Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ShaneW

schudłam 30 kg w 5 miesięcy dietą M. Moniignac

Polecane posty

Gość ShaneW

a jak tego dokonałam przeczytacie w topiku "sukcesy"...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShaneW
grunt to sie nie poddawac i byc konsekwentnym, a w temacie powinno byc MONTIGNAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShaneW
nie było tak rózowo, ale dałam rade :))) bardzo w siebie uwierzyłam, ze mi sie uda.... najlepszym motywatorem sa chyba sukcesy, jezelu obsserwujesz, ze spada ci np 4,6 kg i to systematycznie, zaczynasz wierzyc, ze mozna schudnac baaardzo duzo......... dziwnie sie czuje na razie bo w pracy i na osiedlu non stop ktos mnie pyta jak ja to zrobiłam ze tak schudłam ;)) a to w sumie zadna filozofia, trzba znac zasady, zaczac sie do nich stosowac, odrobina konsekwencji i sukces murowany.... zycze wszytkim odchudzajacym sie osobom powodzenia i wiary w siebie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz szczupła
a powiedz mi czy jesli etraz mialabys faceta nowego,z ta swoje nowa figura to wstydzilabys sie tego ile wazylas?pokazalabys zdj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShaneW
nie wiem nigdy sie nad tym nie zastanawiałam bo mezatka juz jestem , al mezowi bardzo sie podoba moje nowe JA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eqhqeh
a gdzie ten Twoj topik? moglabys podac bezposredniego linka bo ja debil nie umiem znalezc :/ i gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShaneW
naciszkasz opcje szukaj, wpisujesz sukcesy forum diety i drugi link jest mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukatan
Gratuluje niebywalego sukcesu :D Jestem glab, ale nie moge znalezc tego linka :( Prosze wlkej , bo pekne z ciekawosci :( A moze zechcialabys tu nam nieco pomatkowac i poprowadzic niejako "za raczke" taka pomoc bylaby prawdziwym skarbem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukatan
Znalazlam , znalazlam :D biore sie za lekture :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasasasa
ja schudlam jeszcze wiecej w tym samym okresie czasu jedzac weglowodany zlozone, duzo owocow, takze nie wiem po co meczyc sie z dieta gdzie wszystko oprocz bialka jest zabronione. NIe wspominajac juz o tym, ze mozg ludzki odyzwia sie prawie wylacznie weglowodanami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShaneW
sasasasa..wybór diety to indywidualna sprawa....moze byłas na innej i schudłas wiecej..gratulacje!!! ale krytykowanie diety bez jej poznania na sobie to przesada... ja nie komentuje twojej diety i nawet gdyby była to np. south beach, której fenomenu nie rozumiem i która jest dla mnie idiotyczna to i tak istnieje cos takiego jak tolerancja. kazdy ma prawo wyboru. Ja schudłam i nadal chdne na tej diecie. Dodatkowo polecił mi ją LEKARZ... jak sie wie jaki produkty stosowac to i mózg mozna odzywic, trzba tylko nm ruszyc..... wiec prosze nie mów mi co jest dla mnie dobre, co powinnam a co nie. zreszta kazda dieta ma swoje plusy i minusy, bo jak mi wiadomo diety cud to jeszczr nie wymyslono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ShaneW
ale ta dieta jest bardzo ...trudna,nawet kawy z mlekiem wypic nie mozna po posilku tluszczowym czy tam weglowym,to znacznie utrudnia zycie,kawy tez nie mozna pic ,trzeba ponoc czekac 3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora czyli ShaneW
czy dysponujesz jakims jadłospisem na tygodnie fazy początkowej,czy to prawda z ta kawą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane
i tu robi się indywidualne odstepstwo- MOJE ODSTEPSTWO, ksiazka zakazuje kawy, a ja ją pije bo kawe uwilebiam.... nie mozna sobie odmówic wszytkiego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selMma
ale kawę da się pic czarną,czy z mlekiem,jakim mlekiem,mozna uzywac słodzika ?podasz jadłospis ?Co jadasz na obiady?kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane
i jeszcze jedno:trzeba znac ZASADY. A SAMA DIETE MOZNA SOBIE SAMEMU ZMODYFIKOWAC.....wedle potrzeb czyt: pewne rzeczy mozna nagiąć. u mnie to kawa. a sukces to magiczna 6 którą w 100% stosuje- zero pieczywa zero ziemniaków zaero makaronu zero ryżu zero produktów mącznych i przede wszytkim zero cukru pod jakąkolwiek postacią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane
nie posiadam jadłospisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on idealnie
Shane chyba pomyliłaś zasadę zdrowego odzywiania Montignaca z jakąs cudowna dietą = głodówka z kawą! Podpuszczaj innych i sama być ...tucznikiem jak dawniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do shanew
