Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

może być

jak to jest z tymi nianiami?

Polecane posty

Moi znajomi mają trzyletniego synka a za dwa miesiące urodzi im się córeczka. Pawełek od urodzenia miał ninię, przesympatyczną starszą panią, którą traktuje jak swoją trzecią babcię. Jest po prostu w niej zakochany i widac, że jest ona jedną z najważniejszych osób w jego zyciu. Oczywiście ona będzie się też opiekować i córką znajomych więc jest szansa, że dziewczynka też sie z nią zżyje. I tu mam pytanie - co dalej?? no bo przecież kiedyś i Pawełek i dajmy jej Kasia kiedyś wyrosną z niani. Czy Wy, które macie już samodzielne dzieci podtrzymujecie konatkt niania - dziecko nadal? Czy niania wrasta w rodzinę później funcjonując jako ciocia czy normalnie sie dziekuje i Wasze drogi się rozchodzą? Zapytałam o to znajomych byli zszokowani bo nigdy o tym nie pomysleli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binz
moja córka miała nianię dopóki nie poszła do przedszkola. Jak się okazało, że ciocia Ania juz nie będzie przychodzić mała wpadła w histerię, myslałam, że ducha wyzionie. Trwało to z tydzień, przez który Ania codzień przychodziła później i wczesniej wychodziła aż przestała. Córeczka, mimo, że mineło już dwa lata do tej pory się dopytuje o Anię i widac, że za nią tęskni, a ja myslałam, że takie małe dziecko szybko zapomni. Czasem mnie korci czy nie zadzwonić do niej i nie poprosic o spotkanie tylko nie wiem czy wiekszej tym krzywdy bym nie zrobiła dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nianię
trzeba jak najszybciej odstawic bo potem są takie hece jak z ta co chciała odebrac prawa rodzicielskie matce i sama wychowywać cudze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rakca
eeeee bez przesady, to co, że dziecko sie zzyje z nianią, mam ja potem zapraszać na wigilię? a jak jest samotna zostac dla niej niańką na starość?? nich sobie szuka innego dzieciaka !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do binz
lepiej nie dzwoń do niej bo po co? twoja córka sobie pomyśli ze wróciła i będzie jak kiedyś a potem znowu rozłąka?? poczekaj jeszcze trochę a niania zostanie miłym wspomnieniem albo w końcu zapomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdtjg
a ja jestem zazdrosna o niańke mojego dziecka bo chyba kocha ją bardziej ode mnie!!!!!!! Nawet słyszałam jak kiedyś zapytał się kiedy przyjdzie mama!!!! i nie pytał o mnie!!! nienawidze tej baby i szukam kogoś innego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhhhhhhhhhhhhhhha
a potem z następną będzie tak samo ty idź lepiej do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie
weź i się lecz kretynko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka gdy pracuję przebywa z niania. Pokochała ją bardzo co mnie cieszy. Bo moment gdy odchodziłam był naprawdę trudny. Wybrałam ja przez serwis niania.pl - tam sprawdziłam kwalifikacje, referencje, doświadczenie. To bardzo pomogło gdyż niania jest pedagogiem i bardzo mądrze prowadzi moje dziecko. Cieszy mnie ich wzajemne przywiązanie, ale jednocześnie moja córeczka wie ze jestem jej mama i kocha mnie najmocniej na ziemi. Dużo zależy od tego jak wcześnie oddaje się dziecko pod opiekę niani i na ile ta osoba jest mądra i przygotowana. Jeśli jest kwalifikowana lub wie z doświadczenia co i jak to nigdy nie dopuści do sytuacji by stała się ważniejsza niż mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×