Dwóch facetów - nadmiar szczęścia .... Którego wybrać ??

Mam kłopocik ... Od jakiegos czasu spotykam się z mężczyzną . Jest dobry , ciepły , cudowny troszczy sie o mnie ... Mysle ze mnie kocha i tworzy jakies wspólne plany . Jest jeden kłopot ... a własciwie dwa Po 1 . Mieszka kawał drogi ode mnie , przez co spotykamy się tylko w weekendy i to nie w kazdy Po 2. W łóżku jest ..... delikatnie mówiąc do bani . Nie dawno poznałam innego mężczyznę . Też się mną bardzo interesuje , stara sie pomagac , być jak najblizej , jest dobry , troskliwy .... bla bla bla ... Jest tylko jeden kłopot ... a własciwie dwa Po 1. Jest jeszcze zonaty , mimo ze z żoną nie mieszka już od jakiegoś czasu Po 2. Ma bardzo duzo pieniędzy boje się że jednak nie pogramy długo w tej samej drużynie bo podkresla to na kazdym kroku . Mam wrażenie że mimo wszystko stanę się zabawką ... Jasny gwint ! Co robić ? Wybrać troskę , czy łózko ? Czy moze obu pogonić , bo jesli mam takie dylematy to chyba z żadnym z nich nie czuję się związana ?

wybierz trzeciego

idz do firmy ubezpieczeniowej i dogadaj sie w ten sposob, ze jak ten kasanowa cie rzuci, to namowia impotenta zeby sie wtedy o ciebie troszczyl. (te prowokacje sie robia monotonne.)