Becikowe a porod za granica!

Mam do was mamy pytanko! Jak to jest kiedy rodzi sie za granica! Czy ma sie wteedy prawo do becikowego?

do jakiego becikowego? polskiego?

tak do polskiego bo ja w polsce zyje!

w polsce zyjesz i rodzisz tu to dostaniesz jesli urodzisz tam nie dostaniesz taka jestes biedna ze pytasz o to na kilku tematach ????? a maz ponoc pracuja zagranica??????

nie biedna nie, ale chora i tam chce rodzic bo lepsza opieka jest

to jedz tam co tu robisz sama w dodatku chora a maz cie zostawił tu sama z brzuchem??????

pisze sie za granica!

ja nie moge tam jechac bo tu dom mamy i mama sie mna opiekuje! a maz tam jest bo chce kase uzbierac i niedlugo wraca!

a nie chce sie dziewczynom na innych topikach wtracac! Poprostu swoj zalozylam! I dotyczacy tylko tego co mnie interesuje!

zuzka jesłi będziesz rejestrować dziecko w polsce to normalnie dostaniesz becikowe nikt nie będzie pytal gdzie rodzilas i nie słuchaj zawistnych dupków do becikowego potrzebny jest akt urodzenia ktory otrzymasz tutaj w polsce - o ile sama jesteś obywatelką polski.

musisz tylko sie dowiedzieć, czy rejestrując dziecko tutaj będziesz musiala mieć przetłumaczony wypis ze szpitala

a mnie sie wydaje ze rodzisz dla pieniedzy zeby i tam cos wyzebrac.nie gadaj ze chora jestes.wstyd przynosisz niektorym polakom tylko.

Wiem tyle ze kiedy urodze dziecko dostane ze szpitala tamtejszy akt urodzénia i na podstawie tego wlasnie aktu moge z dzieckiem wrocic do Polski! Potem oczywiacie akt taki przetlumaczyc! I moge dziecko w polsce zameldowac! Do KTOS DALEKO OP POLSKI! a mnie sie wydaje ze skoro jestes na forum dle matek i kobiet w ciazy to sama jestes jedna z nich! I wiesz co wstydz sie, zastanow sie jaki przaklad dziecku dasz! Nietolerancji od urodzenia nauczysz! Po mnie to splywa cotutaj piszesz, ja juz dawno do takich ludzi jak ty przywyklam, ale nie splynie po mnie fakt, ze zla matka jestes lub bedziesz!

a gdzie chcesz rodzic za granica? ja mieszkam w anglii

W Austrii!

aha spoko, a tam mąż twoj jest?

Tak, pracuje tam ale jeszcze chwilke i zaraz do kraju zjezdza!

tzn Ty do niego dojedziesz do austrii tam urodzicie i wtedy we 3 wrocicie?

nie jA WROCE SAMA ALE MAZ ZA § M-CE

przepraszam za 3 m-ce

no nie sama bo z dzidzia :))

A jak ci sie w tej anglii zyje, ja slyszalam ze jest ok tylko z opieka lekarska nie jest dobrze! Oj tez bym sie gdzies do pracy wybrala (najchetniej do meza), ale niestety warunki nie pozwalaja!

Zapomnialam o tym moim bobasku!Bo jeszcze do konca nie moge uwierzyc!

dobrze sie zyje, jestem juz tu rok,pracuje w restauracji jako kasjerka i jest naprawde niezle, a co do slzby zdrowia to acja, ciezko sie dostac do specjalisty (ciezko wyprosic skierowanie),robia z tym wielka laske bo lekarze drodzy w utrzymaniu wiec nie chca sobie budrzetu nadszarpywac, ale podoba mi sie to ze aborcja jest tu na zyczenie, a nie tak jak w naszej durnej polsce, a Ty jestes za aborcja? bo ja tak, i bez wdawania sie w szczegoly czy to z powodu gwaltu, wady plodu czy poprostu matka uwaza ze to jeszcze nieczas a poprostu antykoncepja zawiodla.

ok! uciekam! Dzieki dziewczyny za porady! Zabieram sie za telefony do urzedow jak tylko je otworza! Pozdrowienia Pa

A z ta aborcja to mam podzielna uwage! Wiesz ja sama niepelnosprawna jestem, prawie nie chodze! Dlugo z mezem staralismy sie o dzidzia i kiedy wreszcie po 5 latach sie udalo nie zdecydowalabym sie na aborcje ze wzgledu na np. jakies wady rozwojowe! Ale nie krytykuje nikogo, to indywidualna sprawa kazdej kobiety! Ja jestem tolerancyjna, musze byc:-)

Moi rodzice mimo wszystko mnie wychowyli i gdy kiedys ich zapytalam czy zdecydowaliby sie na aborcje, gdyby 30 lat temy byla mozliwosc wykrycia mojej wady! Odpowiedzieli ze nigdy w zyciu! I ja tez bym tak nie postapila!

Ok! teraz to juz naprawde uciekam! pa pa

Zuzka a gdzie chcesz rodzic? Ja tez w Austrii bede rodzila (w Baden k.Wiednia)