Zaczyna mnie życie wkurzać

Zasiadłam przed kompem, otworzyłam browar i zastanawiam się nad życiem. Ktoś się przyłączy? Jakby co mam jeszcze wiśniówkę....;)

mnie tez wkurza

a mnie wkurwia

Bratnia dusza. A bo posrane to wszystkoooo

Zycie jest do dupy.

Mnie wkurza, bo szukam zasad, a one mnie robią w konia.

mnie wkurza bo.... sama nie wiem czemu :o

Zycie nie ma najmniejszego sensu.

juz wiem, bo czas za szybko leci

Ja nie chce po 80-tce usiąść w fotelu i stwierdzić, że nie jestem zadowolona z tego co było.

ja nawet nie chce dozyc do 80 ;]

sprzeczna--- a co Cie tak wpieniło?

Zadowalają was spełnione ambicje, a zarazem gówno w życiu osobistym? Ta, niby trzeba stawiać na rozwój....ale co z tego

Po pierwsze to, że mi się browar kończy! A po drugie to, że czy jestem dobra czy zła -jedno wielkie nic prywatnie. Jak popełniam błedy mam wyrzuty sumienia, jak żyję jak mniszka to życie jest przeraźliwie nudne. A inni nie maja wyrzutów sumienia i zyją i się bawią. Co ja mam za charakter poje***ny!

czyli w dwóch słowach pierdolone życie... u mnie dokładnie to samo, ambicje powoli zaspokajane a zycie osobiste pierdoli sie na calej lini

zuzka24 tylko, że ja mam 35 lat do jasnej cholery. Swoje niby wiem, a dalej lipa.

Czasem myślę, że jak bym wszystko pier***nęła i olała, to dopiero znalazłaby sie dobra dusza, która by mnie chroniła, a tak ja tak cholernie rozsądna robie za aniołka wszystkim, a sama dupa.

a mnie wkurwia to, ze idzie sesja, ja jeszcze nic nie umiem, do tego musze przygotowac seminarium, a nienawidze wystepow publicznych :o jakby tego bylo malo moj byly sie na mnie smiertelnie obrazil i od tygodnia juz sie do mnie nie odzywa, a co bardzo dziwne nie ma ani na gg, ani nie odbiera poczty i nie wiem co jest, czyzby juz tak szybko znalazl sobie nową?

Otwieram wiśniówkę, trudno!

Dawaj wisniowke:P Mnie tez zycie wkurza, nawet mi sie nie chce zyc momentami...

mnie też nie raz wkurza .... i to jak!!!

ja pierdolę nie mam nic do picia i co teraz

No i otwieram, a jutro to mi się dopiero polepszy na kacu, no żesz cholera! Ale przynajmniej bedzie ból ciała nie duszy.

polewaj! może świat nabierze kolorów?? nie, że ja na sępa! mam wino ;) chłodzi się :P

sprzeczna-----no mam dopiero 24, ale moje zycie osobiste daje mi czadu w ostatnim czasie, jak dalej sie to pociągnie to wyląduje w psychiatryku

siła dosrodkowa Jutro będziesz szczęśliwa że nic nie miałaś :)

dziewczyny ja tez otwieram browara

zuzka24 mi tak daje od zawsze. Ale w pewnym wieku traci się cierpliwość.

zuzka24 mam tak samo w dodtaku inne problemy i zdrowotne tez troche ehhh:o

Cholera, nawet nie mam tego z czym rozcieńczyć! Ale bleeee. Trudno! Wypije!