Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupie buraczki

robilam buraki i wszytskie sloiki mi nie chwycily

Polecane posty

Gość glupie buraczki

pomozcie mi bo juz obledu dostaje, nie dosc ze caly wczorajszy dzien robilam z burakami, dzisiaj rano wsadzilam je do sloikow i pasteryzowalam ok 20 minut, i wszytskie slioiki mam wydete!!!!!! Co mam zrobic?? pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra metoda
Po zapasteryzowaniu dobrze jest odwrócić słoiki do góry dnem. Po jakimś czasie widzisz który się nie zapasteryzował, wycieka zazwyczaj. Trzeba też dobrze sprawdzać przed wkładaniem czy słoik nie ma uszkodzeń, czy przykrywka nie jest uszkodzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie buraczki
w sumie to masz racje, nakretki mam wydete, nie "wessało" :-) ich do srodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie buraczki
chyba wszytskie te sloiki poleca prze okno za chwile... sloiki i zakretki mialam nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra metoda
jakim sposobem robiłaś te buraczki, bo jeśli z octem, to można powtórzyć pasteryzację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie buraczki
zrobilam tylko z 10 kg, wyszlo ok 20 serdnich sloiczkow, i moja rodzinka pewnie je zje, szczegolnie jak codzinnei obiad robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupie buraczki Próbujesz je jeszcze raz pasteryzować? Ja ostatnio robiłam(wyszło 6 małych)i wszystkie mi chwyciły.Sparz te zakretki w goracej wodzie i ciepłe je zakładaj na słoiki,a później,tak jak pisała\"dobra metoda\",przekręć do góry dnem. Moze tym razem Ci się uda.:) ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhfdsh
ja też po zapasteryzowaniu , odwracam do góry dnem gorące i czekam do wystygnięcia . zawsze chwytaja . a dla mądrali która stwierdziła ,że się skwasiły ___ buraki muszą odstać swoje z przyprawami przez noc , na drugi dzien sprwdzasz czy jeszcze doprawić i zaprawiasz w słoiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z innej beczki.... Z pełnym zrozumieniem i wielką empatią...jak dobrze poczytać, że ktoś ma problem inny niż dylematy ciążowo - orgazmowe; że facet Cię nie rzucca, nie zdradza, nie sprząta po sobie. Prawdziwy kłopot, realny, z życia - buraczki! Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam, przywracasz wiarę w kobiety:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie buraczki
ndzieki za rady, ale nie bede ich pastreyzowac jeszcze raz, nie realne by bylo zeby wszytskie sloiki mi nie chwycily. nie chce sie juz denerwowac i w ogole , na doatek mam sparzona reke i juz mam dosc tych sloikow, a na buraki nie popatrz sie dłuuugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,ja byłam tą \"mądralą\",która zasugerowała,że buraczki mogły się skwasić.Jak wytłumaczysz fakt,że wszystkie zakrętki się wybrzuszyły?W/g mnie zrobiły to gazy. Szkoda,że tyle Twojej pracy poszło na marne.:( ♥♪♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem to samo- powód za niska Temp pasteryzacji czyli miałem tylko 100 st nastaw na gotowanie a musi być więcej trochę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×