już mam się rozbeczeć czy jeszcze poczekać ???

Niedawno dostałam prace w biurze jako sekretarka, to moja pierwsza praca. Długo nic nie mogłam znalexc wię cjak się dostałam to tymbardziej się ucieszyłam, zarabiam niecałe 1000zł na rękę, ale wcześniej nie miałam nic. Przed chwilą rozmawiałam z moja koleżanką, która jest w Anglii i sprząta na tasmie w jakieś firmie... w weekend zarobiła na PLN 1 200 zł. Ręce mi opadły, nie wiedziałam co mam powiedzieć. I znowu czuję się dobita, tak jak wtedy kiedy nie mogłam znaleźć pracy :-(

na tą taśmę:O

o to dobrze że się czujesz z tym źle: tak jak kiedyś spowodowało to że szukałaś i znalazłaś pracę, tak niech teraz zmobilizuje cię do szukania lepszej, choćby na taśmie za granicą

No tak juz jest...ale w Angli jest drozsze zycie zreszta to calkiem inne zycie niz u nas w Polsce i nie ma co porownywac trzeba sie cieszyc ze kolezance sie wiedzie:)

ale ona musi duzo wiecej płacic za zycie w UK to sie tak wydaje ze ktos tam jedzie, duzo zarabia i przywozi kokosy ale nie ma tak łatwo ciesz się, ze masz pracę, staraj się, wolałabys byc bezrobotna?

A lubisz swoją pracę? Pieniądze nie są najważniejsze.

dokladnie - zgadzam sie z moja przedmowczynia... 1200pln na funciki to zaledwie 210 ... to nie jest jakas tam wielka kasa... zycie jest duzo drozsze itd... nie zalamuj sie ;) a tak na marginesie - zawsze pracujac tam mozesz wysylac cv do innych firm..a noz widelec uda sie znalezc cos lepiej platnego :) powodzenia