Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 15-latki

Corka nie chce przystapic do bierzmowania

Polecane posty

Gość mama 15-latki
Daj spokoj z tym durnym podszywem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MDream
ja też nie chciałam przystąpić do bierzmowania a co za tym idzie rodzice do końca tego nie zrozumieli jednak pozwolili mi podjać taką decyzje jaką chcialam i w efekcie jestem zadowolona , że mnie nie zmuszano :)... warto porozmawiać z córką i zostawić jej decyzje a zobaczysz, ze podejmie właściwą dla SIEBIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leorka, jeśli będzie odkładała i dojdzie do ślubu, a będzie chciała kościelnego to co za problem. Będzie się bierzomowac przed ślubem, wejdź na forum ślubne i zobacz ile dziewczyn tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15-latki
Bo moim zdaniem siostrze nic do tego:O A ona ostanio zaczela tez pytac,czy rodzice chodza do kosciola,a jak sie dowiedziala,ze wiekszosc nie,to zacela wrzeszczec: "jakich wy macie rodzicow!" :O A co obowiazkow,to ona naprawde ma ich duzo...Uczy sie super, do tego lata na rozne zajecia dodtakowe,uczy sie 3 jezykow obcych... Ma bardzo malo wolnego czasu i w zasadzie nie dziwie jej sie,ze nie chce go spedzic w kosciele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie chcialam, bo juz wtedy wiedzialam, ze z kosciolem nie ebde miec nic wspolnego-ale poszlam,bo wlasnie moja mama mnie namawiala, wlasciwie zmuszala-tak jak Ty corke.teraz mam 22 lata do kosciola jak nie chodzilam tak nie chodze, jestem niewierzaca, a bierzmowanie zabralo mi tylko troche cennego czasu,bo musialam wkuwac jakies bzdury na religii na pamiec, zamiast uczyc sie porzadnych rzeczy czy odpoczywac w tym czasie. mysle, ze nawet jesli ona przystapi do bierzmowania, to i tak jej nie zmusisz do wiary w boga, bo mozesz ja wyganiac do kosciola, kazac chodzic do spowiedzi,, tak jak mi kazano, wiec w kazda niedziele szlam na spacer czy do sklepu czy do kolezanki, a do komuni chodzilam nie bedac u spowiedzi od bierzmowania, jak mama z babcia patrzyly(np na swieta) tylko po co jej ten stres i udawanie? przemysl to sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierzmowania w ogóle są za szybko robione, 15-latek nie ma jeszcze świadomości wagi przyrzeczenia, które składa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ci zależy na ocenie, to niech córka w ogóle nie chodzi na religię, domagajcie się zapowiadanej etyki (której się pewnie nie doczekacie), to jej nie popsuje średniej, co prawda tez nie podniesie, ale z dwojga złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15-latki
Ale ona mowi,ze moze chodzic na religie,to niei jest dla niej problem,zwlaszcza,ze zawsze ma z niej 6,co by jej podnisolo ocene...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15-latki
mialo byc "srednia" A etyki nie ma i na pewno nie bedzie:O Moze jedynie siedziec w czytelni podczas religii:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, ja nie rozumiem czegoś. Czy tobie zależy na tym, żeby córka poszła do bierzmowania, bo to jest dla ciebie ważne ze względów religijnych, czy chodzi tylko o tę ocenę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 15-latki
nie wiem czy mi zalezy.Po prostu uznalam to za normalne,ze pojdzie, ja poszlam,maz poszedl,nikt z tego probemu nie robil.Jej kolezanki tez normalnie maja zamiar podejsc.A ona sie nagle buntuje... A co do religijnosci-nie jestemy specjalnie religijni,ale staramy sie do kosciola chodzic.Tyle ze moj maz raczej jedynie w swieta chodzi, wiec najlepszym przykladem dla corki nie jest:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie moj dziadek byl ateista! Do 35 roku nie przyjal zadnego sakramentu! Ale kiedy poznal babcie chcieli sie pobrac, wiec w dniu slubu mial chrzest, komunie i bierzmowanie! A co do siostry to ja bym do szkoly poszla i ja ochrzanila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 15-latki
Bylo juz kilkoro rodzicow...Nic to nie daje niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że powinniście jej pozwolić na wybór własnej drogi. Ta średnia nie jest w końcu tak ważna, a skoro nie jesteście specjalnie religijni to nie będzie to rodzinną tragedią, jak bierzmowania w tym roku nie będzie :-) 15 lat to trudny wiek, jedni przechodzą go bezproblemowo, inni nie. Ja należałam do tych drugich. Na szczęście moi rodzice pozwalali mi na popełnianie błędów, nie powiem, że było łatwo, ale \"co nas nie zabije to nas wzmocni\". Zastanów się też czy przypadkiem przy córce nie krytykujesz siostry, która prowadzi religię. Może jest tak, że ona sama miała wątpliwości, które ty potwierdziłaś i nie traktuje teraz religii poważnie, skoro naucza jej niepoważna osoba. Życzę wam rozwiązania waszych problemów i powodzenia dla córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 15-latki
