Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PiNaKoLaDa

czym mozna zając 3latkę w taki upał?

Polecane posty

proszę o pomoc bo muszę dzisiaj zając się siostrzyczką i nie mam pomyslu czym ją zabawić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej idzcie do wypożyczalni i wez jej jakąś fajną bajke niech sama najlepiej wybierze-wkońcu to kobitka:)bedzie miała frajde.Kupcie lody i popołudnie udane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stare krzesło
na balkonie ustaw sporą miske z wodą niezbyt chłodna niech się w niej pochlapie. bedziesz miała dziecko z głowy na pół dnia;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr psychiatra
z wodą na balkonie to swietny pomysł.napewno nie oglądaj z nią tv to męczy oczy. U ciebie masz ty jej towarzyszyc w zabawach a nie zając ją bajką. Niech pomaga ci w kuchni przy obiedzie, przelewa z kubeczka do kubeczka wode, uwazaj na noze i widelce, niech lepi kluseczki, makaronik niech wrzuca do garnka , nie spuszczaj jej z oczu.A moze pizze razem zrobicie? niech ona nakłada na ciasto kukurydze, papryke.niech ozdabia. Lody tez kup ale nie za duzo. w wodzie bawcie sie razem, pokqzuj jej jak woda leci z sitka, jak unoszą sie zabawki na wodzie, ze mozna z kubka do kubka wode przelewac.Zbyt długo nie trzymaj jej w tej misce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pania dr
danka--spokojnie ,nieagresywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale danka ma racje ...
... i pizze robic ... no chyba go pogielo i pozniej stc przed goracym piekarnikiem i myc to co mala napaskudzila ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr psychiatra
danuto - dziecko pomysl sobie o tym,że autorka jest kobietą(tak jak ja) i tez gotuje obiady, dla męza, dzieci, siebie, czy dla tego dziecka które jest u niej. Nie wystarczy dac loda i jabłko.Dziecko musi zjesc normalny obiad, i kiedy go gotowac jak sie jest zaaobsorbowanym dzieckiem?To najodpowiedniejszy moment(poucz sie troszke zanim sie wypowiesz) aby dziecko nauczyc pomocy rodzicom np w wypakowaniu siatek, sprzataniu miotełką, wycieraniu kurzy, ono czuje sie potrzebne i pomocne i ma nawyk bardzo opiekuńczy wtedy i pomocny co przyda sie w przyszłości. Kluseczki mozna kupic gotowe jak juz niechcesz by ono sie bawiło lepiąc je..Niech więc włozy kluski do garnka.Sprawdzajcie razem czy wypłyneły, pomagaj jej wyjmowac te kluseczki ostroznie.Będzie wiele radości.Dziecko uczy sie i obserwuje.!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pania dr
tak czy siak cos do jedzenia trzeba zrobic wiec czemu by nie pobawic sie przy okazji z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloooo!Ja mam 20 lat.Nie mam męza i dzieci:) A mieszkam z rodzicami i obiadów nie gotuję zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty naprawdę jestes nienormalna :O Tak, niech 3latka bawi się we wrzątku, ile będzie radości jak ten garnek zrzuci na siebie :O A poucz sie może ty, ale w praktyce bo na razie to co piszesz to poste teksty z książek o wychowaniu mające sie nijak do rzeczywistości :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pania dr
danusia czy ta twoja agresywnosc wyniak z potkniecia pana przewodniczacego ? o co ci chodzi czemu sie czepiasz słowek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pania dr
danusia czy ta twoja agresywnosc wyniak z potkniecia pana przewodniczacego ? o co ci chodzi czemu sie czepiasz słowek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciiiiiicho!!!!!!!!! Nie będzie zadnych kluseczkow:) ale pomysl z miską z wodą mi się podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pania dr
danusia czy ta twoja agresywnosc wyniak z potkniecia pana przewodniczacego ? o co ci chodzi czemu sie czepiasz słowek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyniak? :O Teoria jest fajna ale w praktyce wszystko wygląda inaczej, więc te wasze wszechwiedzące poradniki jak mieć supre pomocne dziecko w wieku 3 lat są do niczego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychiatro...:o w 35 stopniowym upale gotować makaron??? albo piec pizzę?? i to z 3 letnim dzieckiem, które nie rozumie, jak wielką może sobie zrobić krzywdę? pinakolada- może pobawcie się w teatr? pomysł z miską lub wanienką na balkonie- też jest super. możecie razem porysować albo porobić figurki z plasteliny, jak coś jeszcze wymyślę, to napiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr psychiatra
