Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Stara Q

Ludziska, ich pieski i grilliki - czyli horror na wakacjach!

Polecane posty

Też zgadzam się z autorką, no może poza grillowaniem, bo to akurat też mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Co do właścicieli tych kąpiących się piesków - moja propozycja jest taka - może niech potrenują już w domu, czyli nalewamy wodę do wanny, kąpiemy w niej swojego psa, a potem zmiana - piesek wychodzi, a my wskakujemy w ta samą wodę? I jeszcze najlepiej żeby piesek postawił klocka obok tej wanny... PS: Chamstwa autorki nie zauważyłam, natomiast innych tutaj osób komentujących i owszem - zdarza się nierzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to Ciupaga Twój problem
mna pies nie rzadzi, ale przyznaje mu prawo do korzystanie z wody:) p.s czy Ty dziewczyno masz w sobie troche pokory? Bo jeszcze nie spotkałam topiku gdzie bys zbastowala. zawsze musisz miec ostatnie słowo?Troche popracuj nad soba, pozyj na swiecie i daj innym prwo do własnego zdania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty tez daj prawo ludziom do wlasnego zdania i nie zmuszaj do kapieli z psem, kiedy sie to im nie podoba, zauwaz ciut wiecej niz swoj wlasny nos :P tak trudno wyobrazic sobie, ze pies moze przeszkadzac? Tak jak tesciowa, brzydka pogoda, smierdzace buty i spoceni ludzie w busie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotoryzowana
Air Cool -> chyba się nie zrozumieliśmy. Ja się w pełni z Tobą zgadzam, sądzę tylko, że niczym innym jak egzekwowaniem prawem odrobiny spokoju na wakacjach uzyskać się nie da. A to oznacza, że raczej niemożliwym będzie usunięcie z otoczenia osobników niedomytych/zlanych "perfumami". Mnie też to przeszkadza, ale chyba na takie rzeczy po prostu nie ma rady. Dlatego jeżdżę własnym autem, nie komunikacją - odpadają czyjeś srmody spod pachy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty daj prawo bo ja daje
i ogłaszam Ciupaga że ludzie jak najbardziej moga sie kapac w jeziorach:p i że moga Ci psy przeszkadzac , ale to Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jffdctdtrdjsx ----- no nie no, nie ma nic wspanialszego niż kapiel z dobermanem, a sex też z nim uprawiasz:-D? dla mnie to zboczenie i mam prawo tak uwazać, tak jak ty masz prawo do trzymania psa na smyczy, albo oddalenia się z nim poza główna plażę...naskakujecie, ze my chcący wypocząć stwarzamy oroblemy, tymczasem wy macie problem z ruszeniem dupska parę metrów, żeby NIE PRZESZKADZAĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyniczka,bardzo brawo dla ciebie;-) a dla mnie ten problem az tak wielki nie jest,poniewaz nad jeziora nie jezdze(nie ze wzgledu na kapiace sie psy),preferuje wyjazd nad morze,a to byla tylko i wylacznie moja opinia na poruszony temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoj jeszcze wiekszy, jesli nie zauwazasz, ze przeszkadzasz wiekszosci :P to pies ma dostosowac sie do czlowieka, nie odwrotnie. Nie tylko ja uwazam, ze wlasciciele nie powinni wielgasnys psow puszczac wsod kapiacych sie ludzi. Nie i koniec. Niestety, polska mentalnosc jest taka, ze pies to pan, a czlowiek mu sluzy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty daj prawo bo ja daje
pozamykac w klatkch zwierzeta. powybijc najlepiej. To ty stara Q rusz dupsko !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciupaga spoko....ja problemu
nie mam. Nie musze robic tak jak wiekszość. Moj pies bedzie sie kapał i tyle:p Więc Ty masz problem i Twoje EGO:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmotoryzowana
Ty daj prawo bo ja daje -> a dokąd niby miałaby je ruszyć, skoro we wszystkich ładnych mijescahc tłumy bezmózgow, hę? Zapewniam Cię, że większość dyskutantów przyjmie od Ciebie z wdzięcznością listę pięknych okoliczności przyrody BEZ wspomnianych niedogodności. Bardzo proszę o takową, przyda się bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż swiat nie
jest piekny. Trzeba umiec sie dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzisz srodka, znaczy.. nie widzisz nic wiecej niz swoj nosek i ewentualnie ogon swojego psa... niech sie kapie, ale nie wtedy, gdy jest pelno ludzi nad woda. Spisz ze swoim psem? Twoja sprawa. Macie wspolna miske, twoja sprawa. Ale nie zmuszaj wiekszosci, by kochala twego psa tak jak ty. A skoro chcesz zmuszac wiekszosc, to nie trrzep sie jak mucha w pajeczynie, ze ja zmuszam ciebie bys pomyslala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciupaga jem z miski a
