Jak to jest być nikim?

nikim:(

wiesz to najlepiej z nas

Ostatnio też miewałem takie odczucia. To potrafi człowieka ochłodzić. I to chyba widać w oczach i uśmiechu. Widać chłód

Normalnie żyjesz na czyimś garnuszku, nic ci się w życiu nie udaje... i myślisz o śmierci, ot !

już ktoś kiedyś na tym forum o to pytał Ja pewnie jestem nikim. Takim nieciekawym, nikogo nie obchodzący indywiduum. Które jest na tyle nieciekawe że nigdy nie miało jakichkolwiek bliskich relacji z ludźmi. Do tego nie mam specjalnych talentów czy uzdolnień. I pewnie nigdy nie będę miał. Moja osoba w najlepszych jej aspektach jest może z wielkim szczęściem na poziomie szarej przeciętności. Jeden nijaki dzień zawsze wygląda tak samo jak drugi Pewnie całe życie do niczego nie dojdę ani nic nie osiągnę, co mogło by się wydać w jaki sposób interesujące dla przeciętnego człowieka... jak dla mnie to tak jest być nikim. Równie dobierze mogę nie mieć racji w końcu jakąś specjalną inteligencją czy tym bardziej wiedzą nie grzeszę

Kazdy jest kims, bo kazdy reprezentuje soba jakas osobe. Niepotrzebnie przystawiacie sie do szablonow, porownujecie z innymi. Jacybyscie nie byli to jednak zawsze jestescie JACYS. To oczywiste.