Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Dzień dobry :) Wróciło......ale zamieszanie na maxa było.... Fajnie,że kawa już jest dokładam te boskie pączki z jabłkiem :D:D:D:D:D Dzisiaj zapowiadają upały prawie do 30 st :( Miłego dnia :D:D:D:D:D

Dzień dobry :) A tu o co chodzi?????????????????????????????????????????????????????????? proszę listę podpisywać nie lenić się,) No i proszę lato na całego :D:D:D:D Żar się z nieba leje........

No nie, nie wierze, jeszcze paczki od Wesolej sie uchowaly ?!?!? Wisnia bede i dwa porwie :P, a co !!! :D U nas sie troche aura zepsula :(, wczoraj ledwo zywa sie do domu na nasza "przelecz" wdrapalam :P, a dzisiaj juz wieje jak w kieleckim :O .... Bylismy dzisiaj rano w Ikei (oczywiscie, ofiara losu, nie popatrzylam o ktorej otwieraja i pol godziny w kanjpie musielismy czekac :O ), kupilismy Ali stolik i krzeselka, a przy okazji znow zaopatrzylam sie obficie w serwetki, swieczki i inne, do niczego niepotrzebne, duperelki :D :D :D :D :D Jak ktos potrzebujacy to moge sie podzielic :) Troszke pracy mam na dzisiaj "zadane" ale praca nie zajac ;) .... teraz ide sie przewietrzyc.... moze ktos dolaczy ? MILEGO DNIA !! PS : RZENA !!!!! Ja Ci ten rower skonfiskuje !!!!

Witam No juz lece,lece:)...podpisuje,jak juz Wesoła wzywa to nie ma hi,hi:P.... u mnie tez upał,ale na niebie kilka chmurek walczy dzielnie ze slonkiem, takze nie wiem czy nie bedzie zmiany w aurze...wcale bym sie nie pogniewala...co prawda niedawno ładnie popadało ,ale to slonko tak daje ,ze schnie znowu wszystko w oczach...a to dobre chyba tylko dla prania.... u mnie mala zmiana : w sobote sie odwazyłam i zrobiłam sobie fryzurke inna niz do tej pory...jak na mnie to mam bardzo krotkie...nie powiem na ten upał -super sprawa...w dodatku sporo ludzi mnie nie poznaje ..np.maz sie musial przyzwyczaic,ze ma nowa pania :P:)... Rebeko ja sie dzisiaj troszke po targu powloczylam,szukalam bluzek dla starszych dzieciakow a kupiłam koszule dla M i sobie sukienke hi,hi....no ale bluzeczki tez kupiłam ,bo jutro dzien dziecka ,no to cosik im sie nalezy od mamy za to ze grzeczne,no nie?:P... no nic ide do kuchni makaron ugotowac ,bo na wiecej nie mam sily w tym upale...jak ktos chetny zapraszam,bo zawsze mi wiecej wyjdzie niz chce...a teraz zycze wsiem milego popołunia i chyba dopiero w czwartek sie odezwe,bo jutro swieto i moze dziadkowie nas odwiedza?...

To ja Wam tylko pomacham dzis ale jutro sie melduje z kawka :) Milego wieczoru zycze wszystkim

U mnie upał :D zimno - źle, tak gorąco jak teraz - też źle. Annapo - już niedługo będziesz mieć pierwszy zbiór do suszenia. Drugi termin - pod koniec sierpnia i tu już nie czeka się na początek kwitnięcia. Wysuszonych nie trzymaj w żadnym woreczku. Przygotuj do tego zamykane pojemniki - mogą być nawet słoiki z zakrętkami, albo blaszane puszki. Nic mi się nie chce - za oknem w tej chwili 28 st. A kilka dni temu było niecałe 10st - nie cierpię takiej huśtawki temperatur - łatwo wówczas o choroby.

Witam z rana i kawka czestuje > moze ktos dolozy slodkosci bo u mnie niet,dieta na calego :) Goju Ciesze sie,ze komunia sie udala i Martusia zadowolona a dla syna Gratulacje a Ty Kochana wpadnij na kawke jak znajdziesz chwilke. Annapo bawisz sie w suszenie ziolek? Kaszubko A powiedz mi bo tego nie wiem,dlaczego ususzone trzyma sie w szczelnym opakowaniu? myslalam,ze wtedy paruje i staje sie mokre. Rebeko W mieszkanku widze blysk zrobilas,w pracy zawalona to wpadnij na tarasik :) Jak M sie czuje i co po badaniach? Wesola Pisz nam tak jesczcze a moze jakies ciacho dolozysz? Ok - ide na tarasik bo piekna pogoda u mnie juz 19C - ktos chetny?

Witam z rana i kawka czestuje > moze ktos dolozy slodkosci bo u mnie niet,dieta na calego :) Goju Ciesze sie,ze komunia sie udala i Martusia zadowolona a dla syna Gratulacje a Ty Kochana wpadnij na kawke jak znajdziesz chwilke. Annapo bawisz sie w suszenie ziolek? Kaszubko A powiedz mi bo tego nie wiem,dlaczego ususzone trzyma sie w szczelnym opakowaniu? myslalam,ze wtedy paruje i staje sie mokre. Rebeko W mieszkanku widze blysk zrobilas,w pracy zawalona to wpadnij na tarasik :) Jak M sie czuje i co po badaniach? Wesola Jak milo-pisz nam tak jeszcze a moze przy okazji jakies ciacho dolozysz? Ok - ide na tarasik bo piekna pogoda u mnie juz 19C - ktos chetny?

