powiększone węzły chłonne - kto z was ma?

Czy ktoś z was ma powięksozne węzły chłonne i jest zdrwoy? Ja pare miesiecy temu wykryłam węzelek na szyi. Jest dobrze odgraniczony, ruchomy. Lekarz twierdzi, że to normalne i mam tylko obserwować, czy się nie powiększa. W dodatku wydaje mi sie, że wyczuwam jakieś nierówności w pachwinach, ale wyczuwalam je chyba już z 10 lat temu! Czy wielu z Was ma takie wezelki? Bardzo się przejmować? Zapisałam sie do onkologa, ale termin za miesiąc, a ja się denerwuję.

Nikt mi nie odpowie? :(

Spokojnie nie ma się co martwić na zapas.

Zapisz sie na USG i niech ocenią węzły krezkowe. Jeśli nie są powiększone albo minimalnie to nie martw sie może przeszłaś jakiś stan zapalny

to może być rak. (żartuje) no może troche wisielczy humor

ja mam tak samo tj też trwa to już prawie od zawsze Wyniki mam dobre tylko OB troche za wysokie ale nie koniecznie musi miec to z tym związek Byłam u lekarza bo też sie kiedyś przejmowałam ale teraz już nie

też tak mam

Też je mam.

Taka ...Sobie i co z twoimi węzłami, bo ja mam tak jak ty i chodze po lekarzach a oni że to nic poważnego a odczuwam powiększony węzeł na szyi i w pachwinach.

Słuchaj a robiłaś sobie wyniki na toksoplazmozę?Z tego ,co wiem to częstym klinicznym objawem sa włąśnie powiększone węzły chłonne.

Nie na toksoplazmoze nie robiłam ,ale robiłam ob mam 4 oraz krew i mocz dobre.

Oj co ja przeżyłam z moimi węzłami :O Jako gówniara miałam świnkę, było minęło poszło w niepamięć... a ty nagle jakieś 2 lata temu budzę się rano i wyglądam jak chomik :0 Węzeł na szyi miałam OGROMNY i cholernie bolało:( Jeden lekarz debil wyzwał mnie za kolczyk w języku że nawkładają sobie żelastwa do ryja a później się dziwią i kazał płukać solą :O Oczywiście nic nie pomogło... Drugi lekarz na dzień dobry powiedział że to guz i wysłał z natychmiastowym skierowaniem do chirurga, Boże co ja przeżyłam płakałam dnie i noce... Trzeci lekarz chirurg że on tu nic nie widzi i że to do laryngologa nie do niego... Czwarty laryngolog dał mi antybiotyk na stan zapalny i jak to wszystko zeszło okazało się ze po śwince mam zwłókniałe węzły chłonne i że to nic takiego:) i właśnie mam teraz takie małe twarde ruchome orzeszki:)

z jednej strony taki orzeszek, chyba od zawsze bo juz jako dziecko tak mialam

Ja mam powiekszone wezly chlonne juz z 4 lata normalnie z tym zyje. Jak mnie infekcja wezmie czy cos odrazu wiem bo mi sie robia bardzo duze