Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anka od 1.5 roku w związku

Odpiszcie prosze, bo oszaleje sama

Polecane posty

Gość Anka od 1.5 roku w związku

:( :O [zły] [wściekły] Emocje mi sie mieszaja, od wczoraj nie zadzwonił. Rozmawiałam z nim po pracy, ale rozmowa byla w stylu "tak, ok, nie, papa". Nie chce sie pierwsza odezwać, moze ktoś mnie zrozumie. Cholernie mi źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 15 roku w związku
BMI w normie. Dzięki za odświeżenie tematu. Co zrobić, zeby tak wariacko nie myślec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BMI a jakie
jest Twoje BMI podniecasz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
A zresztą. Jak głupia odświeżam co 2 minuty, zeby srawdzic czy ktos nie napisał.. To samo z komórka. Daczego on nie pissze? Nie dzwoni? Nie tęskni? zachowuje sie załosnie, ale on sie o tym nie dowie :( Z chęcia bym sie przed nim upokorzyła, poszła do mieszkania, przepraszała, przekonywała jak to jeszcze bedzie dobrze.. :( :( :( Ale nie. Bedzie inaczej. Nie dam mu tej satysfakcji, choc okropnie za nim tesknie.. Tesknie tak ze nie moge jesc, spac, ani mysleć o niczym innym.. Właczyłam glosno muzyke zeby zagluszyc to co w mojej głowie. zadzwoń... tym razem już prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
Mozna to nazwac kłótną... Choć nia nie było. Zadzwoniłam wczoraj. Odebrał, potem juz nie. Napisałam smsa, ze skoro nie odbiera to mam nadziej, ze jest pewien swojego postepowania. I cisza... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli wkesza wymiania zdan.................chyba sie Wqrwil skoro nie odb,tel...poza tym ma nad Toba przewage bo widziszi ja Tobie na Nim zalzey i specjalnie prz3ymuje Cie:O powodzonka zycze i milego weeekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co czujesz
od czasu do czasu mnie dopada to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
na parę dni, to przyleci jak pies jeśli mu zależy- jeśli nie- olej tym bardziej i nie poniżaj się, musisz wytrwać, bo od twojej siły teraz zależy związek w przyszłości wiem co mówię, jestem stara i doświadczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co czujesz
nie dzwon, nie pisz, sam sie odezwie za jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
No własnie to nie do konca tak. Od dłuzszego czasu nam sie nie ukladało na zmiane.. raz dobrze, raz było zle.. na pocz. to ja przepraszałam, prosiłam. Potem role sie odwróciły i to ja byłam ta która widziala ze mu zalezy, to on dzwonil, pisał, przepraszał. A teraz nagle cos sie zmienilo. Ot tak, z dnia na dzień, bez wyjasnień, bez rozmowy. czy on jeszcze da znac? ...kiedy..? :( nie potrafie sobie odpowiedziewc na to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
no to mówię, odczekaj. wiem jakie to trudne ale innego wyjścia z syytuacji nie widzę. nie poniżaj się nigdy przepraszaniem faceta. choćby był najukochańszy, i tak to wykorzysta przeciwko tobie, będzie wiedzial, że ma cię w garści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 rku w związku
DZIEKUJE za wszytskie odpowiedzi! 🌼 Jezu, człowiek nawet na odległosc, wirtualnie jak porozmawia o drecz acych go sprawach z inna osoba .. wyzali sie to jakos tak lzej sie siedzi... Nie chce pierwsza dzwonic i tak juz sie długo nie ukadało. Chce zobaczyc, ze ten związek ma szanse przetrwania i bedzie nawet mimo kłótni, ze on nagle nie powie ze już mu na mnie nie zalezy... Wieczorem umówiam sie z kolezanka. Bo wiem ze gdybym została w domu, nie mogłabym liczyc na rozsadek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
bardzo dobrze:) jeśli mu nie będzie zależało to przynajmniej będziesz miala szacunek dla samej siebie, że nie zniżyłaś się i nie zadzwoniłaś już. trzymaj się:) mi też wiele razy pomagano na forum jak było mi źle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
Wiecie, ze od rana chodze w pełnym makijazu, na wypadek gdyby jednak zadzwonił i chciął sie spotkac..? :O Załosne... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
