BIESIADA

Witam! Emocje sportowe już za nami.Sport zawsze niesie niespodzianki.A ile emocji,radości..??? Podobnie możemy zafundować sobie dobry film... Polecam wybrać się do kina na komedię romantyczną " Planetę singli"."___Ania jest uroczą,ale niezbyt pewną siebie nauczycielką,poszukującego idealnego mężczyzny a internetowych portalach randkowych.Przypadkiem w walentynkowy wieczór spotyka Tomka,który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program tv w kraju.Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani proponuje jej,żeby została bohaterką jego show-ona będzie umawiać się na randki przez Internet,on pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału.Program szybko staje się wielkim przebojem.Sytuacja komplikuje się,gdy Ania spotyka idealnego faceta-Antoniego. I na tym koniec informacji.../"Kultura" Dobranoc.!

Witam Biesiadę! drzewko,obiecuję,że wybiorę się na ten film.Ostatnio byłam na "Moje córki,krowy".Film dobry,ale nie przeżywa się go dramatycznie.Inaczej..nie trawi się go długo.Mimo to,warto obejrzeć. Ja z kolei polecam książkę Janusz Wiśniewskiego"I odpuść nam nasze..."-historia głośnej zbrodni z 1991r. Andrzeja Zauchy.Popularny piosenkarz,muzyk zginął zastrzelony przed krakowskim teatrem STU. Pozdrawiam Biesiadę!

Dla moich walentynek! Tęsknię za rozmowami z Tobą, Za Twoim ciepłem, miłością. Przyjacielu, nauczyłaś mnie Tak wiele Tyle mi dałaś !!! Dałaś mi przede wszystkim Swoją PRZYJAŹŃ, Najdroższy mi prezent. Rozumiesz moje uczucia, Moje troski. Ocierałaś moje łzy .. I jesteś tak daleko ...

WITAJ GOŚCIU! Piękny wiersz.Dziękujemy! Dedykuję wszystkim piękny wiersz,stosowny na dzisiejsze swięto. Na powitanie cos na serca rozgrzanie. Miłość jest jak ten strumień w swym spadku gwałtowny, Co się z źródeł nieznanych rzuca w kraj czarowny, Ileż się w nim nadbrzeżnych piękności odbija, Ileż wdzięków go nęci — on wszystko przemija. I jeden tylko obraz, w czyste łowiąc tonie, Zawsze toż samo słońce w swoim niesie łonie; Z nim się chmurzy, rozjaśnia lata, wieki płynie Z nim wszystkie mija losy i z nim w morzu ginie. [F. Morawski] .Pozdrawiam walentynkowo!

Przybywam by Wam zaśpiewać z okazji WALENTYNEK Poróżniło Nas wiele, lecz jedno wiem na pewno. Najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi Byłem kiedy byłaś ze mną. Chcę żebyś wiedziała, że nadal Cię Kocham. Kochać Ciebie nie przestałem. Obojętna twarz okłamuje świat. Chcę żebyś wiedziała, Że nadal Cię Kocham. Bezradny. Bezimienny. Z własnym cieniem rolę szczęśliwca gram. Bezsilny, ciągle senny, Zagubiony nadal sam. Postura przygnębienia. Bez uśmiechu blada, martwa twarz. Dzień nowy nic nie zmienia. Takiego stanu Ty tylko powód znasz. Nigdy nie przestałem Ciebie Kochać. Chcę żebyś o tym wiedziała. Kochać Ciebie nie przestałem. Obojętna twarz okłamuje świat. Chcę żebyś wiedziała, ja nadal Cię Kocham. Nikogo nigdy tak nie kochałem. Ty jedna klucz do serca mego masz. Chcę żebyś wiedziała Ja nadal Cię Kocham. Zbyt dumny, zbyt nadęty, By to wyznać kiedy był na to czas. Sprawami wciąż zajęty, A w tej chwili nie ma Nas. "Nieważne", to "nie teraz" Odstawiona miłość na drugi plan. Takiego bohatera Zastał teraz beznadziejny stan. Nigdy nie przestałem Ciebie Kochać. Chcę żebyś o tym wiedziała. Kochać Ciebie nie przestałem Miłości nigdy za wiele,a zatem kochajmy się") Miłego dnia!

