przeziębieni rodzice a niemowlę

proszę odpiszcie mi Drogie Mamy, swojej mamy nie chcę pytać, bo to panikara na punkcie wnuczka i się zdenerwuje. ja i mój mąż jestesmy od piątku wieczór przeziębieni. nie jakoś bardzo powaznie, kichamy, mamy katar i stan podgorączkowy. nasz synek ma niecałe 3 miesiące, śpi w naszej sypialni. karmię piersią i wiem,że z każdą porcją pokarmu malec dostaje ode mnie przeciwciała, które zwalczają bakterie i wirusy..?? czy jednak mimo to może się od nas zarazić?? przecież to nieuniknione, że ma kontakt z naszymi bakteriami, skoro go karmię, przewijamy go, myjemy, ubieramy... bakterie są przecież teraz wszędzie w mieszkaniu. synek nie ma póki co objawów przeziębienia, żadnej gorączki (temperatura poniżej 37,5), jest wesoły, jedynie śpi nieco więcej w dzień niż zawsze.w poniedziałek planuję zadzwonic albo nawet pójśc w tej sprawie do lekarza, no ale dziś sobota... z gory dziękuję za wasze odpowiedzi.

jest duże prawdopodobieństwo że malec jednak się nie zarazi :) do lekarza nie masz co biec, bo nie da sie uniknąc kontaktu z waszymi wirusami, lekarz będzie potrzebny ewentualnie jeśl i maluch tez zacznie kichać pamietam że strasznie byłam chora jak moje dziecko miało około pół roku, tez karmiłam piersią, nie brałam żadnych niewskazanych wtedy leków, lekarz pozwolił tylko na paracetamol, a mała wyszła z tego bez szwanku, więc nie panikuj, starajcie się na niego nie kichać i myjcie ręce przed kontaktem z dzieckiem, to wszystko co możecie teraz zrobić :)

nie martw sie na zapas:) ja tez karmilam piersia i przeziebialismy sie nie raz, a malutkiej az do 7 m-ca nigdy nic nie bylo. starajcie sie po prostu nie calowac go w buzie, nie brac do ust jego smoczka itd.

nie całujemy go itp. no ale jak go karmię i zachce mi się kichnąć czy wytrzeć nosa, to musze to zrobić, a nie wstrzymywać się pól godizny.. a potem dotykam go ręką w ktorej trzymałam chusteczkę... malec trochę kicha, ale tak jak zawsze, to takie kichanie-oczyszczanie noska. oddycha przez nos,nie ma zatkanego noska.

Wiki jak moje poprzedniczki tez bylam przeziebiona i tez karmilam a maly sie nie zarazil.staralam sie nie zblizac zbytnio z twarza do buzki malego.jak ma to ci poprawic nastawienie to zakladaj do karmienia maseczke.nasz maly tez spal z nami i nic mu nie bylo.a odstawienie od piersi moze tylko skonczyc sie zastojem albo zapaleniem piersi .postaraj sie wysmarkac przed samym karmieniem,umyj rece i dopiero idz do dziecka.

otrzyma od ciebie przeciwciala :) po prostu karm tak czesto jak mozesz :)

nie będę go przecież zmuszać do jedzenia, on tego nie lubi, jak nie chce jeść a ja mu daję, to najczęściej protestuje -krzyczy. je co 2,5-3 godziny. ale dziękuję za wszystkie porady i słowa otuchy.