Kobiety - czy lubicie, kiedy panowie całują was w dłoń?

bo ja lubię bardzo, niestety mało który pan ma taki nawyk, a szkoda :)

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nieeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wg mnie to jest...ohydne? w dodatku jak facet ma brode, broda zawsze mi sie kojarzy z kapusta, tzn ze facet jadl kapusniak i ta kapusta zostala mu gdzies w/na brodzie:) i potem on mnie caluje w reke i kawalek kapuchy zostaje mi na dloni...mniam:o

po rękach... po nogach... o yeah

nieeeeeeeeeee :o

under - ubawilam sie setnie :D:D moze ty masz jakas ukryta kapustofobie?? moze sprobuj sobie wyobrazic, ze zamiast kapusty jadl buraczki, moze wtedy bedziesz przychylniej na to patrzec? ;) :D

:P ej no daj spokoj, to jest masakra! ilekroc widze faceta z broda od razu sie smieje bo kojarzy mi sie ta kapusta:D nie wiem skad to mam, po prostu i juz:P

ja lubię, ale to zależy jaki pan... I nie lubie, jesli on podnosi moją dłoń do ust, bo prawidłowo to on powinien się skłonić - schylić na wysokość mojej wyciągniętej dloni....

ja nie lubię... obleśne, ale z kapusty się ubawiłam hehehhehe

haha, ja facetowi z brodą, z wąsami tyż za nic nie dałabym buzi :D , bo mam wrazenie, ze sa na nie resztki jakiejs zupy , bleee Ale po rąsiach moga mnie cmokać.

z brodą niespecjalnie też lubię, ale taki 180 cm z kilkudniowym zarostem... zawsze lekko zadrżę, gdy mnie muśnie w dłoń.

dla mnie to jest wstretne, najgorsze jak akurat myje kibel domestosem i rece mi smierdza jak domestos i jakis fagas probuje mnie calowac po rekach ....syf i malaria

no wlasnie, wszystko zalezy od faceta... ja tez jestem srednio nastawiona jak koledzy mojego ojca mnie szarpia, ale juz koledzy mojego faceta to zupelnie inna historia. gladko wygoleni na twarzy koledzy ;D

to mlodzi faceci ciagle caluja po rekach? i szarpia za lapska?

no wlasnie ode mnie wyszedl taki jeden, co zawsze pamieta, zeby cmoknac...i cmoka prawidlowo, czyli klania sie w pas...choc fakt, jemu blizej jest do 30..:(

a zwracacie uwage czy podnosza czy się kłaniaja? (to stad się wzięło dawne "padam do nóżek") :)

to dlatego przyjął się zwyczaj perfumowania nadgarstków aby oni z ta kapusta na brodzie czy cebula mogli przez chwilę zauroczyc się zapachem kobiety!

ja zwracam, chociaz mlodziakom z reguly jestem w stanie wybaczyc to szarpanie lapska w gore..

Ja lubie, jak mi caluje stopki, niestety to niemodne w dzsiejszych czasach

Nie lubie. Onieśmiela mnie to i mam wrażenie że ten ktoś (całujący w ręke) sie ze mnie nabija

w dlon caluje tylko swoja Matke i ew, kochana przeze mnie Kobiete. reszty nie caluje bo raz ze nie wiem kim sa a dwa ze nie mam pojecia o staqnie higieny tych kobiet.

A ja lubię jak facet bierze łapkę, unosi do góry i cmoka, patrzac głeboko w oczy ;) No, wiadomo, nie kazdy facet...

eee, matka sie nie liczy...u mnie w rodzinie sie przyjelo, ze w dlon caluje sie babcie - zawsze i bez wzgledu na to, czy calujaca osoba jest mezczyzna, czy kobieta. tak wiec babcia jest obcalowywana najczesciej z calej rodziny ;)