Kto sie zna na KK? Potrzebuje porady prawnej

Sprzedalam babce pefumy a ona twierdzi ze nie sa one orginalne i chce zwrotu gotówki albo poda mnie do sadu, ja twierdze ze to orginal Jak sad udowodni ze to podróbka? I co mi za to grozi?? (jesli by sie okazalo ze to jednak nie orginał?)

wciskasz ludziom podroby??:o

Pewnie podejdzie to pod paserstwo, ale jak mała wartość perfum, to z drugiej strony niska szkodliwość społeczna czynu. Jeśli jesteś pewna, że to oryginał, to się nie martw, bo nie masz czym.

przeciez napisalam ze to orginal a ona wciska kity ze to podróba i jesli poda mnie do sadu to jak sad to udowodni sie pytam? i jesli sie okaze ze to podróba jest jednak to co mi grozi? ale jesttem przkonana ze to orygnial jest

zmotoryzowana kosztowaly ponad polowe mniej niz w sklepie

RTL chodzi o 125zł ja ich nie ukradlam kupil mi ktos w niemcczech i dal w prezencie a ja postanowilam je sprzedac na allegro a babka mowi ze to podróba a ja bylam pewna ze orginal teraz chce zwrotu kasy ale ona juz sie psikala imi i rozpakowala foli wiec jak mam przyjac reklamacje?

rtl dzieki jak czytlam poczatek to pocieszenie ale koncowke to juz ise boje chyba dal w spokoju oddam jej kase tylko ze ona chce najpierw kase a pozniej wysle perfumy. A nie mam nic co by stwierdzialo orginalnosc tylko tyle ze pisze na opakowaniu made in france i jest kod kreskowy i seria a paragonu a ni nic nie mam, wiec policja powie ze podroba i pujde siedziec:(?!

poprawie to co pisalam bo duzo bledow jest z nerwow rtl dzieki jak czytalam poczatek twojej wypowiedzi to pocieszenie ale koncowke to juz sie boje chyba dla sw spokoju oddam jej kase tylko ze ona chce najpierw kase a pozniej wysle perfumy. A nie mam nic co by stwierdzialo orginalnosc tylko tyle ze pisze na opakowaniu made in france i jest kod kreskowy i seria a paragonu a ni nic nie mam, wiec policja powie ze podroba i pujde siedziec :( ?!

?

??

Siedzieć raczej nie pójdziesz, jak już to kara grzywny... Tak mi się wydaje.. :) Najlepiej jakbys się poradziła jakiegos prawnika albo kogoś kto w tym siedzi, albo najlepiej sama zajrzyj do KK albo KC, jak nie zrozumiesz przepisu napisz go tu wtedy łatwiej będzie pomóc....

no wlasnie jak mam placic za doradce prawnego to wole jej oddac te 125zł ale moze ktos tu sie bedzie znal Podaje ten art. z KK: Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Ty jej nie oszukalas, policja takim pierdolem sie nie zajmie zeby sprawdzac oryginalnosc! Baba na pewno z takim czyms nie pojdzie na psy, bedzie zglaszac jak cos do allegro a oni poprosza Ciebie o wyrazenie opinii. Sami beda chcieli jakos to zalatwic, albo y napisz do nich, ze baba sie psikala, rozpakowala i teraz po takim i takim czasie sie oburza i chce kasy.

no tez tak mysle ale fakt ze do pudla niechcialabym pujsc za glupia stówe albo dostac pare tysiecy grzywny. A moze jakis policjant sie wypowie... :)

?