Znam to.To jest piosenka"Nadal cię kocham" ,a śpiewa Siegieńczuk Marcin.Mam tez super piosenki na ten dzień.

Jak tu dzisiaj milutko.Witam wszystkich zakochanych i kochanych. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, nie jest jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. Po części tylko poznajemy i po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego co dziecięce. Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś zobaczymy twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." - św. Paweł Przytulam wszystkich cieplutko!

Jeśli kochasz żonę,traktuj serio jej zdanie i uczucia,nawet jeśli są odmienne od twoich.Kiedy się z nią nie zgadzasz,powiedz:"Widzę to inaczej,ale może nauczę się czegoś od ciebie".I wierz w to,co mówisz.

Dzień dobry biesiadującym! "Gdy rozszerzamy nasze horyzonty myślowe i nasze poglądy,miłość może swobodnie w nas przepływać. Kiedy sztywno trzymamy się się dawnych przekonań,hamujemy jej przepływ"-powiedziała L.L.Hay Uważam,że mowa jest o miłości do ludzi,do samego siebie.Jak można kochać innych,skoro sami nie kochamy się . Kiedyś nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego.Dziś,przybyło nam lat i już inaczej patrzymy na siebie i innych. Twierdzę,że człowiek powinien otaczać się osobami podobnymi do siebie--wyznają te same priorytety,zasady itp. Męczą mnie ludzie pokiereszowani psychicznie,frustraci,malkontenc***esymiści--osoby o niskim poczuciu wartości.Nie mam ochoty ich zmieniać,pocieszać.Skoro lubią siebie takimi jacy sa,niech sobie będą.Ja mam inny świat. W tym świecie jest dużo miłości do siebie i mojego otoczenia. Ale nikogo przekonywać do zmian nie muszę.Każdy zyje wg swoich przekonań.Mamy tylko jedno życie,i swój sposób na jego przeżycie.Cieszmy się życiem. Pozdrawiam!

Magnolio,powtorzę raz jeszcze,że najwazniejsza jest miłość.Ty mówisz głębiej,miłość do samej siebie.Zgadzam się.Jak można kochać kogoś,skoro nie kochamy siebie.Jak można wymagać szacunku od innych,skoro sami nie szanujemy się.Dzieci nasze widzą nas w całej okazałości i co gorsze,nasladują nas.Jesli pociecha zachowuje się arogancko,niegrzecznie itp.,pytamy się,po kim ono takie jest? Jak to po kim? Spójrz w lustro i masz odpowiedź droga mamusiu/tatusiu.Dzieciom od maleńkości należy wpajać zasady,uczyć miłości do siebie,szacunku i zaszczepiać dobre wzorce przez własne postępowanie.Słowa mają iść w parze z czynami.Nie uczyć zakłamania. Ufff,:)Pozdrawiam!

Witajcie! Miłość ważna,ale ważne jest odżywianie się,ponieważ od niego zależy nasze zdrowie.Nasz organizm musimy odżywiać w wartościowe składniki.Mało kto zdaje sobie sprawę,że kłopoty z krążeniem,cukrzyca,otyłość,nadciśnienie,osteoporoza,a nawet niektóre nowotwory żołądka,jelita grubego ąa wynikiem niewałaściwego odżywiania się. Powinniśmy jeść regularnie,wowczas organizm zacznie funkcjonować lepiej,przemiana materii przyspiesza,a poziom cukru we krwi utrzymuje się na właściwym poziomie.Naogół jemy 3 posiłki dziennie,a powinniśmy jeść ich 5.Przerwy między posiłkami nie mogą być większe niż 4 godz.Śniadania nie wolno nam pomijać.Jest bardzo ważne. Warzywa to wyjątkowo wartościowe witaminy i minerały.Nie rezygnujmy z nich. Musimy zmienić przyzwyczajenia.Zadbajmy o własne zdrowie,bo tyle chorób wokół.Lepiej zapobiegać aniżeli leczyć. Miłej soboty!

Magnolio,poruszasz ważny temat.Chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę,że zaniedbujemy się w tej materii.To zależy od naszego indywidualnego podejścia.Warzywa powinny być dodawane do każdego posiłku.Mogą być odrębnym posiłkiem.Moja rodzina je najwięcej warzyw w postaci surowej.Polecam.

