czy ktos pracował w biurze na stazu prosze o pomoc

hej byłam dzis w sprawie pracy w biurze rachunkowym bo takie było ogłoszenie ale jak dotarłam na miejce to zostałam poinformowana ze ja zostane zatrudniona na półroczy staz i ze musiałabym zarejestrowac sie na bezrobociu ( a ze juz jestem to nie musze) i ona wezmie mnie z bezroboica na ten staz i bezrobocie bedzie mi płaciło cos ok 436 zł miesiecznie a ona mi cos dopłaci jesli bede dobrze pracowac normalnie nie wiem co robic jutro musze doniesc papiery chciałabym znaleśc prace ale ta pensja mnie nie zadowala a nie wiem czy gdziekolwiek do biura zatrudnią mnie bez stazu mam tez pytanie czy podczas tego stazu gdybym znalazła inna prace która by mnie zadowoliła to czy moge z niego zrezygnowac poprostu dac wymówienie ede wdzieczna za pomoc

naperawde prosze o pomoc ile wy dostaliscie sianka

Z tego co wiem to na stażu kokosów nie zarobisz :( ♥♪♫

Hej ja pracowałam zaraz po maturze.... Trwało to pół roku i zarabiałam wtedy na rękę 425 złotych... Teraz jest to kwota około 550.... Zwracają koszty dojazdu....ale to nic, w porówaniu z tym, że należy pracować 8 godzin. Aby dostać się na taki staż należy być zarejestrowanym w nierobie.....dla mnie kicha...... Starałam się a i tak guzik z tego wyszło.....no i do niczego się to nie zalicza...nawet do wymiaru urlopu..

oo i nie można tego wypowiedzieć.....zwracasz wtedy koszty poniesione przez Urząd Pracy.... Ja jak miałam dosyć wyzysku to poszłam na chorobowe.... przynajmniej 100 % płatne...bo w dalszej karierze staż nie pomógł mi w zupełności. Pozdrawiam:P

hmmm chyba mozesz znalezc "normalna prace" nie slyszalam o tym ,zeby trzeba bylo jakas kase zwracac w takiej sytuacji ja jestem na "tak" zdobedziesz jakies doswiadczenie,jezeli nie za bardzo co masz w cv wpisac.trzeba najpierw troche "pocierpiec",zeby potem dostac lepsza posadke a myslisz ze ktos by cie przyjal do jakiejs dobrej pracy bez doswiadczenia??

Zdecydowanie trzeba zwracać kasę...bo to umowa pomiędzy pracodawcą a urzedem pracy...i nie może być wypowiedziana przez bezrobotnego. Jedynie w wypadku gdyby ktoś np. bedąc na stażu jako kelnerka, musiał zapieniczać jako sprzątaczka....wtedy może wypowiedzieć taką umowę urząd pracy - pracowawcy. Jednak wiąże się to po prostu z nieprzestrzeganiem programu stażu..

Jak ja byłam na stażu 10lat temu to dostawałam z UP 150 zł + koszty dojazdu. Pieniądze żadne, ale doświadczenie się przydało. Na Twoim miejscu bym poszła, może się przydać w przyszłości, a może po stażu dostaniesz tam pracę jak będziesz się starać i wywiązywać z obowiązków. Życzę powodzenia.

doświadczenie to dodatkowe 500 zł koniecznie idź na staż do biura, rozszerzy ci horyzonyu i nauczy stosunków miedzyludzkich jako stażystce wypada ci wwiele rzeczy nie wiedzieć, jako pracownikowi nie, idź i raduj sie, żę ci propobnują, u nas sie płaci za ofertę...

hmm a czy mozna tak w ogole odrzucac te oferty?? nie wiem jakim typem osoby jestes,ale ja nie moglam wysiedziec w domu i lecialam wprost na ten staz,jestes z ludzmi,nawiazesz nowe kontakty,pol roku nie trwa dlugo, ja bylam chyba 9albo 10miesiecy.moglam wpisac pierwsza pozycje do swojego cv i starac sie potem o prace w biurze,bo wczesniej nie mialam zadnych podstaw(na studiach zaocznych-historia-zaden material na robienie kariery :O)

nie wiem czy w każdym up ale u nas z tego co sie orientuje można zrezygnować ze stażu jeśli znalazłaś zatrudnienie, najlepiej zapytaj w swoim up

dzieki wielkie za informacje byłam dzis zaniesc papiery i od sierpnia zaczynam kobieta powiedziała ze pieniądze z bezrobocia sa marne dlatego jesli bede dobrze pracowac to jakąs premie mi da ciekawe ile hehe spróbuje zawsze kilka nowych rzeczy do cv bede mogła dopisac a co do tego ze nie bede mogła zrezygnowac to wydaje mi sie ze tak powinno byc jesli bezrobocie mnie na cos takiego kieruje a ja sobie sama to znalazłam nie wiem jak bedzie ale mam nadzieje ze dobrze hehe i wytrzymam no i ze sie czegos naucze