to jesli nie masz jadłospisow to i nie mozesz nam pomóc,po kiego wą tek zaczynasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guess
ShaneW Gratuluje sukcesu!!! Od pewnego czasu interesuje sie tym sposobem odzywiania. Miesiac temu zmienilam nieco swoje przyzwyczajenia zywieniowe i w ciagu 2 tyg schudlam ponad 3 kg (dla mnei to wyczyn poniewaz zadna dieta tak na mnie nie dzialala), dodam ze nie chodzilam glodna! Odzywialam sie mniej wiecej tak: - rano na czczo: owoce : 2 jablka, lub jablko + nektarynka, lub kawalek arbuza a do tego kawa rozpuszczalna (ze slodzikiem niestety) - conajmniej godzine pozniej: 3 lyzki platkow owsianych + lyzka rodzynek + lyzka siemienia lnianego + szklanka mleka 1,5% - obiad (nie zawsze) kawalek piersi kurczaka lub pieczone udko z kurczaka (bez skory) lub filet z ryby (smazony na malej ilosci tluszczu) + SALATKA (duuuzo!) - wieczorem znowu jakas salatka (np. z tunczykiem lub serem feta) lub jajecznica + salatka Potem niestety pojechalam na urlop do mamusi :) i... zapomnialam o diecie :(( Kilogramy wrocily. Tearz powoli wracam do nielaczenia i mam nadzieje ze tym razem uda mi sie wytrwac dluzej (idealnie byloby cale zycie :) ) Planuje zakup ksiazki i dalsze zaglebienie sie w temacie. ShaneW - mam jeszcze WIELKA PROSBE do Ciebie! Moglabys ocenic moj w/w jadlospis? Czy wedlug Ciebie "lacze" wszystko prawidlowo??? Pozdrawiam goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane
on.....dziwny jestes....propaguje cześć zasad Montignaca.... NIEGDZIE NIE NAPISAŁAM: STOSYJE TE METODĘ OD A-Z!!!!! A TO KOLOSALNA RÓŻNICA!!!!!!! i kto tu mówi o głodówce z kawą! zabawny jestes.... Podpuszczaj innych i sama być ...tucznikiem jak dawniej! no...a z tym to przesada.....pieprzony zazdrosnik.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane
GUESS: Odzywialam sie mniej wiecej tak: - arbuz ma wysoki IG - zero płatków jakichkolwiek - obiad (nie zawsze) kawalek piersi kurczaka lub pieczone udko z kurczaka (bez skory) lub filet z ryby (smazony na malej ilosci tluszczu) + SALATKA (duuuzo!) super.... - wieczorem znowu jakas salatka (np. z tunczykiem lub serem feta) lub jajecznica + salatka superrrr jak widac mozna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guess
DZIEKUJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guess
Do Shane :)) Mam jeszcze kilka watpliwosci... Myslalam, ze glowna zasada diety jest nielaczenie produktow bialkowych z weglowodanowymi, dzis jednak po krotkim przekartkowaniu ksiazki Montignaca i kilku Twoich ShaneW wypowiedziach mam metlik w glowie: ""Śniadanie powinno opierać się na "dobrych" węglowodanach z małą ilością produktów białkowych lub w ogóle bez nich (węglowodany IG=35 lub poniżej). Obiad, według Montignaca, ma składać się z potraw bogatych w białko i tłuszcz, a kolacja powinna być albo węglowodanowo-białkowa, albo białkowo-tłuszczowa, np. chleb i jogurt"" Jesli kolacja moglaby byc weglowodanowo-bialkowa mozna byloby teoretycznie jesc chleb pelnoziarnisty z szynka lub serem zoltym (ser to bialko czy tluszcz???) Piszesz rowniez ze na sniadanie jesz chlebek "wasa" z serem lub szynka a to przeciez rowniez wegle+bialka??? Bardzo prosze o odpowiedz i z gory dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane W
guess: to jest własnie to!!!! moja wersja diety..... a nie 100 montignaca. czemu tak jest napisała na topicu sukcesy..... wypracowałam sobie własna dietę :)))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane
a i tak zamierzam schudnąc jesze pare kilo ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane
30 stukneło i dieta nadal trwa, ja sie juz przyzwyczaiłam, stało sie to jak moje drugie zycie.... czasami mam ochote na kebaba, pizze, bgietke...matko mogłabym wyliczac....ale powiedziałam NIE. nie nie nie i jeszcze raz nie. nie po to tak długo nad soba pracowałam by teraz wszytko niszczyc...jak zrzuce jeszcze pare kilo to sie zastanowie nad pofolgowaniem sobie. Jak przez 5 miesiecy potrafiłam sobie odmówic tylu rzeczy...to juz pesta.... Ach ten zapach kebabu ...........:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi75
Co ze skora Shane? Co ze skora z brzucha, wisi ci faruszek? nie wmowisz, ze wszystko sie tak pieknie wciagnelo. To co propagujesz to nie dieta. Ot grubas i obzarciuch zaczal mniej jesc i organizm zaczal spalac. Moze tez doszly jakies zmiany hormonalne, ktore zwiekszyly przemiane materii. Ciesz sie , my razem z toba, niektore kobiety kolo 40tki szybko gubia nagromadzony tluszcz. Ale gratulacje, musisz sie tylko pilnowac, zeby nie zaczac znow jesc. Twoja przemiana materii teraz sie zwolnila tak ze kazdy kes bedzie sie zamienial w tluszcz, ktory ukradlas swojemu cialku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×