Dobra, przyznaję, Requiem dla snu zryło mi psychę...

serio, nie myslalam ze film jest AZ TAKI...dosadny.

jaka fabula?

Film polecam narkomanom, moze czegos ich nauczy, ale znam takich na ktorych podzialal pare dni i w niepamiec idzie. Film dla mnie jest kozacki !!!!

Film ma za zadanie grę na emocjach i z tego zadania się wywiązuje. Spróbuj obejrzeć film drugi raz, a dostrzeżesz, że tak naprawdę jest bardzo słaby.

słaby z punktu widzenia czego?

Jak oglądałam go pierwszy raz to cała drżałam z przejęcia, później już mniej a teraz tylko muzyka robi wrazenie.Ale film naprawde trzeba obejrzec!

przypominam, że 8 i 1/2 to jest przykład arcydzieła :)

e tam ten film jest beznadziejny. po co wogole krecic film o cpunach? sa inne gorsze.ja nie moglam dojsc do siebie po obliczach smierci. film raczej podchodzacy pod dokument wszystkie zdiecia realne. a z tkich fabularnych to 100 dni sodomyy - wstydzilam sie ze to ogladalam. bo takie filmy sa dla psycholi albo laboratoriu diabla czy cannibal holocaust. poprostu zaluje i sie wstycze tego. oblicza smierci polecam. daje do myslenia

Taa, to jeden z tych filmów, które wydają się wielkie przy pierwszym obejrzeniu. Jak chcesz obejrzeć dobry film o dragach, to polecam: a) Traffic b) Scanner Darkly c) Fear and Loathing in Las Vegas (a konkretnie scenę, w której Depp wspomina czasy LSDowego boomu, kończącą sie słowami \"So now, less than five years later, you can go up on a steep hill in Las Vegas and look west, and with the right kind of eyes you can almost see the high water mark - that place where the wave finally broke and rolled back.). d) Acid House PS tak, wiem że FaLiLV NIE jest filmem o dragach, ale cóż - są jego głównym z rekwizytów.

mas genialną stopkę :D sam wymyśliłeś/stwerdziłeś czy to z czegoś pochodzi..? :D

Dzięki. To własna refleksja, na podstawie obserwacji forum