słyszeliscie o tym ze msze w kosciele beda odprawiane po łacinie

Benio tak wymyslił

u mnie w kosciele msze po lacinie odprawiane sa od lat i nikomu to nie przeszkadza. chodzi tylko o liturgie, kazania sa po polsku.

Mogą być i po łacinie i tak mało kto tego słucha,gdy ostatnio byłem na mszy(kawał czasu temu) to siędzące obok mnie dziewczyny namiętnie bawiły się komórkami.

odprawiane tam gdzie ludzie CHCĄ. to jest możliwość nie nakaz

I tu sie mylisz;P Bo jest tylko taka możliwość i zresztą już dawno była jeszcze za Jana Pawła 2, że można odprawiać mszę po łacinie. Żaden obowiązek:P

ja mysle , ze dla wiekszosci ludzi nie bedzie mialo to zadnego znaczenia , bo i tak niewiele rozumieja z tego , co na mszy slysza.

ale mi nowina :o w krakowie co miesiac odprawiane sa w niektorych kosciolach msze po lacinie i wiele ludzi chce sie na nie dostac ale koscioly wtedy pekaja w szwach

opowiadasz, jak to nie ma znaczenia czy masza jest w j. polskim czy po łacinie Oczywiście, że ma to znaczenie dla wiernych. Wreszcie po co idziesz do koscioła na msze, żeby przesiedziec swoje, czy zeby brac czynny udział ? Nie wiem dlaczego kościół kat. cofa się, swiat biegnie do przodu ...

Ale ty pieprzysz jak niezdrowa dupa... starasz się nam wmowic dziecko w brzuch

No co ty nie powiesz, przepraszam a jaka to większość ? Jeżeli nie rozumiesz co na mszy slyszysz i nie bierzesz czynnego udziału w mszy św. to po co chodzisz do koscioła ? Kościół jest dla wiernych, a nie dla księży, oby nie doszlo do tego co na zachodzie, że kościoły kat. się zamyka :(

Widocznie w Krakowie są snoby

jakbyście nie wiedzieli to jeszcze paręnaście lat temu wszystkie msze były WYŁĄCZNIE po łacinie... a jeszcze wcześniej, księża stali tyłem do ludzi a przodem do tubernakulum... więc nie wiem co Was tak szokuje? brak wiedzy?

bo przedtem ksiądz reprezentował lud przed Bogiem... a teraz reprezentuje Boga przed ludźmi :/ powinno być tak jak kiedyś, kapłan z ludu, a nie kapłan stojący nad ludem :/

ehhhhhh...to się zacznij uczyć... bo jak się ksiądz pomyli ...:) ale to dobrze, że nie masz innych zmartwień :)

- to już kiedyś było ...ja nie uczestniczę już w mszach , polecam uwierzenie, przyjęcie, wyznanie wg Słowa Bożego i uwielbianie Pana naszego Jezusa na nabożeństwach w obecności i Darach Ducha Świętego

cofamy się ? Chociaż, z drugiej strony, jeśli się zna liturgię po polsku ( a ci co często chodzą - znają ) to trochę się tej łaciny osłuchać - może być nawet ciekawe :):)

No nie przesadzaj 15 lat temu to nie, ale z 30-35 lat temu tak było i wprowadzono to co mamy dzisiaj ... Życie idzie do przodu, czasy sa inne i KK powinien wychodzic do ludzi a nie odwracać się od wiernych ... A poza tym co ile lat będą zmiany ? Może wrócimy do czasów jak ludzie: meżczyźni, kobiety, dzieci, całowali byle księżula w rękę ?

moim zdaniem to jest świetny pomysł, jest bardziej uroczyście , a jak sie parę razy posłucha , to sie oswoi i zacznie rozumieć

byłam tam 20 lat i musze wam powiedzieć, że zamyka się tam KK, jest mało wiernych, na szy w niedzielę 8 - 15 osób i to przewaznie starsi :( Księża są zupelnie inni jak nasi, pomagaja wiernym, mają z nimi kontakt, a tutaj zgroza, ciągle daj ... daj... daj... i ciągle mało, dla mnie to szok...

... "jest bardziej uroczyście " ... a co jest takiego uroczystego w tym, że ksiądz mamroce cos po łacinie i stoi dupa odwrócony do ciebie ?

Co ty nie powiesz to puść sobie pare razy płyte z językiem np. hiszpańskim osluchasz się i bedziesz rozumieć ... ha ha ha Myśl dziewczyno, myslenie nie boli

to ty myśl jak latasz co tydzień do kościoła , to wiesz, kiedy co jest , tak ? wiec sobie pokojarzysz , chyba że jestes na to za ciemna