Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dallasa

czy zauwazyliście ze wczesniej za mąz wychodzą dziewczyny mniej urodziwe?

Polecane posty

NAJWCZESNIEJ WYCHODZĄ ZA MĄZ TE NAJBARDZIEJ WARTOSCIOWE, TE KTORE HAJTAJĄ SIE POZNIEJ NIE MAJĄ W CZYM WYBIERAC [ BO KAZDY ZAJEBISTY FACET JEST ZAJETY] BIORĄ CO WLEZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !
Nigdy nie zauwazylam takiej prawidlowosci aby brzydsze dziewczyny wczesniej wychodzily za maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóz, nie jestem pewien czy akurat teza w temacie jest prawdziwa. Rzekłbym, jeśli już, że wcześnie pakują się w małżeństwo ludzi głupi. Wydaje mi się za to, że kobiety uważające się/uważane za atrakcyjne zawierają małżeństwa później o ile wcale. A to, dlatego, że rzadziej tworzą satysfakcjonujący związek. Otóż kobieta atrakcyjna uważa, że z racji swojej urody należy się jej nie wiadomo kto. Stąd przebiera, marudzi, delektuje się wiankiem adoratorów krążących koło niej jak muchy nad miodem, robi castingi, dopuszcza do siebie ogierów niczym carycy Katarzyna. Często się bawi bo co chwila ją ktoś wyciąga, częściej ją widać chwiejącą się na obcasach. MA dużo więcej partnerów niż szara myszka. Ogólnie: żaden szanujący się mężczyzna raczej nie będzie się do powyżej odmalowanej persony dobijał. A jeśli już szybko rezygnuje nie chcąc poświęcać się dla zaspokojenia próżności księżniczki („jestem ładna należy mi się więcej, nic nie muszę ciesz się sqrwielu, że w ogole z tobą jestem) Stąd marudzenie, że „zaczepiają mnie sami idioci (w rzeczy samej słuszne). Ludzie, płci obojga, nie tak zadufani w sobie, łatwiej budują zrównoważone relacje, dają coś od siebie i nawzajem zaspokajają swoje potrzeby. Zaś piękne a pyszne księżniczki? Uroda przemija, pana Właściwego nijak na horyzoncie, desperacjarośnie. Dalej dopiszcie sobie sami. Aha, nie zgodzę się, że mniej atrakcyjne dają częściej raczej te głośne. Jest faktycznie gatunek niezbyt atrakcyjnych i niezbyt inteligentnych (natura była okrutna). Za to chcących być w centrum uwagi za wszelką cenę. Rżą jak kobyły i dają jak popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mia mua mua
mi sie wydaje, ze to raczej te glupie i zdesperowane, ktore oprocz faceta nie maja zycia - niezaleznie od urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia mia mua mua
najbardziej mnie smieszy to opowiadanie o wyjsciu za maz jak o jakims osiagnieciu. Sama jestem mezatka, ale nie wpisuje sobie tego w CV w rubryce 'szczegolne osiagniecia'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !
Zapewniam Cie , ze dla niektorych jest to bez watpienia szczegolne osiagniecie i na pewno powinno zostac wpisane w CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos tutaj postawil teze ze "piekne" (jakby podzial byl taki oczywisty na piekne i glupie oraz brzydkie i elokwentne;) maja wyzsze wymagania - bo towar na ktory jest popyt zawsze jest drozszy;) mezczyzni kt podobaja sie powiedzmy wiekszosci - tez przebieraja przez cala mlodosc (a czsaemn do starosci niemalze) w kandydatkach , podczas gdy sa dobre misie, ktorzy przywoza i odwoza, robia zakupy i wszytsko na co jasnie ksiezniczka zerknie - a i tak na koncu ksiezniczka - o ile bedzie miec realna szanse - odda sie chetniej takiemu opisanemu powyzej;/ zycie jest brutalne i czesciej niz myslimy podlegamy prawo popytu i podazy co do "pikenych" - powiem tak - czsaem to przeszkadza - ciezko wyeksponowac ze sie jest dobrym inzynierem jeli sie mierzy 1775 wzrostu wazy ok 55kg i ma blond wlosy do pasa (przyklad mojej najblizszej kolezanki) a o patologiach to szkoda mowic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba całkiem ładna
A ja myślę, że ładne kobiety potrzebują czasu, żeby nauczyć się odróżniać tych facetów, którzy lecą tylko na ich urodę, od tych, z którymi mogą stworzyć udany, partnerski związek. Nie raz zdarzało się, że faceci byli mną zachwyceni, twierdzili, że uwielbiali.. a potem szybko im przechodziło, kiedy widzieli, że nie są pomiatani, że mi też zależy, że nie jestem żadną boginią, tylko zwykłą dziewczyną, która chce być szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wszystkie kobiety są ładne tylko po niektórych nie widać :) co tak serio trochę luzu ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j,h,hj,
