Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cierpiąca...

Stan zapalny ucha... chyba. Proszę, jak sobie pomóc? Boooli...

Polecane posty

Gość cierpiąca...

Od dziecka mam coś nie tak z lewym uchem. Wystarczy, że wleci mi odrobina wody i koniec - ból jak cholera. Zazwyczaj biorę sporo środków przeciwbólowych i czekam aż przejdzie. Ale teraz jestem w ciąży i nie mogę. Już jedną noc mam z głowy, budziłam się z bólu. Proszę, poradźcie coś. W dzieciństwie mama mi robiła okład ze spirytusu. Co jeszcze? W domu za bardzo nic nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź na pogotowiexxx
xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpiąca...
Dzięki, ale bez przesady. Wyśmialiby mnie chyba i słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otinum
kup w aptece krople otinum, zakropl, po kilku godzinach dobrze wymyj ucho mydlinami i przepłucz pod ciśnieniem słuchawki prysznicowej. Uszy powinny od razu być otwarte. Resztki wody usuń pałeczkami do uszu. Jeśli na pałeczkcze zauważysz ślady woskowiny, tzn. że źle myjesz uszy i przypuszczalnie stan zapalny jest od zalegającej woskowiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otinum
środki przeciwbólowe nie leczą, po jakimś czasie możesz zostać głucha. Radzę iść też do laryngologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpiąca...
Całe dzieciństwo przechodziłam po laryngologach i nic mi to nie dało. Potem przez wiele lat miałam spokój, teraz widzę, że problem wraca, więc może jednak znów się wybiorę. Co do woskowiny - to jest wręcz odwrotnie. Nawrót problemu łączę z tym, że zaczełam dość "agresywnie" i głęboko czyścić uszy patyczkami. Wcześniej robiłam to delikatnie ręcznikiem. Widzę, że ta higiena wcale mi nie służy. Kanał w moim lewym uchy jest inaczej zwinięty, to się nawet czuje patyczkiem. Myślę, że to jest problem. Ta woda gdzieś zostaje w jakim załomku i wywołuje stan zapalny. Otinum, dzięki za radę, ale ja w żadnym razie nie wleję sobie wody do ucha, to przez nią cierpię. Chodzi mi o coś co złagodzi ból, bez środków przeciwbólowych. Może jakieś okłady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do laryngologa
bo narobisz wiecej szkod niz pozytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpiąca...
Dzięki, ale o godzinie 20.46 do żadnego laryngologa nie pójdę, a jutro idę do pracy. Chciałam sobie ulżyć TERAZ, żeby nie cierpieć w nocy, ale chyba nic nie uzyskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój post: Moim zdaniem najlepiej by Ci było zapuścić przeciwzapalne krople do uszu. To Ci powinno pomóc. Sam zastosowałem krople Cue i się one nadają do tego doskonale. Dają ulgę. Działają kojąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×