Witam Biesiadę! Oooo,przez jedzenie do serca. Magnolio,biesiadniczko-popieram wasze opinie.Jesli o mnie chodzi uwielbiam owoce.Są także cenne i ważne dla zdrowia jak i warzywa. Zawierają mnóstwo witamin i minerałów.Niestety,owoce zawierają także cukry.Jesli ktoś z nas ma cukrzycę lub nadwagę,powinien ograniczać ich ilośc. Kocham owoce i czuję,że te kilka kg więcej to dzięki nim.Ograniczam w miarę...:)

Witajcie! Drzewko oliwne,ty już nie narzekaj na swoją figurę.Gdzie ukrywasz ten nadmiar kg o których piszesz.Figurka modelki. Owoce,owoce i jeszcze raz owoce.!!!!Tez je lubimy jeść. Dietetycy zalecają codzienną porcję nabiału ze względu na zawarty w nim wapń i witaminy.Moja rodzina codziennie spożywa kefir albo jogurt,/zsiadłe mleko /,chudy biały ser/,ser zółty.Nie kupujemy mleka UHT. Warto by wspomnieć o soli.Nazywa się ją "cichym zabójcą".Dawno temu przeczytałam gdzieś,że sól może wyrządzić ogromne szkody-od podwyższenia ciśnienia krwi do poważnego uszkodzenia nerek.W 1 łyżeczce soli jest 2000mlg czystego sodu,a maksymalna dawka,która możemy przyjąć to 2,4g sodu na dobę.Przeraziłam się.Od tej pory zamiast soli stosuję ziołowe przyprawy.Polecam. Pozdrawiam biesiadniczki!

biesiadniczko,poruszyłaś ważną rzecz.Oczywiście,ze oprócz owoców,bardzo ważne dla zdrowia są warzywa i to każdego dnia. Czy znasz jakieś koktajle? p.s ciekawa jestem,czy mój wpis z moim poprawnym nikiem do ciebie znajdzie się na Biesiadzie.Poprzednio miałam trudności z wysłaniem i dlatego zmieniłam cyfrę.

Suszone owoce i orzechy zamiast słodyczy-one na pewno zaspokoją nasz apetyt na słodkości.A do picia woda i naturalne soki warzywno-owocowe.

Wszystkim przedstawicielkom płc***ięknej w Dniu Kobiet składam najserdeczniejsze życzenia zdrowia, pomyślności i samych pięknych dni w życiu. Życzę by uśmiech rozpromieniał Wasze twarze i byście zawsze czuły się doceniane.

Drogie Panie, dziękuję Wam, że czynicie ten świat piękniejszym i lepszym…

Biesiado,jesteś jak zawsze piękna i wytworna. Z okazji Dnia Kobiet przesyłam wszystkim biesiadniczkom z nickami i bez bukiet najserdeczniejszych życzeń : Tyle spokoju, ile tylko potrzebujesz, tyle szaleństwa, aby życie nie wydawało się nudne, tyle szczęścia, abyś nie oszalała z nadmiaru, zaś miłości ponad wszystko

Witaj Biesiado! Dziękujemy za życzenia.Już jestem z Wami. Być może jakiś pan zajrzy do nas,więc zostawiam mu kosz z życzeniami: Z okazji Dnia Mężczyzny życzę wszystkim Panom zbierania z życia tylko najlepszych wrażeń i spełnienia wszystkich marzeń.I aby słońce na niebie świeciło zawsze dla Was! Miłego dnia!

To ja mała różyczka... Wypadłam z koszyczka... Nie umiem winszować tylko mojego Chłopaka mocno pocałować... Wszystkiego dobrego w dniu Chłopaka!

Witaj Biesiado! Hej różyczko,o dwóch różnych dniach mówimy!!!!! Słońce za oknem,trochę czuć wiosnę--ale czy na długo?Tak bardzo chciałabym już wyjść do ogrodu,posiedzieć na słoneczku,a tu przed nami jeszcze zapowiadają deszcz ze śniegiem.Nie cierpię tej długiej zimy,a wy drogie panie? Jestem już myślami przy ŚWIĘTACH.Robię sukcesywnie zakupy oby mi czegoś w ostatniej chwili nie zabrakło.A tak w ogóle robię przedświąteczne porządki w szafach,szafkach i w obejściu. Biegnę do pracy bo inaczej Wielkanoc mnie zastanie:).Pozdrawiam.

