Yasmin - wasze odczucia, opinie na temat ich stosowania.

Ja stosuje je od 3 miesięcy - stosunkowo niedługo... ale zastanawiam się nad ich odstawieniem. Czuje się przy nich pewna i mam zaufanie ogólnie do pigułek... do tych też.. jest jednak parę rzeczy które mi przeszkadzają... może tylko mi, bo mój organizm tak ma.... chciałabym poznać wasze opinie i oceny na temat tych pigułek.... może powinnam się jeszcze trochę przemęczyć i będzie dobrze... nie wiem. Może zacznę od zalet.... są dwie bardzo duże:) Zabezpieczenie, dają mi pewność.... drugą są piersi - trochę mi podrosły i jestem z tego faktu bardzo zadowolona:) Teraz o wadach w moich przypadku.... piersi stały się nadto wrażliwe, przeszkadza mi nawet stanik bo je podrażnia - na razie to nie przechodzi. Spadło mi libido i to sporawo, odczuwam mniejszą chęć na seks i mam słabsze orgazmy. Prowadzę dosyć aktywny tryb życia, nigdy nie bolały mnie nogi a teraz czasami bolą (dodam tutaj że palę papierosy). Zauważyłam też że odkąd stosuje te pigułki, na moim ciele pojawiają się pojedyńcze pryszcze i szybciej odrastają mi włosy na nogach oraz pod pachami. Mam również gorsze samopoczucie i jestem bardziej drażliwa. Jak to jest u was... jak miałyście jak rozpoczynaliście branie Yasmin i czy jesteście zadowolone? Te pigułki powodowały u was jakieś efekty uboczne? Jak na nie reagowałyście i czy jeśli były jakieś niepożądane efekty to przeszły - po jakim czasie? Piszcie wszystko na temat tych pigułek. Jestem bardzo ciekawa jak to u was było i czy nie za szybko zastanawiam się na zrezygnowaniem z nich. Dziękuję za wpisy.

Czekam... nikt się na razie nie podzielił swoimi opiniami. Chciałabym poznać jak to u was jest przy stosowaniu Yasmin. Jaką macie opinie na temat tych tabletek... ja swoje napisałam, ale zależy mi żeby poznać inne. Może ktoś mi odpisze:) Dziękuje z góry.

Podnoszę

ja biore juz 1,5 roku pojawil sie celulit:( a pozatym mniej wiecej wszystko ok