Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Avinion

Napiszcie, ale szczerze, za ktorym razem Wam sie UDAŁO?

Polecane posty

jak w temacie, po ilu miesiacach, latach staran udalo sie wam zajsc w 1sza ciaze? czy to NAPRAWDE zajmuje az tyle czasu? nie ma tu żadnej ktora zaciązyla w pierwszym cyklu staran?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 8 m-cach - bez specjalnych zabiegów, temperatur i testów owulacyjnych ale z nieśmiałymi myślami że coś może nie jest tak bo czemu tak długo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za pierwszym razem
z pierwszym dzieckiem. teraz chcemy drugiego i staramy sie juz 3eci miesiac... tak bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za odpowiedz ;) a te badanie przed ciaza, czy one sa konieczne? robilas jakies? wg mnie to chyba nie jest potrzebne, ino lykac kwas foliowy ;) ja sie bede starać od października.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam z za pierwszym
tez bez wiekszych staran (znaczy oprocz seksu :) ) - nie liczylam dni plodnych, nie mialam 'schiza' typu 'dzis trzeba' i wyszlo... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj ;) same pierwszaki ;) to moze i ja do Was dolacze?;) naczytalam sie tu o kobietach co sie staraja Bog wie ile i zabily by druga za 2 krechy na tescie. a moj luby twierdzi ze nam to sie od razu ( z kopa) uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak gdzieś po 4 miesiącach. Bez żadnych szczególnych nacisków czy kombinacji. Poprostu poszliśmy na całość i w końcu sie udało. :) Z tym złotym strzałem to różnie bywa -raz się uda a innym razem nie bo np. owulacja się przesunie i czekanie na nią żeby akurat trafić(np. ze względu na płeć dziecka) może się skończyć totalnym pudłem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nam też się udało za pierwszym
razem po całkowitej rezygnacji z anty. Wcześniej zabezpieczaliśmy się prezerwatywami, później nastąpił etap oswajania się i były prezerwatywy w przypuszczalnie płodne dni, a w niepłodne nic - etap przejściowy trwał jakieś 4 miesiące. No i nastapił radosny czas, kiedy odważyliśmy się porzucić wszelką antykoncepcję. Przyznam, że nie wierzyłam, że w ogóle może się nam udać za pierwszym razem po tym wszystkim czego się naczytałam, ale... udało się i jesteśmy bardzo szcześliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjmuje się że 1 rok starań to norma - potem trzeba już szukać pomocy u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wlasnie teraz jest ten \"przejsciowy\";) moj kochany sie \"oswaja\" jak to bez gumy. Ja nie uznaje gum ale on sie upiera to coz zrobic, ale szczerze to coraz rzadziej je zaklada...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie według mnie lepiej się nie nastawiać że uda sie od razu bo niestety można sie niemile zawieść. Trzeba poprostu cieszyc się seksem a nie zamartwiać się czy się uda czy nie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nam też się udało za pierwszym
Avinion, nam też ten etap był potrzebny, ale po nim sex bez żadnych zabezpieczeń to naprawdę sama radość. Kochaliśmy się wtedy często, szczególnie, że... wypadał kawałek wolnego czasu - święta Wielkanocne. Radość, relax i już:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byl tu kiedys taki topic\" ja chce fasolke\" czy cos, i tam mozna bylo poczytac jak to niektore laski sa sfrustrowane. Az sie tego czytac nie chcialo bo sie czlowiek bal co z nim bedzie. A tu widze ze sie jednak szybko TO udaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam udało się dopiero teraz po 4 latach:). A najlepsze jest to że we wrześniu miałam iść na następne badania i tym razem mieliśmy przejść na leczenie hormonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im większy stres będzie wam towarzyszył (\"musi się udać\") tym trudniej będzie o dzidzię dziwne ale ludzie potwierdzają taką zależność celować głównie w okolicy potencjalnej owulacji i dobrze się bawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie to o ten stres i wielkie pragnienie dziecka często chodzi. Ja osobiście podchodziłam do naszych prób na luzie ale mąż się po pewnym czasie zaczął martwić że coś z nim nie tak. Ale jak widać wszystko było ok i się udało. Cieszcie sie życiem i sobą. A jak się uda to świetnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza ciąża po 2 latach druga- za pierwszym podejściem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszcz12
po 9 m-cach staran zaszlam w ciaze ale poronilam ją i odczekalam 4 m-ce i teraz jestem w 8 tyg. ciązy dobrze rokującej.kobitki polecam kochac sie 3lub 4 dnia po okresie i wtedy sie zachodzi to przetestowane nie tylko u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dni pookresie sa calkowicie bezplodne. Wiem, bo testowalam z poprzednim facetem ;) do 12-13 moge sie kochac i nic. POtem nie wiem, nie ryzykowalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurna jest
ze wam sie nie udaje przez caly rok, a nastolatki zachodzą przy swoim pierwszym razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie się udało
za pierwszym razem i to dwa razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×