Na mojego pieska pierdnal skunks !!!!!!!!

Co robic ?????

ale jak teraz pierdnal, caly dom smierdzi, pies tez, ja rano mam spotkanie z klientem i bede jak te zwierze smierdziec tez !!!!!!

biedaczka ;)

cholera jasna, zaraz wymiociny bede zbierac po katach !!!!! Juz szykuje miksture z octu i zaczynam szorowac moja suke. Trzymajcie kciuki !

sok pomidorowy albo wietrzenie. mojego kota wietrzylam

o szlag, sorry ale to jest cholernie śmieszne. dawno sie tak nie uśmiałam.a skąd ty skunksa wzięłaś??????

ja? mieszkam w kanadzie. skunksy laza mi po ogrodku.

Szybko przemaluj go na skunksa !!!!!

nie porwał

aha! o rany, sory ale nigdy bym nie pomyślała że cos takiego może się zdarzyć??? to prawda jest to problem, ale jest tragicznie komiczny. współczuje twojemu psu, bo musi się czuć fatalnie 9 no chyba że to lubi i wydaje mu się że jest niewidzialny w takim smrodku). nie miałam przyjemności nigdy powąchać smrodu skunksa, więc nie wiem co mam ci doradzić. chyba musisz psa wyszorować , i wszystko wokól też! nie ma wyjścia. jakimś detergentem, który neutralizuje zapachy. są takie, tylko w psrzedaży hurtowej. np w holtelach takie stosują.

tego smrodu nie da sie z niczym pomylic. jak kot wrocil do domu to najpierw myslalam ze jakies zepsute zarcie smierdzi. bylo obwachiwanie szafek. potem przyszedl kot zeby go poglaskac i juz bylo wiadomo kto tak smierdzi. nastepnych pare nocy spedzil na dworze.

juz lepiej - chociaz w domu dalej troszke czuc. Na skunksi smrodek pomaga ocet - pisze na wszelki wypadek jakby komus cos takiego sie przytrafilo. tez mieszkam w kanadzie i tez skunksy laza mi po ogrodku - i to calymi rodzinami !!!