Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Raz tylko próbowałam sama robić pierogi..... jakoś się zjadło, ale już więcej nie robię...

Ewanisia - rzuc pierogiem samowystarczalna kobieto :-D ! Dea - do odwaznych swiat nalezy :-) !

widzisz Rebeka, a mnie dziś udało się zjeść obiad, a do fryzjera to wybiorę się przed weselem :) Kaszubko, psiaki są cudowne:) sunia jest z nami odkąd skończyła 12 tygodni i w lipcu będziemy świętować jej 10 urodziny :D jest najukochańszym, najbardziej cierpliwym i bardzo mądrym psem, drugi - pamiątka przywieziona z wakacji wiele przeszedł - bicie, głód, wyrzucenie z samochodu...trochę się obawialiśmy, początki nie były łatwe...miał stany lękowe, bardzo źle reagował na mężczyzn - w tym na mojego M też, ale teraz każdego dnia swoim zachowaniem wyraża bezgraniczną wdzięczność i miłość... się rozpisałam, ale ja psiara jestem i mogę tak bez końca :P

Agnieszko, zwierzeta lepiej niz ludzie okazuja wdziecznosc :)

Zwierzeta sa przecudowne ! Koty sa slodkie i straszne pieszczuchy ale chodza wlasnymi drogami i sa nieco zbyt nielalezne jak na \"zwierzeta do towarzystwa\" (jak na moj gust), ale gdybym miala dom z ogrodem to na 100% mialabym psa... labradora albo wilczura . Teraz psa miec nie moge bo nie mialabym serca zostawiac go calymi dniami zamknietego w mieszkaniu

Hejka ! Dosyc tego dobrego hi,hi ...posłałam dziecie do nauki i teraz mam chwilke...zdarzyłam tez poczytac....i nawet wysłałam zdjecia...poczta napisała,ze wysłała wiec mam nadzieje ,ze otrzymacie... Rebeko,a ja myslałam ,ze bedziesz zapuszczac a Ty poszłaś do fryzjera ,no wiesz?! :P Agnieszko,u nas cała rodzinka to \"fanatycy\" psow ,mamy teraz tylko labradorka ,ale bywało ze na podworku było i 6 pieskow...na szczescie to juz za nami ,bo jak ktos przechodził ulica to szło zgłupiec od ich szczekania,ale jednoczesnie nikt nie mial odwagi wejsc,a nie tak jak teraz to nawet i złodzieje sie trafiają... Ewanisiu ,ja na szczescie mam w rodzinie fryzjerke ,to sama nie musze tego robić...kiedys jak moj M nosil spora brode to mu ja podciela ...ale tylko raz ,bo niestety zachaczyłam o ucho i troszke je uszkodziłam hi,hi :D i od tego czasu nosi mniejsza brode i sam ja pielegnuje...

Kota nie miałam, ale koleżanka ma świetną kocicę, jest duża i futrzasta, nie pamiętam jaka to rasa...i zachowuje się prawie jak pies, to może popołudniowa kawa lub herbatka ?

Annpo - Diekuje !!!! Super !! Swietnie wygladacie ! Patrz jak te dzieci dzisiaj rosna ;-) Corcia wieksza od Ciebie !! Jeszcze troche i M dogoni :-).

Agnieszko, przez moje życie [ odkąd pamiętam ] zawsze przewijają się psy i koty. Przyjaźnię się również z psami z sąsiedztwa i najbliższej okolicy. Moja suczka w tym roku, w maju skończy 7 lat, a kotka już jest w 10 roku życia. Z pieskiem rozstaję się tylko wtedy, gdy naprawdę muszę... jeśli tylko można, wszędzie zabieram ją ze sobą, na szczęście jest maleńka i dużo miejsca nie zabiera, a i kłopotów też żadnych z nią nie ma. Przed chwilą miałam niespodziankę w postaci trzech najstarszych wnuczek i ich mamy... narobiły trochę zamętu, dużo gwaru, śmiechu i .... znów jest cisza w domu.

