dlaczego nie piszecie o tym, co ludzi łączy, tylko o tym co dzieli ?

czytam wasze wypowiedzi...szok. Czy ludzie potrafią już tylko się obwiniać ?

BO TO JEST NASZ PROBLEM I CHCEMY O TYM POGADAC

to popatrz jak wygląda to wasze gadanie. Dramat i to jaki. I wy chcecie miłości ? To śmieszne i nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo.

nawet rozmawiać o tym nie chcecie, bo prawda w oczy kole.

‹^› ‹(-_-)› ‹^›

___________________+888__________ _________________++8888__________ ________________++8880__________ _______________++8888___________ ______________++8880____________ _____________++8888_____________ ____________++8880______________ ___________+++880+_______________ ____+880__+++8880++_880__________ ___++8888+++8880++88888_++88_____ ___++888++8888+++888888++888_____ ___++88++8888++8888888++888______ ___++++++888888888888888888______ ____++++++88888888888888888______ ____++++++++000888888888888______ _____+++++++000088888888888______ ______+++++++00088888888888______ _______+++++++088888888888_______ _______+++++++088888888888_______ ________+++++++8888888888________ ________+++++++0088888888________ ________++++++0088888888_________ ________+++++0008888888__________ ________++++++++++++888__________ ________++++++++++++888__________ ________++++++++++++888__________

...bo życie jest dramatyczne...

no proszę i nawet kulturą osobistą nie gardzicie.

a co łączy????????????????????????...jak Ktos wie to niech napisze:(

bywa, ze najbardziej łączy to co dzieli...

nie gardzicie? chyba chciałeś powiedzieć "i nawet kulturą osobistą nie grzeszycie", bo to co ty napisałeś, znaczy nie mniej ni więcej tyle, iż każda posiada i szanuje kulturę osobistą... od tego jest forum, jakbyś sie przyjrzał, to zobaczysz, że jest tu wiele optymistycznych, miłych tematów. Taka natura ludzka, że szukamy pomocy w innych, forum jest świetnym miejscem na znalezienie kogoś, kto pomoże ci poradzić sobie z jakąś trudną sytuacją. Aczkolwiek przyznam, że patrząc na ilość tematów o zdradach, kochankach, boję się, że każdy już teraz zdradza i nie ma co wierzyć we wierność..

Ja nie zdradziłam nigdy nikogo i nie zdradzam i znam wiele dziewczyn, ktore nie zdradziły. :) Naprawde jest nas trochę, tylko skromniutko sobie żyjemy po cichutku.

szukanie pomocy to jedno i można to zrozumieć. A jak się dokładnie czyta to widać, że bardziej powszechne jest narzekanie i szukanie winy w innych. Rekordy bije zwalanie winy na płeć przeciwną. Tego raczej nie można nazwać szukaniem pomocy u innych.