajebisrta sprawa.

wystarczyło ze sie usmiechnął a poźniej zaczął zrzędzić to się olało gada

mnie postawil wino - znmaczyu dorzucil mi brakujace 50 gr do alpagi.

był potencjalnym partnerem na kochanka dla mojej kolezanki/ale nic nie zaszło miedzy nimi (2-3 spotkania).Spotkalam ich razem na ulicy..przedstawila nas sobie..i sie zakochalismy:) od 1 wejrzenia- jestesmy razem juz 3 lata.

niestety od trzech lat nie moge go zachecic by ze mna wspolzyl.

wloz mu olowek w czlonka i napoj mlekiem z gipsem.