jakże:D I wiesz , że wkurzasz tu wielu ludzi swoimi przemądrzłymi wypowiedziami? A moje posty to była tylko podpucha pod Ciebie Panienko:D Naprawde lecz swoje EGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogini Milosci: Ja też preferuje morze. Czasem mnie szlag trafia jak na plaży widzę psa. Przy wejściu tabliczka z wyraźnym zakazem wprowadzania psów, a na plaży aż się roi. Uwielbiam chodzić boso po piasku, ale jak mszę lawirować między petami, potłuczonymi butelkami i psimi odchodami, to czuję się jak w kraju trzeciego świata :o Szkoda, bo mamy przepiękne morze i przepiękne plaże. Gorzej z kulturą i przestrzeganiem przepisów. Wiem że dużo ludzi ich nie przestrzega, ale to nie jest ok i już. Czy skoro mnóstwo osób kradnie w sklepach, to ja też mogę bo to takie powszechne? Nie rozumiem takiej mentalności, a dopóki się jej nie pozbędziemy, to Polacy nadal będą mieli na świecie opinię brudasów, złodziei i krzykaczy, to smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja popieram autora tego postu! Czemu JA mam miec zespute wakacje, tylko dlatego ze jakiś kundel mi tu wyje czy piszczy? Pozatym to że komuś sie podoba smród psa to nie znaczy że wszycy wokoło tez muszą lubić ten zapach... ja tez mam psa ale nigdy nie wzieła bym go nad wode, bo wiem że by szczekał robił kupe na plaży (bo gdzie indziej biedak ma sie załatwiać) a pozatym taki zwierzak sie męczy w obcym miejscu, nie zna terenu to sie boi. należy pamiętac że psy to nie ludzie i nie muszą lubić tego co my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyniczka :classic_cool: tekst był przedni!!!! to Ciupaga Twój problem - Twoje zachowanie to zwykła bezczelność, tak jak nie liczenie się z innymi ludźmi. Po przeczytaniu tych opinii, ze to mój problem jak się nie lubię kąpac z psem, podjęłam takową decyzję: jeśli kiedykolwiek zobaczę psa bez smyczy i kagańca w wodzie dzwonię natychmaist po straż. Może odpowiednie służby wytłumaczą niektorym gdzie miejsce ich psiulków. mój pies jest psem i tak go traktuję, w moim domu rządzą ludzie, jestem ja, mój mąż, dzieci a na samym końcu pies. Przykro mi, ale w domu też ma swoje miejsce i nie jest nim kanapa, nad jeziorem czy morzem kapie się w dzikich miejscach, a jak mu gorąco, to polewam go wodą, nie zauwazylam by mu się to nie poobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ja mam miec zepsute
wakacje jak czyjes bachory wrzesza na okraglo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bachor to przynajmjniej człowiek jak ty sie wykąpiesz w tej samej wodzie co on nie dostaniesz pcheł czy tasiemca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załozyłam ten topik w pewnym celu, a to takim by pewne zakute łby ( inaczej nie mogę ich nazwać ) zrozumialy, że ich pupile to nie jakieś bóstwa, ze inni, brzydzą się, boją, nie zyczą sobie obcowania z nim w wodzie. Bylo haslo kompromisu, co to dało? Mowią, ze inteligentni dogadają się poprzez spokoja rozmowę. Co więc z Wami jest nie tak? Mi ten topik dał dużo, zrozumienie, że rozmowa nic nie da, tylko radykalne rozwiązanie, czyli straż, straż i jeszcze raz straż. I juz się nie zawaham, bo mam dość chamstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego ja mam miec zepsute
bachory szczaja do wody a psy nie:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety wielu ludzi stawia psy na równi z ludźmi,wg nich to ja powinnam sie dostosować,uważać na każdym kroku,żeby np.moje dziecko nie wlazło w gówno bo pełno ich na trawnikach a nawet na chodnikach,to ja powinnam dostosować sie do psa sąsiada,który wypuszcza swojego pupila bez smyczy i moje dziecko jest notorycznie przez tego kundla obszczekiwane,może nie powinnam przechodzic koło ich klatki? nie wiem dlaczego niektórzy nie sa w stanie pojąc,że moje dziecko jest człowiekiem i ma większe prawo niz pies,który powinien chodzic na smyczy? żeby było jasne to moja córka chodzi przeważnie ze mna za rękę a ten pies podbiega do nas i skacze na nią :o właściciele dopiero jak pies ugryzie to właściciele robią zdziwione miny bo przecież ich pies do tej pory nikogo nie ugryzł,mnie nie przekonują takie tłumaczenia,jest obowiązek trzymania psów na smyczy,nad jeziorem kąpiacy się pies tez jest zagrożeniem dla ludzi i ja niestety muszę pilnować swoich dzieci widząc psa biegającego luzem po plaży bo sie po prostu o nie boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidkaaa
Jesli ty na dziecko mówisz bachor, to nie świadczy to o Tobie najlepiej, nie psy oplacają wczasy, ale ludzie, jeszcze tego brakowało, zeby placić za kąpiel z psem. kup sobie basenik i kąp go jak dzidziusia w tym basenie, a nie przeszkadzaj na plazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tak..porownujmy dzieci do psow.. z tego co wiem,to psy nie maja takich samych praw jak ludzie inaczej nie byloby zakazow ich dotyczacych.. stara q i cyniczka jak widac my prubowalysmy grzecznie,wypowiadajac sie,ale milosnicy psich kapieli juz nie bardzo(ale jak wiadomo najlepsza obrona jest atak i jak widac takie prawo rzadzi na tej kafeterii)i nikt mi tu nie bedzie probowal wmawiac,ze taka kapiej nic nie szkodzi,bo kazdy lekarz temu zaprzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może jaaa
Psy nie gryzą w wodzie????? HAHAHAHHAHA dobre sobie, bo ja wlasnie zostałam ugryziona przez psa w wodzie. Ugryzł mnie dokladnie w ramię, bo osmieliłam się wplynąć na jego tor. Tylko, że ja się patyczkuję z chamstwem, wyszlam z wody i stanowczym glosem powiedialam, ze jeśli kiedykolwiek zobaczę w wodzie psa, to następnym razem spotkamy się w sądzie. W odpowiedzi widziałam tylko szeroko otwarte oczy i puste spojrzenie, po prostu szok na twarzy, ze mogę cos mieć do psa. A propos był to doberman:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Bogini, sami się prosili, może ten topik osmieli innych tak jak mnie, by ie zastanawiać się, a dzwonić po straż. Ja jestem pewna, ze tak własnie będę robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×