Dzięki🌻 Nie,nigdy przy corce nie krytykowalam siostry,ale wiecie,najgorsze jest to,ze jej wychowawczyni jakby popiera metody siostry:O I mowienie jej o tym nic nie daje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze słowo w obronie siostry, mam koleżankę - świecką, która uczy religii w szkole podstawowej. Zdarza się, że w całej klasie, na 25 osób, które deklarują się jako katolicy tylko dwoje - troje siedmiolatków potrafi się przeżegnać. Rodzice zapisują dzieci na religię, a w kościele pojawiają się chwilę przed pierwszą komunią (z tej okazji organizują oczywiście wystawną imprezę), a potem znowu ich nie widać. Jak czasami słyszę te opowieści to nie dziwię się, że katechetom czasem puszczają nerwy. Nie żyjemy w państwie wyznaniowym, jak ktoś nie chodzi do kościoła to po co posyła tam swoje dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_lasu
Czas zacząć się przyzwyczajać do tego, że córka będzie podejmować samodzielne decyzje. Coraz częściej i w coraz poważniejszych sprawach. A skoro religia nie jest dla Ciebie sprawą wyjątkowej wagi, to w czym problem? Ja też odmówiłam pójścia do bierzmowania i jak dotąd nie zmieniłam zdania w sprawie KK (34 lata i ślub za sobą). A więc była to dojrzała decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doroslaanonimka147859
Zmuszanie do wiary jest bezowocne wiara musi być świadomym, dobrowolnym wyborem każdego człowieka. Jeżeli twoja córka nie chce przystąpić do bierzmowania to niech nie przystępuje, nie namówisz jej, tym bardziej będzie wojna na noże, a bierzmowanie można przyjąć w każdym wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka przystapila do
bierzmowanie bez specjalnego przekonania, raczej dla swietego spokoju ( nikt jej nie zmuszal). Sposob, w jaki przygotowano , ksiądz i atmosfera tak ja odrzucily od koscioła, ze powiedzila, ze noga jej wiecej w kosciele nie postanie - co tez sie sprawdziło. Bedzie niedlugo brala slub, oczywiscie tylko cywilny. Spokojnie mogla sobie to bierzmowanie odpuscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka przystapila do
sam kosciól uwaza ,ze bierzmowanie jest dla juz mniej wiecej dojrzalych w decyzjach ludzi - bo bierzmowanie to ma byc utwierdzenie w wierze. Trzeba wiec uszanowac decyzje tych mlodych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgfvh
No ale zamiast się cieszyć, że dziecko twoje dojrzało, zmądrzao, to ty lamentujesz? Weż otwórz butelkę dobrego wina i wznieś toast za swoją dojrzałą córkę. Gratuluję z całego serca. Mój syn dopiero w wieku 17 lat zmądrzał, no ale to chłopiec, oni później dojrzewają. Ja też jeszcze przed bierzmowaniem zmądrzałam, w wieku 14 lat zdaje się. A średnią ocen to ty możesz sobie podetrzeć nos. Jakie ma znaczenie? Liczy sie co ma dziecko w głowie a widać, że ma więcej niż ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Istota bierzmowania?
Ja mam 32 lata i sensu w niej nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzę tego kraju
mądra dziewczyna, tylko, ze w tym naszym popierdolonym kraju, no własnie z religii są oceny, paranoja, a jak sie mają do tego inne wiary, przecież to dyskryminacja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też w wieku 14 lat nie
poszłam do bierzmowania i na szczęście mam na tyle normalnych rodziców którzy stwierdzili "nie chcesz- nie idź, twój wybór" tak jak moim wyborem było ze nie chodziłam na religie w LO i jakoś nikomu korona z głowy nie spadła ! Do bierzmowania poszłam dopiero jak miałam 25 lat razem z moim bratem który był w gimnazjum wtedy a tylko dlatego,że łatwo było mieć to bierzmowanie - bez egzaminów i klepania regułek po prostu sie szło i sie miało ot taki ludzki ksiądz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alpi
Moja również nie chce, a dodatkowo mój mąż jest osobą niewierzącą więc córa trochę też wzoruje się na nim. Rozmawiałam kiedyś na ten temat z księdzem i powiedział, żeby nie robić nic na siłę, być może w późniejszym swoim życiu znajdzie swoją drogę do Boga. Nam pozostaje się o to modlić i wierzyć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tak zrobiłam i przyszło co do ślubu kościelnego a ksiądz w parafi mi nie wydał zaświadczenia o posiadaniu wszystkich sakramentów i z kościelnego du/pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×