Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fullfilnow

Obawiam sie, ze zwariuje, od jakiegos czasu zyje w ciaglym stresie

Polecane posty

Gość fullfilnow

Boje sie o corke nastolatke. Nigdy nie szukam pomocy na forum ale teraz potrzebuje podniesienia na duchu, pocieszenia. Jak postepowac z krnabrna dziewczyna w dodatku zakochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Marketo, tak, wiem, ze minie ale zalezy jakie pozostawi po sobie konsekwencje. Obawiam sie najgorszego. Czasem nie daje juz rady a wiem, ze musze sie trzymac. Bardzo sie boje, chociaz staram sie rozmawiac, tlumaczyc, to i tak pewnie robi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z nastolatkami tak przeważnie jest.Jak wiesz,w tym wieku,młodzież się buntuje,robi na złość......... Nie wiem,czy tłumaczenie,coś pomoże,tym bardziej,ze ona robi i tak po swojemu..... Niemniej jednak,nie poddawaj się,tłumacz dalej.Może wreszcie coś do niej dotrze.Czego życzę.:) ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Nikt nic nie napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz jej zaufac! zaufaj nie tylko jej, ale i temu, ze jest madra, inteligentna, ze wie co robi.. bo im wiecej jej "zabronisz", tym bardziej ona bedzie sie buntowac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
whispers- widzisz ja staram sie jej ufac, pozwalam na wiele spraw ale mimo tego, ze mi cos obiecuje, czasami klamie, wiem o tym i robi numery Nie wiem jak dlugo dam rade to znosic bez awantury konkretnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Ma 17 lat. Ja w zasadzie nie mam jakichs wiekszych problemow zyciowych, nie narzekam ale moja troska o nia spedza mi sen z powiek.Stracilam ochote do zycia i mam wrazenie, ze w ciagu ok 2 lat starzeje sie w tempie blyskawicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fullfilnow moge Ci tylko napisac,ze wiem po sobie.. wiem jakie numery umialam odwinac mamie.. a to co wtedy czula, wie tylko ona. ale mimo wszystko, ja znalam granice, wiedzialam kiedy powiedziec sobie STOP.. napewno ja dobrze wychowalas, wiec mimo, ze teraz masz zmartwienia, to przejdzie.. a ona musi sie wyszalec, zbuntowac, wyrobic sobie pojecie o swiecie i ludziach.. Narazie widzi tylko \"biale\" i \" czarne\" daj jej szanse poznac tez \"szare\".. Oczywiscie nie moze robic wszystkiego na co jej fantazja pozwala.. ale musi miec luz.. bo bedzie Cie klamac, a i tak robic co zechce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Wiem ze pali papierosy, legalnie, wiem ze pije alkohol, wiem ze nie jest dziewica. Ja tak naprawde boje sie aby nie zaszla w ciaze mimo wiedzy na temat antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marketa_cz -> chyba kazdy ma cos za uszami.. :O ale to normalne, przeciez dorastalismy.. :D i wielu rzeczy trzeba bylo sprobowac, zeby sie przekonac jak smakuja i ustosunkowac sie do nich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
I wiecie co? Ja wlasciwie nie mam komu o tym powiedziec, rodzicom nie- zeby sie nie denerwowali.Gram wiec, ze wszystko w porzadku.Maz ma tyle stresu w pracy, ze gdyby cokolwiek sie wydarzylo pewnie dostalby zawalu, pisze powaznie Jestem z tym sama i czuje codziennie ogromny ciezar w srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze bys tak...
powinnas z nia na ten temat porozmawiac, jezeli wiesz, ze nie jest dziewica to na pewno sypia ze swoim chlopakiem. Zapytaj czy bierze tabletki antykoncepcyjne, jezeli nie to moze jej to poradz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Rozmawialam juz kilkakrotnie, dopiero jednak sie przyznala, musze isc z nia do lekarza koniecznie.Tylko jak to w zyciu bywa czasem moze byc za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fullfilnow bardzo duzo wiesz na jej temat, chyba moge powiedziec, ze \"nie jest z Wami tak zle\", tnz skoro ona Ci o tym mowi, tnz, ze Ci ufa.. a to bardzo duzo, moja mama, nie dala mi tej szansy.. 90% mojego owczesnego zycia, jest dla niej zagadka do dzis.. :O gadaj z nia teraz tak jakby to byla Twoja kolezanka, musisz stac sie jej powiernikiem, ale ona powinna traktowac Ci jak autorytet.. musi wiedziec, ze to Ty rzadzisz - ale Ty nie mozesz tej wladzy nadurzywac.. Boze fajnie sie pisze.. gorzej z praktyka.. czy Ty co pisze jakos pozytywnie odbierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Dziekuje, pomagacie mi slowem, troche mi lepiej.Jakie to wszystko trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Najgorsze jest zawsze czekanie gdy wychodzi na wieczor, czy wroci o czasie bezpieczna Chyba pojde juz spac, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJUUZ
FULLFINOW postaraj sie z corka jak najwiecej rozmawiac. ale nie zaczynaj d duzych rzeczy tylko od malych. np popros ja zeby pomogla ci w czyms jako ekspertka-wybrac ciuch itp. przy okazji cos jej kup, zapros na kawe. ona woli teraz towarzystwo w ktorym czuje sie wazna a dla ciebie jest tylko malolata i mysli ze nie moze ci niczym zaimponowac. nie wypytuj jej o nic. moze opowiedz o swoich poczatkach zycia seksualnego. zacznij jej sie zwierzac to ona tobie tez sie zwierzy. nie obawiaj sie powiedziec ze sie o cocs boisz ale od tego nie zaczynaj. nie sadz ze w tym wieku sama sie wczuje w twoje problemy i potrzeby. musisz ja w to zaangazowac ale sprytnie. sluchaj co ma do powiedzenia i nigdy nie neguj jej uczuc. nie probuj jej i sobie wmowic ze ona czuje cos innego niz czuje. postaraj sie znalezc wspolne wam cechy. im wiecej bedziesz z nia gadac tym lepiej dla ciebie. ale nie zaczynaj od tematu ciazy. nie ruszaj go dopoki ona sama go nie poruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fullfilnow trzymam kciuki. Corka wroci :) nie martw sie.. jeszcze bedziesz sie kiedys z tego smiac.. Obiecuje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
JJUZ- dziekuje i Tobie za rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
fullfilnow skoro już rozmawiałyście na temat... do tej pory jeszcze nie podjęłaś żadnych kroków? i żyjesz w stresie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
whispers- alez ona teraz jest w domu, ja pisze ogolnie :) Drogie dziewczyny, trzymajcie kciuki, ja wiem ze moja corka jest fajna, inteligentna osoba,wiele razy jej to mowilam, ale chyba szuka akceptacji desperacko wsrod rowiesnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJUUZ
trzymaj sie fullcostam pewnie ze idz z nia do ginekol ale pamietaj ona w gruncie rzeczy robi dobra mine do zlej gry. udaje jak moze dorosla ale ta doroslosc to same leki i stres. ale nigdy z niej tego nie wydusisz jak nie podejdziesz jej opowiadajac o swoich lekach. tylko nie dydaktycznie a szczrerze. powodzenia i dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fullfilnow
Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×