Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Destroy

Jak to jest z tym dziewictwem? Warto czekać na odpowiedniego partnera?

Polecane posty

Czy może skakanie z kwiatka na kwiatek i selekcja metodą prób i błędów? Co jest lepsze? Jak to sie ma do naszych późniejszych relacji. Czy byliście kiedyś potępiani przez partnerów za swoją przeszłość seksualną lub jej brak? Czekam na posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokój z czekaniem. I tak nie znajdzie się idealnego partnera. Chyba że podświadomie sobie to wmówisz że to ON lub ONA. Masz ochotę sprawdzać sprawdzaj, testuj, badaj, poznawaj lub jak wolisz skup się na swoim ideale (których i tak nie ma) Wybór zależy tylko od twojego temperamentu. :-) To jeśli chodzi tylko o seks.Bo przecież życie nie składa się tylko i wyłącznie z życia erotycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewica sie wypowie
zdecydowanie czekac! Ja czekalam 22 lata i choc "propozycji" nie brakowalo wiedzialam ze to cos szczegolnego i chce czekac. Dzis jestesmy 2 lata malzenstwem i nie zaluje ze czekalam, mimo iz moj partner ma inne podejscie, hmm bardziej "wolne". Moim dziewictwem byl zaskoczony ale jak sam pozniej stwierdzil byl to dla niego najpiekniejszy prezent. Duzo slyszalam: on jest twoim pierwszym, wychodzisz za niego zamaz wiec nie bedziesz nigdy wiedziala jak to z innymi jest. Ale ja nie chce tego wiedziec! Jest mi z moim mezem tak dobrze ze nie mam potrzeb sie nad tym zastanawiac jak to jest z innymi. A te ktore krzywo patrzyly i wola skakanie z kwiatka na kwiatek do tej pory sie pytaja co to orgazm :-O Napewno zostane tutaj skrytykowana ale co mi, ja jestem bardzo szczesliwa, moj maz rowniez...niewielu moze to powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadamy za 15 lat pipko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do powyżej. Ja też jestem z dziewczyną pierwszą w moim życiu juz dwa lata. Jest również moją pierwszą kochanką. Zaspakajamy sie w 100% dlatego tez myśle że warto. Czasem sie zastanawiam czy czegoś przez to nie straciłem, słuchając opowieści znajomych itd chociaz z drugiej strony wiem że nigdy nie zostane przez to nazwany dziwkarzem. Moja przeszłość jest fer w stosunku do mojej partnerki. Jednak wiem też że za przeszłość nie powinniśmy sie winić. Bo nigdy nie wiemy co nas w życiu spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isa.bell
Ja bym chciała czekać do ślubu. Marzy mi się taka prawdziwa noc poślubna... Ale który facet się na cos takiego zgodzi... :( Mój starszy brat powiedział, żebym na to za bardzo nie liczyła bo żaden normalny facet nie kupi kota w worku. :O Mam 20 lat, jestem atrakcjna i propozycji mi nie brakuje... nie mam zahamowań, nie jestem pruderyjna... tylko strasznie romantyczna... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z Twoja partnerka
ona miala kogos przed Toba? Ja mam faceta i jestem jego pierwsza, a on moim pierwszym i wcale dlugo nie czekalam, bo dosc wczesnie stracilam dziewictow :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłem 2 lata z dziewczyną, która chciała czekać z seksem do ślubu. W końcu się rozstaliśmy, bo w takim związku nie dało się żyć. Ciekaw jestem co teraz u niej słychać i czy ciągle czeka do tego ślubu. A najgorsze jest to, że czasem łapią mnie takie chwile jak dziś, że cholernie za nią tęsknię. I to mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×