pytanko o urlop dziekański? moze ktos wiwe

mam takie pytanko, moze sie orientujecie. Ide dopiero na 2 rok, ale juz chcialabym wziac dziekanke. Chcialabym miec na wiosne robiony zabieg operacyjny, nazwijmyy go po czesci plastycznym, a teraz wyjezdzam, podaje te 2 powody w uzasadnieniu podania. Czy musze jakos udokumentowac to ze wogole "cos mi jest.."? Podkreslam, ze daty operacji ni mam ustalonej, dalej poszukuje dobrego chirurga specjalisty.. Napisalam w podaniu o tym, ale nie jestem pewna czy musze to jakos udokumentowac.. wydaje mi sie ze nie bedzie zadnego problemu, przeciez kazdemu taki uropl sie "nalezy" jesli tylko chce Wie ktos moze jak to jest..?

dowodow

dzieki! mam taka nadzieje :)

samo uzasadnienie - czyli to co napisałaś

a ja musialem udokumentowac to, dostarczylem zaswiadczenei od lekarza rodzinnego, ale to moze byc sprawa wewnetrznego regulaminu uczelni. niestety ale dobrze byloby wybrac sie do dziekanatu do pani Zdzisi:D

oczywisice caly czas mowie odziekance "zdrowotnej"

ja napisalam ajko uzasadnienie ze wyjezdzam z granice i tez bez problemu

hmm no to nie wiem.. ;/ moze wogole nie bede tego pisac..? bo mam 2 powody, pierwszy wyjazd za granice a 2 to wlasnie ta operacja..;/ kurdeee nie wiem....:( jak myslicie? dostane dziekanke na sam "wyjazd za granice" ?? bo to nie bedzie dzieknka zdrowotna.. opercaja nie jest konsekwencja bezposdreniego zagrozenia zycia.. nie jestm chora, to beda bardziej wzgledy estetyczne:) po prostu mam zle zrosniete zebra i musze je miec polamane i od nowa poskladane.. wiec jak myslicie? co mam zrobic?

plissska doradzcie bo musze dzis to niestey dopracowac:( juz mi sie pokielbasilo;/ jesli podam tylko jako powod wyjazd za granice to takie cos wystarczy..? Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie mi urlopu dziekańskiego na rok akademicki 2007/2008. Prośbę swą motywuję trudną sytuacją materialną w rodzinie, która zmusza mnie do wyjazdu za granicę. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. ble ble ble ;) ?

nikt nie wie :(