bardziej niz śmierc boje sie niekotrych ludzi

asddsas

...i słusznie:P

ale czy to nie przerażajace? a tylu ludzi boi sie smierci..nierozumiem ja drże na mysl..niekotrych ludzi

Eee tam, zaraz przerażające:P

większość zła pochodzi od żywych .....

włąsnie...a w takim raziem czemu ludzie boja sie smierci?

Bo jej nie znają.

a ja sie bardiej boje znajomych..złych ludzi;; niz nieznajomej śmeirci

A ja się boje śmierci. Dlaczego? bo co będe po śmierci robił, komputer to moje uzaleźnienie a tam pewnie nie ma, no i wogóle wszystko co się z tym wiąże

-Leniuch- -> Ciesz się, uwolnisz się od uzależnenia:D

to nic fajnego. Ale z drugiej strony jestem ciekaw jak będzie

A widzisz:P

a tak przy temacie to mam znajomego policjanta który śmierćć widzi pare razy w tygodniu i mówił mi że w 10 letniej karieże płakał 3x z tego względu i za każdym razem przy dzieciach. mówił także że jak jedzie do takiego przypadku to z tego co zauważył to że zawsze dzieci gdy umierają zostawiają uśmiech na twarzy a dorośli mają dziwną przestraszoną minę. Moim zdaniem gdy takie dziecko umiera i zostawia taki uśmiech to że ktoś na niego tam na górze czeka i takie dziecko nie czuje bulu przy śmierci.

Dorośli też umierają z uśmiechem...nie wszyscy, oczywiście.

ja miałam kłopoty przy porodzie, nieżle odpłynełam.... pamiętam tylko rozmywający się zegar na sali operacyjnej i błogi spokój.... od tamtej pory jakoś przestałam się bać smierci..... raczej jak już, to boję się tego, co jest po niej.... choć z drugiej strony jestem ciekawa....

dzieci są bardziej ufne, wiec umieraja z usmiechem bo ufaja..ze tam jest niebo..i bedie dobre

...i dobrze, że w to wierzą:) Podobno wiara czyni cuda:P