jh,jj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość losingcontrol
tak, zauważyłam ..ostatnio nawet przeglądając zdjęcia klasowe z czasów kiedy mieliśmy 16 lat - te 'najmniej ciekawe' z wyglądu już pohajtane i dzieciate, podobnie jak i te ładniejsze ale niezbyt mądre. 'wolnych' została garstka (pomijając te z którymi straciłam kontakt -ale myślę że one tez już mężate ;) ) ja... fajna, inteligentna, atrakcyjna; z wianuszkiem adoratorów... -nadal panna, aktualnie 25 lat, zajęta przez miłego pana, który od kilku miesięcy zajmuje moje myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoiste 1952
Jestem starym kawalerem i mieszkam z mama. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RÓR
Mam 50 lat i jestem stara panna. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsdgd
ten kolo z nikiem egoist chyba ma odwyk od kafe bo cos go nie widac :D:D:D albo w koncu zmadrzal :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie x 3
Tak, gdyz one wiedza, ze to moze byc ostatnia szansa ;) Po drugie, kto wam naopowiadal glupot, ze faceci patrza na charakter i serce? Na charakter to tak, zeby panna nie byla pojebana, niezrownowazona a czy dobra, mila to niewazne. Ma ladnie wygladac. I miec frajerow w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauwazylem to prawda
jak sie to chooja uczepi to chce wtopic zeby chlopa zatrzymac przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedź jest prosta.
Te atrakcyjniejsze są bardziej kosztowniejsze bo bardziej materialistyczne i leniwe jak cholera. mniej atrakcyjna kobieta taka w większości nie jest . Atrakcyjne traktuje się jak zabawkę erotyczną bo patrzy się na nią przez pryzmat jej ciała a nie tego, że jest człowiekiem. Zresztą te bardziej atrakcyjne bardzo często zdradzają a nikt chyba nie lubi mieć rogów. Te mniej atrakcyjne albo nie mają sposobności do zdrady albo boją się, że po zdradzie znów zostaną same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zauważyłam. Nie jest to regułą, wychodzą wcześniej te, które chcą mieć szybciej rodzinę.Są też takie, które są w ciąży i to przyspiesza ślub. To czy ktoś wychodzi za mąż wcześniej czy później zależy od wielu czynników: studia, brak odpowiedniej osoby, inny plan na własne życie, chęć przedłużenia tzw" wolności" i wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pomarańczowego przedmówcy.Skąd masz takie dane,że te atrakcyjniejsze zdradzają częściej? Zdradzają te, które mają takie, a nie inne morale. To, czy ktoś będzie zdradzał nie zależy od urody, ale od wychowania, systemu wartości, jaki dana osoba posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mari(a)nnnaa...
oooo mam 25 lat, --- i jeszcze nie wyszlam za maz - czy jestem dziwna :P ?? wszystkie znajome nie liczac kilku ktore policze na palcach jednej reki sa po slubie z 1 lub 2 dzieci ! i duzo tutaj takich lasek na tym forum co maja po 20 lat i juz z rok stazu malzenskiego... nie wiem co jest dziwniejsze czekac czy miec meza w wieku 18 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna hbjv
a ja jestem niezbyt atrakcyjna. W zyciu nigdy nie mialam faceta, i juz sie nie oszukuje ze to sie zmieni, za dlugo czekalam na pierwszego chlopaka ktory nigdy sie nie zjawil. rodzina blizsza i dalsza polozyla juz na mnie kreske (mowia mi to wprost, ze ze mnie juz nic nie bedzie). ale za to mam dobra prace i skonczone dwa kierunki studiow. i jakos zyje. mam 41 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna gvgv
a ja jestem niezbyt atrakcyjna. W zyciu nigdy nie mialam faceta, i juz sie nie oszukuje ze to sie zmieni, za dlugo czekalam na pierwszego chlopaka ktory nigdy sie nie zjawil. rodzina blizsza i dalsza polozyla juz na mnie kreske (mowia mi to wprost, ze ze mnie juz nic nie bedzie). ale za to mam dobra prace i skonczone dwa kierunki studiow. i jakos zyje. mam 41 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zauważyłam. / Ale to też nie jest reguła, wiadomo. Ja uważam się za ładną, ale... niezbyt pewną siebie, a widzę, że utożsamiacie tutaj ładne z pewnymi siebie o dużym powodzeniu. Jak widać - każdy inaczej definiuje ładną kobietę - i stąd problem w odpowiedzi na zadane przez autora pytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×