chłopak KOntra przyjaciólka/

mam problem i juz naprawde neiwiem co z tym zrobic :| mam chlopaka bardzo go kocham ni chce z najchetniej spedzalabym z nim kazda wolna chwile ( ni no nei zawsze kazda) . mam tez moja najlepsza przyjaciolke juz od dziecinstwa zawsze sobie pomagalysmy bardzo czesto sie widywalysmy i wszystko robilysmy razem. od kiedy mama chlopaka wszystko sie zmienilo on ja niecierpi twierdzi ze jest dziecinna( ma w sumie racje) i ze to przeciez chyba on jest dla mnie najwazniejszy a nie jakies kumpele. najchetniej chcialbym zebym zerwala te przyjazn ale ze wzgledu ze wie ze na to nie ma co liczyc nie zabrania mi sie z nia spotykac. goska natomiast gada mi ze ciagle przebywam ze swoim chlopakiem i ze wogule nie mam dla niej juz czasu jak kiedys i ze teraz on jest dla mnie najwaznijeszy a nie ona. i co mam teraz zrobic? jak pogodzic to wszystko tak zeby i moj chlopak i ona byli zadowoleni?:(:( pomozcie bo naprawde czuje sie z tym okropnie:(

:P

moze zrób coś żeby sie polubili? ale nie za mocno oczywiście...

czas zleci, z facetem jestem nadal, zprzyjaciolka tez ale tera zmieszakmy w roznych miastach iwe cwidzimy sie zadko, ale moze to nawet lepiej i tka o wszystkim gadamy a nikt juz nie ma pretensji:)

po pierwsze Twój facet nie ma prawa oceniac Twojej przyjaciółki w ten sposób, ani wpierać Ci co jest dla Ciebie najważniejsze. A tym bardziej kazac Ci wybierać lub zrywac przyjaźń. Po drugie Twoja przyjaciółka powinna wykazac się większą wyrozumiałością, a Ty powinnas udowodnić jej, że nadal jest dla Ciebie ważna. Może też warto byłoby postarać się, zeby się polubili? aha... no i naucz się pisać po polsku :O masakra

tak pogodzic te dwie osoby jakys chciala sie nie da, bo teraz dzielisz cza smiedzy nich oboje. staraj sie po rowno i juz:)

znajdź chłopaka dla koleżanki i będzie po kłopocie

w sumie jak ma się chłopaka to reszta idzie na bok....... tak to już bywa w życiu

wiem ze to glupie i takie banalne alestrasznie mi sie z tym zyje . wogule nic nie jest tak jakby powinno

no wlasnie w tym rzecz ze moj chlopak specjalnie dla mnie sie z nia pogodzil bo wie ile ona dla mnie znaczy. wllasnie to jest najsmieszniejsze ze moja przyjaciolka tez ma chlopaka z ktorym widzi sie dosc zadko a pozatym na pierwszym miejscu sa u niej przyjaciolki i dlatego oczekuje tego samego odemnie . wiec jak jej mam wytlumaczyc delikatnie ze dla mnie jest troche odwrotnie. z drugiej strony boje sie tez ze jak cos bedzie miedzy nami nei tak to ona sie odemnie zwyczajnie odwroci i zostane sama. wtedy bede miala za swoje. ehhh

nikt nie napisze:(