na forum dyskusji podobne propozycje dała kobieta która ma dziecko.I własnie lepienie z ciasta, zabawy w kuchni zblizają.A obiad i tak trzeba ugotowac. Jak widac macie mało pojęcia o dzieciach byc moze dlatego ze same jestescie dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest załosne
a ja dzis zrobie pizze przciez w domu nie ma 35 stopni najwyzej 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr psychiatra
a jezeli obiadów nie gotujesz to tak jak ci radziła pama...woda jajko mąka i niech lepi sobie z nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pania dr
wynika* przestawiły mi sie lietery tak trudno samoobronie domyslic sie o jakie słowo chodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty jesteś bardzo dorosła, już widac to po twoim nicku :o Zreszta jak sama przyznałas to nie twoje pomysły, tylko zerżnięte od jakiejś innej kobiety z forum :O A z wypowiedzi wnioskuję, że to ty jestes dzieckiem niemającym pojęcia o wychowaniu maluchów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiadu robic na pewno nie będziemy bo mieszkam z rodzicami i mama gotuje. Bardzo podoba mi się pomysl z wodą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr psychiatra
robiłam racuszki gorące i jakos nie bylo w domu 35 stopni zebym sie pociła w kuchni.Bez przesady.Co tu są dzieci tylko czy co ze mają takie infantylne podejścia. 35 stopniw domu zeby zupy czy placków nie ugotowac:D jeju dzieci..idzcie pakowac sie ba biwak a nie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiichooooooooooooo!!!! Nie będzie kluseczków i pizzy! Spokoj ma byc! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr psychiatra
oj danuto- często ciebie obserwuję.Jestes bardzo agresywna i uparta. Nie zerżnełam od zadnej kobiety.Wpisałam swoje pomysły tu, potem na ogólnym znów sie autorka pokazała i jej napisałam i po mnie wpisała sie matka z tymi pomysłami co ja tu:O czemu taki mału mózg masz? zmień nick bo uwłaczasz normalnym ludziom dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pania dr
tego co po twoim nicku widac nie powiem skad wiesz ze ona nieljest lekarzem psychiatra? madzre piesz na innych dyskusjach wiec ja w to nie wtpie ze jednak jest psychiatrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram panią dr---> kolejne serialowe stworzonko nie potrafiące odróżnić rzeczywistości od fikcji? :O Więc specjalnie dla ciebie to piszę- NIE JESTEM PRAWDZIWĄ DANUTĄ HOJARSKĄ :D:D:D i nie mam nic wspólnego z samoobroną :P A tak trudno trafić w odpowiedni klawisz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza się- w domu jeszcze nie ma 35 stopni, ja w dużym pokoju przy opuszczonych roletach mam 27,25 stopnia. zapewne w kuchni po włączeniu piekarnika lub gazu- temp. wzrośnie:D bardzo mi miło, że ktoś mnie wziął za dziecko:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jestem, w koncu weszlam na topik. do autorki - przeczytaj to, co napisalam na ogolnej;) do d. hojarskiej - nie wiem czy masz dziecko, czy ma 3 lata czy juz 20, ale ja mam dziecko wlasnie w tym wieku i recze glowa, ze pomoc w kuchni i w ogole jakakolwiek inna forma pomocy doroslym nie zastapi bajki czy lodow. nikt nie mowi o podsunieciu jej stolka do kuchenki i pozwoleniu jej na wrzucanie makaronu do gotujacej sie wody. po to jest sie z dzieckiem, zeby sie nim zajac i zapewnic bezpieczenstwo - ja swoja corke biore na rece, trzymam ja bezpiecznie, a ona wrzuca makaron do wody i naprawde ma wielka frajde jak wie, ze moze mi pomoc. nie wiem jakie masz wyobrazenie mowiac o tym, ze cos tam cos tam, nie robmy z 3latka wielkiej pomocy domowej; swiadczy to o tym, ze albo nie masz dziecka, albo to ktore masz, zostalo wychowane przed tv.. przepraszam, ale tak sadze. a poza tym nie ekscytuj sie tak..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×