Moja suczka sika gdy się mocno cieszy...

... czy wam też to się zdarza?

dlatego nosze pampersa na wszelki wypadek, gdybym sie ucieszyła

mi nie, ale mojemu pieskowi tak. to chyba normalne. wiele piesków tak robi. a tak na marginesie - pisze się: chiała bym czy chciałabym??

ja byłem zaskoczony gdy radośnie machając ogonkiem podbiegła do przechodnia na ulicy... położyła się na grzbiecie ... i gdy ten ją głaskał trysnęła mu na rękę... ale mi było głupio :/ ale fajna jest ;)

Tez tak mam, chyba mam słaby zaworek, czy coś, bo też z radosnego smiechu sikam :O Kiedys koleżaka tak mnie rozśmieszyła, a szłyśmy chodnikiem, że musiałam przykucnąć, żeby sie nie zsikać, udawałyśmy obie, że czegos tam na chodniku szukamy :D Pewnie sunia też tak się wewnętrznie śmieje i jej puszcza ;)

Ja mam jeszcze gorszy problem! mam psa.. i jemu z radości wychodzi co nie co :o

jak nic jest mlody. Zgadza się?

moj?:Pbo nie wime do kogo to pytanie :P stary juz pod 10 podchodzi...

znalam kobiete, ktora gdy gry mial przyjsc to sie cieszyla,bo piesek sie przestarczyl i tylko wtedy siusiu robil :O

przyczajony_żbik - ale twój pies ma emocje:P fajny taki;)

zawsze na powitanie leciała ze ścierką, bo jej psica pierwsza była przy drzwiach i sikała z radości kiedy ktoś wchodził i ta znajoma zamiast się witać z gośćmi ścierała kałuże.

To z emocji, bardzo często sie zdarza, zwłaszcza u młodych psów. Można próbować go wyciszać, ale to praca dla behawiorysty - psychologa, a przynajmniej pod jego instruktaż. Moja boksia też sikała na powitanie z radości, przy obcych też często, ale ok. 2 roku życia przestała, jakoś sama z tego wyrosła na szczęście.

mój kochany kundelek też tak robi :)

... tak to młoda suczka 4 miesiące ma... mam nadzieje, że z wiekiem jej przejdzie a jak nie... to zacznę ją wyciszać :) anv=> ... piesek ma bardzo dużo emocji :) z rana potrafi wskoczyć prosto z podłogi bezpośrednio na twarz ... i zaczyna lizać tak namiętnie, że... szkoda, że moja żona tak nie ma ;)

Przyucz go do lizania w innym miejscu