Mycie,sprzątanie to nasze przedświąteczne działanie.Zaczęliśmy od piwnicy i garaży.Ogród też uprzątnięty. Jeden błysk.Na dzisiaj mamy okna.Prace podzielone.Na drugi tydzień dom ma błyszczeć.Życzę sobie i wam słonecznego dnia.

Witaj Biesiado! Biesiadniczki zapracowane....Zróbcie sobie odpoczynek i zajrzyjcie na te strony.Oto fora internetowe,na których kobiety mogą porozmawiać,poradzić się lub po prostu zwierzyć się sobie: www.babskieforum.pl http://forum.interia.pl/forum/kobieta Pozdrawiam!

Witaj Biesiado! A co tu tak cicho od pewnego czasu? Ciągle wpadałam tu i za każdym razem miałam nadzieje spotkać którąś z Was.Niestety.Wiem,że dwie panie wyjechały,ale czy nie można stamtąd napisać kilku zdań? A zatem drogie panie,czekam i zapraszam was.Strasznie tęsknię za Wami. Jest piękna pogoda i pewnie prace w ogrodach,na działkach,ale to nie jest wymówka- by tu wpaść. Pozdrawiam.

Właściwie to nie wiem co tu pisać i do kogo? Moje nawoływanie pozostało tylko echem.Odezwijcie się drogie panie.Pozdrawiam. p.s. czy poczta tez nie dochodzi?

Witam Biesiadę! Drzewko oliwne takie smutne!!!Przybywam do Ciebie by cię pocieszyć.Trudno...widocznie panie potrzebują przerwy. Róźnie każdemu układa się,niektóre wyjeżdżają ,a inne nie mają czasu lub mają ważne problemy rodzinne.Dajmy czas każdej z nas.Oczywiście ,zachęcam i popieram ciebie drzewko. Przyznam Ci się,że ostatnio bardzo często przytulam się do brzozy.Ponoć drzewo to korzystnie jonizuje powietrze,i osoby cierpiące na różne schorzenia,osoby osłabione powinny przytulać się do brzozy.Ponadto koi nerwy,może tez przynosić ulgę w dolegliwościach mięśniowo-stawowych.Spacery do lasu zalecane! Jeżdżę rowerkiem codziennie mimo zimna i zatrzymuję się przy swojej brzozie.Mamy bliski kontakt:)Czuję wyraźny przypływ energii.Tobie tez to polecam. Pozdrawiam i zapraszam!

Dear friends!Don"t forget!!! Date of Parade: May 7, 2016 State St, Chicago, IL Have a good day!

„Szczery uśmiech jest znakiem miłości, przekaźnikiem energii o ciepłym, uzdrawiającym działaniu. Jest pojazdem dla muzyki……….. Osoba która się nie uśmiecha jest jak gitara, na której nikt nie gra….. Tak samo ktoś, kto się nie uśmiecha, nie rozwija swej zdolności do dawania i otrzymywania. Jego smutna mimika i poważne podejście do życia, często idzie w parze z wrzodami i innymi dolegliwościami zdrowotnymi a jego życie stopniowo kruszeje z braku troski i miłości. Niestety, mimo że doskonale znamy różnicę pomiędzy uśmiechniętymi a posępnymi ludźmi a także znamy powiązania między radością i dobrym zdrowiem oraz smutkiem i chorobą, wciąż nie przyjmujemy do wiadomości potęgi uśmiechu i nie rozumiemy jej pełnego potencjału. W ogóle nie traktujemy poważnie idei uśmiechania się do naszych narządów wewnętrznych i układu nerwowego. Dlaczego np, skoro uśmiech jest bezpośrednio związany ze zdrowiem, nie ma lekarzy specjalizujących się w uśmiechu? Skoro istnieją ludzie, którzy przeciwdziałają objawom swoich chorób oglądając komedie, czemu lekarze i pielęgniarki nie mieliby korzystać z energii uśmiechu by wspomóc leczenie swoich pacjentów? /z sieci/

Skoro uśmiechamy się do naszych przyjaciół rodziny, ukochanych, czemu nie nauczyliśmy się jeszcze uśmiechać do samych siebie?