Agnieszko - aniolem jestes i czytasz w moich myslach;-)... lapie kawke i na tarasik ide... korzystam z tych kilku promieni slonca :-)

...jestem w przerwie...150 zrobionych....jeszcze 30 ..i koniec....to juz wprawa jak czesto sie robi...jak mi sie niechce..to robie duze a jak mam chwilke to sie pobawie.... Dea-...wiem ze przy malej to Ty za duzo czasu niemasz...ale pamietam ze moje dzieci zawsze sie pchaly do pomocy jak kleilam ..trwalo to dluzej ale im smakowalo to co zrobili....wiesz jak to wygladalo ale milo bylo popatrzec.....buziaki dla corci.... Kaszubko-...tzn;ze nie lubisz robic czy za zmudna praca... Rebeka-....rzucam...lap... Agnieszk_A-...zgadzam sie z Dea...zwierzeta to prawdziwi przyjaciele.... Annapo-...a ja glupia pokazalam ze umie podcinac wlosy...studiowalam na lalce.....i teraz scinam dzieci i kolegow...hihihi.....M chodzi do fryzjera.....nie wierzy ale podobaja mu sie fryzurki jakie wymyslam chlopcom.......zaraz wejde na poczte... wracam do lepienia......pa...

Agnieszko - to co ? SZCZEKA ?!?! :-D :-D :-D

..no dobra skocze z wami jeszcze na tarasik i zmykam....

Ewanisia - dobrze ze uprzedzilas bo bylabym w ucho dostala :-D

Rebeka :D :D :D

Rebeko,tak ogolnie to mi nie przeszkadza ,ze ona tak rosnie ale mam problem ,jak musze jej do rozumu przemówić :...głiupio sie czuje jak musze głowę zadzierac do gory :)... Ewanisiu ja tez kiedys kleiłam tyle pirogow ,ale teraz kupuje w zaprzyjaznionej knajpce ,boszkoda mi czasu...

Rebeka... ..ale sie usmialm zadko cos moge obejrzec ale sie udalo.... Annapo.....naprawde cora wieksza juz od Ciebie....i milo popatrzec na szczesliwa rodzinke.... Aga..... a wlasciwie wszystkich sciskam i caluje....

Chyba musze zaczac sprawdzac ,co pisze bo takie głupie błedy robię...sory

Rebeka, a propos filmiku, to węża bym nie chciała ;) Aniu, szybko nam dzieci rosną...za szybko

Agnieszko to by nie było takie straszne ,gdyby niełaczyło się z tym ,ze my się starzejemy :P

Ewanisia, pierogów nie robię, bo aż tak za nimi nie przepadam, żeby tyle czasu na nie tracić - jak już, to kupuję ze sklepu lub czasem dostaję od młodszej córki [ ona i jej najmłodsza córka tym lubią się bawić]. Dużo gotowałam, piekłam itp - gdy wszystkie dzieci były w domu - miło było patrzeć, jak wszystko w szybkim tempie znikało... Rebeko, to prawda-my rządzimy psami, a nami rządzą koty... ale koty, jak psy i ludzie, również różnią się charakterem... mają swoje upodobania i fochy. Miałam kotka, który zawsze, jak piesek za mną chodził, a wieczorem, leżąc na poduszce przy mojej głowie, usypiał mruczeniem do snu. Jedne koty nie lubiły mleka [ miały po nim silną biegunkę[, inne nie jadały ryb, jeszcze inne uwielbiały pasztetową....trochę tych kotów miałam.

Moje drogie, ja muszę juz isc, bo dzisiaj jestesmy sami i tym samym mamy wiecej pracy i jak mi sie uda to jeszcze zajrze potem... narazie milego wieczorku paa..

Koniec na dziś :) postaram się zajrzeć wieczorkiem, ale wczoraj też chciałam a usnęłam nad książką...

...wy juz do domciu a ja po wszystkim ...fajnie macie ze mozecie sobie kupic ...w sumie ja tez moge dowoza gotowe z Londynu do sklepu polskiego ale to nie to samo ...te sa oszukane i bez smaku ...wole swoje.....niewiem czy dam rade zajrzec wieczorkiem ..chyba ze wszyscy pojda spac ...jezeli nie to milego wieczoru zycze....

A ja się witam dopiero..........:) ,ale co tam :)

A pierogi z czym ?

Kaszubko - nasi znajomi maja kota ktory je tyko konserwy dla psow :-), tych \"kocich\" sie nie chwyci :-D. Wesola - spozniona troszke jestes... wiekszosc pan juz prace skonczylo (Annapo zaczyna \"druga zmiane\" ;-) ) a ja tez do domu uciekam. Ale moze wieczorem ktos sie pojawi ...? Milego wieczoru dla wszystkich !

Rebeka do uslyszenia... Wesola Aniu-...a ruskie moga byc ...dzieci wola ze smietana a ja z duza iloscia smazonej cebulki.........a co u Ciebie tak zadko zagladasz....

dziękuje wszystko ok.:D zabiegana jestem :)

...to nie biegaj tak szybko bo jeszcze sobie cos zrobisz....;)