hej, zrobiłaś to dla siebie, a nie dla niego:) PAMIĘTAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w zaiązku
olej go >> chciałabym wiedziec na czym stoje, wóz albo przewóz. Usłyszec "tak" albo "nie". Zawieszona w prózni czuje sie jak kundel plątajacy sie pod nogami przechodniów :O Dobrze ze chociaz jest kafeteria ;) ..dopiero 14sta... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobno
mężczyxni muszą zatęsknić, żeby zrozumieć jak bardzo zależy im na kobiecie. Ale to znaczy, ze kobieta nie powinna sie w tym czasie odzywać. daj mu czas, nie dzwoń, nie rób nic. zajmij się sobą. Od wczoraj...to znowu nie tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobno
wyobrażaj sobie, ze ten czas bez kontaktu z nim działa na Twoją korzyść. bo w istocie tak właśnie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
Podobno >> długo, czy nie długo to pojecie wzgledne. zarówno dla mnie jak i dla niego katastrofą było gdy któres sie nie odezwało bedac w pracy ;) ..wychodzi na to że tęsknie bardziej?? :O Przypuszczam, ze podjał decyzje ze chocby nie wiem co, to bedzie walczył z pokusą. Pewnie ma taka samą logike jak ja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
przecież dzwoniłaś, pisałaś i się nie odezwał... teraz krok należy do niego a nie do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
:) olej go >> masz rację! Dlaczego nie wpadłam na to sama ..? ;) Bże, co ta miłosć robi z człowieka.. zdrowe zmysły mu odbiera :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trusski
a ja ci powiem... nie przejmuj sie... wychodzisz z kolezanka... odprez sie... moze ci troszke przejdzie... wiem co to znaczy kiedy cie ktos olewa ale szczerze ci powiem ze ja zawsze 1 dzwonilam a teraz zaluje ze ciaglo sie to tak dlugo... strata czasu naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
trusski >> czekam na ta 20sta jak na zbawianie. zaczełam czytac ksiązkę, zeby nie mysleć, bo wtedy skupić sie tzreba nad tym co ator chce przekazac. obym wytrwała w tej stanowczości... ...zebym nie musiała żalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
chyba nie możesz się skupić, bo zaglądasz na forum...:) idź dziewczyno na razie na spacer, weź pieska jak masz, kup sobie drobiazg, szminkę, cokolwiek, a 20sta będzie zaraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka od 1.5 roku w związku
olej go >> :) tęsknie za nim ot co. Przytulić bym się chciała. Wiesz co, z tym wyjściem to nie do konca wszestko ok. Obiecałam mu ze przez 2 tyg nie bede nigdzie wychodzic, a on w zamian bedzie się starał bardziej niż do tej pory. Te dwa tyg nie mineły i nie wiem czy to nie pogorszy sprawy, bo wyjdzie na to, ze nie dotrzymałam obietnicy... A z drugiej strony nie moge siedzieć w domu. Nawet nie wiem czy on np. w tym moemencie nie bawi sie w najlepsze. roznosi mnie, w głwowie mam tylko pytanie kiedy sie odezwie... i czy wogóle. i cz to już nie jest cichy koniec..? ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej go
a w którym paragrafie jest napisane, żę nie wolno ci wychodzić z dmu?! dlaczego on wymusza na tobie takie obietnice?! jesteś niewolnicą?!!!!! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=942800 wejdź, być może to nie to, ale poczytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrobina rozumu
"Wiesz co, z tym wyjściem to nie do konca wszestko ok. Obiecałam mu ze przez 2 tyg nie bede nigdzie wychodzic, a on w zamian bedzie się starał bardziej niż do tej pory. Te dwa tyg nie mineły i nie wiem czy to nie pogorszy sprawy, bo wyjdzie na to, ze nie dotrzymałam obietnicy..." Dziewczyno, czyś Ty rozum straciła? Zachwoujesz się jak niewolnica faceta - w ogóle nie rozumiem, jak możesz mieć jakiekolwiek wątpliwości, czy robisz słusznie umawiając się z koleżanką ! To przecież Twoje życie i masz prawo spotkac się ze znajomymi, nie jesteś przecież jego własnością!! Więcej rozumu kobietoooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×