Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Kobieta i wojsko - czy to mozliwe ??

Polecane posty

Gość

Po studiach chcialabym isc na roczne przeszkolenie do studium oficerskiego a pozniej ubiegac sie o dostanie do sluzby biernej. Czy to mozliwe ?? Sporo osob z mojej bliskiej rodziny zwiazana jest z wojskiem, wiem jednak, ze to malo znaczy. Musze byc najlepsza zeby splenic swoje marzenie, ale czy warto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Heh tzn jakie ma wspomnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani chujenka
zawsze chcialam isc do wojska ale przerazalo mnie to wczesne wstawanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciała dokładnie mówić,ale narzekała że już psychicznie nie wytrzymuje,większośc czasu była na zwolnieniu lekarskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No ja wlasnie chce isc do sluzny cywilnej Myslalam, zeby pracowac z zolnierzami, miec z nimi kontakt, Nie chce isc na wojne np xD :) Zaczynam studia - reoscjalizacja, pod tym katem chcialabym sprobowac wojska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani chujenka
to akurat nie jest problemem...mozesz sie starac o prace cywila w koszarach np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania777
To trzeba było napisać zę chcesz zostać pracownikiem cywilnym. Oni nie mają służby cywilnej. Normalnie pracują, tylko na 1 zmiany, weekendy i wszyskie święta mają wolne. To spróbuj bo w wojsku pracować jest dobrze. Po resocjalizacji to bardziej by Ci pasowało pracować w placówce karnej. Jako pracownik cywilny to nie ma sie znowu takiego kontaktu z żołonierzami chyba że się jest mechanikiem to sprzęcie ma się z nimi kontakt. W biurze to jest normalna praca biurowa, wystawianie dokumentów itd.Przychodzą jak im coś potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No bo chyba kobiet na zolnierzy nie biora co ? Pytalam mojego kuzyna, porucznika i tak mi oswiadczyl Nie chcialabym w biurze, gdzies w terenie hmm sama nie wiem ale wolalabym zeby nie byla to sluzba bierna, taka zupelnie bierna, za biurkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Myslalam tez o policji, zalapac sie do wydzialu kryminalnego, ale to trzeba miec plecki niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania777
Biorą kobiety do wojska, muszą mieć skończoną szkołę oficerską lub podoficerską, o pracy w terenie dla kobiet to nie słyszałam. Kobiety mogą też być wykładowcami w szkołach oficerskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakzedziala
nie rozsmieszajcie mnie baby z tym wojskiem czy z policja.Jak slysze w TV,9eliminacje) to smiac mi sie chce.Sluzba wojskowa dla was powinna byc tak samo obowiazkowa jak dla mezczyzn.Natomiast ja uwazam,ze na oficerow powinny byc przyjmowane tylko i wylacznie osoby po sluzbie tzw.zasadniczej.Najpierw czolganie sie po gownie moje panie-a pozniej salony i rzadzenie.Uwazam ze taka powinna byc droga do oficerskiego stolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmecholka
Panie i panowie śmiać mi się chce jak czytam wasze wypocinki;) Jestem kobietą, jestem żołnierzem zawodowym! Skończyłam studium oficerskie. Też musiałam się czołgać, maskować, przemarzłam do szpiku kości nie raz nie dwa ale więcej, pot lał mi się po plecach i zap...m tak jak i moi koledzy. Jeżeli któraś z was myśli o jakiejś służbie biernej to proszę o odpowiedz co to takiego jest? Pierwsze słyszę!!!Poza tym wojsko to poświęcenie, to służba nie praca! Jak ktoś myśli że będzie pracował od 7.30 do 15.30 to się myli! Praca w wojsku wiąże się z wieloma wyrzeczeniami, z brakiem czsu na życie osobiste. Przed podjęciem decyzji o zostaiu żołnierzem zawodowym trzeba się na prawdę zastanowić żeby potem nie żałować. A co do pani która ma męża żołnierza to opinia jego i jego kolegów na temat kobiet w wojsku potwierdza tylko to, że faceci czują się zagrożeni. Kobiet wkraczają w coraz to nowe sfery zycia która dotąd były zarezerwowane tylko dla panów. Okazuje się, że często sią lepsze od nich. Podam wam przykład tego jak mężczyżni postrzegają kobiety i siebie. Kiedy facet rozmawia z przełożonym to prowadzi inteligentną rozmowę, ale kiedy kobieta żołnierz to robi to zawsze daje dupy!Kiedyś chciałam pracować w wojsku, bo uważałam, że praca z mężczyznami jest lepsza z tego względu, zę są oni konkretni, rzeczowi i nie zajmują sie bzduram tak jak wiele pań. I co? I przyszło ogromne rozczarowanie!Panowie to niesamowici plotkarze, kombinatorzy którzy zrobili by wszystko oby tylko nic nie robić! W momencie kiedy znajdzie się kobieta "z jajami" to jest żle bo przecież kobieta nie będzie im mówiła co mają robić! I wtedy zaczyna sie...plotkowanie, robienie z niej jakiegoś potwora, babo-chłopa i doczepia różne metki...!Poza tym mało który ma odwagę powiedzić cokolwiek prosto w oczy , a te śmieszne teksty o tym jak to kobiety nie nadają się do wojska to stek bzdur wyssanych z palca!Jeżeli ktoś wie czego chce i robi wszystko żeby to osiągnąć to na pewno osiągnie sukces bez żadnych pleców. Więcej wiary w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmecholka
Ale masz farta ze tu akurat po 4ech latach wpadlam:) Nie jestem juz w wojsku wyjechalam z moja podporucznik na wyspe lesbos i tak zostalysmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×