Ooo i dubel :)

((d)) musze cos sprawdzic :)

kobietki zacznijcie zarabiać nawet 5000 pln miesięcznie na waciki i nie tylko zapraszam: http://dobryzarobek.pl/index.php?id=92fd2b5ef57e86f92eadfeb8b43292ea przeczytajcie i zarabiajcie

ze mnie sie chyba druga Wesola robi ;) choc ona sie ostatnio rozgadala :D pomacham Wam, zyczac Wam dzieciom (bo przeciez ciagle dzieci w sercach jestesmy!) dobrego dnia!!!

Ja tylko na dwa slowa, mamy dzisiaj w pracy mala imprezke : moj ex (szef ;) ) sie ozenil po .......... 19 latach wolnego zwiazku :) a w dodatku jego "nowa" zona tez u nas pracuje :).... ... po biurkach nie tanczymy ;) , ale troszke nam wszystkim w glowach szumi :P Dla Was tes wynioslam tak po cichu ;) po malej lampce szampana, wiec prosze sie czestowac : Y Y Y Y Y Y Y .... :) MILEGO DNIA !!!

Dea - Rebeko - Milej imprezki i dzieki za szampana-mlodym zyczymy 100 lat :) A ja wlasnie robie obiadek i gotuje na kolacje kielbaske biala na goraco.

Dzien Dobry z kawka i milym humorem :) > Piekny dzien dzisiaj i bardzo cieplo na dworze,zapraszam na spacerek.

Kawke pije i zapraszam na tarasik Na dzis zaplanowalam pierogi ruskie,jak wiadomo sa czasochlonne ale ziemniaczki juz mi sie gotuja :) a moze ktos chetny?

Dzień dobry No tak, na taras nie zdążyłam :D rozleniwiło mnie to gorąco :D Dalej upał i... wiatr. Jedna z młodych sąsiadek zrobiła piaskownicę tuż przy swoim mieszkaniu i teraz zbierają się tam dwie matki i ich dzieci - mam otwarte okna... hałas paskudny :D nie przeszkadzają mi dzieci, ale ci dorośli :D zgłupieć wręcz można od ich wrzasku na dzieci. Jeszcze dobra godzinka i pójdą do domu, a ja będę mieć spokój :D do jutra, do południa. Któregoś dnia nie wytrzymam i zwrócę im uwagę. Erato - zadałaś pytanie: dlaczego zioła trzyma się w szczelnym opakowaniu :D a kawę w czym trzymasz? i dlaczego akurat tam? Zioła podobnie jak kawa tracą na wartości z tego samego powodu :D

Czolem babeczki Melduje sie z kawka ;) : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/>... no, troche niemrawo sie melduje, wczoraj miby wolne, a wcale nie odpoczelam :O : zakupy, obiad, wypad do parku... a wszystko przy akompaniamencie paskudnego bolu glowy :O ...dopiero dzisiaj rano, po kolejnej tabletce przeszlo paskudztwo. W pracy nas dzisiaj malo, mam nadzieje ze nam nic nie wyskoczy i dzien spokojny bedzie.... w koncu piatek - week-end'u poczatek ;) Slonce rozsylam i milego i spokojnego dnia Wam zycze :) PS : jak Ci jeszcze zostalo tych pierogowErato (choc szczerze mowiac to watpie ;) ) to sobie dwa zaklepuje ;) ... mniam, mniam :)

Witam w Piatek!!! Ooo Rebeka kawke postawila,dzieki,dzieki,taki piekny dzien.Rebeko-pierozki jak najbardziej,tylko zaczekaj bo ide lepic :) zaraz wytlumacze dlaczego teraz. Kaszubko - serdecznie dziekuje za odpowiedz,masz racje,ja pytam bo nigdy ziolek nie robilam :) Ok-sluchajcie,wczoraj juz zrobilam farsz na pierogi,ciasto zagniotlam i mialam juz lepic a tu dostaje telefon ze szpitala,ze corka miala wypadek samochodowym i jest w stanie krytycznym-prosze jak najszybciej przyjechac do szpitala. Jejku nogi sie pode mna ugiely a M malo zawalu nie dostal.Zjechal na baze i pojechalismy do szpitala,okazalo sie,ze nic jej nie jest,byla usztywniona do zdjecia,tak miala stluczke i to powazna,wymusila pierwszenstwo i uderzyla kobiete w aucie,ktora miala dziecko na siedzeniu,dzieki bogu nic sie nikomu nie stalo ale auto do kasacji,na dzien dzisiejszy koszty lawety i garazu,ta wyje bo auta nie ma,my w szoku bo pielegniarka nas wystraszyla,ta zemdlala i pogotowie ja na sygnale zabralo. Oj mowie Wam z jednej strony dobrze,ze nie ma tego auta,bo za szybko jezdzi,z drugiej auto w kredycie i musi je splacic,z trzeciej,zadnych znizek bo ma dopiero 25 lat w lipcu,same klopoty. A le przy okazji wizyty w szpitalu zrobilam jeszcze wczoraj zdjecie mojego kregoslupa bo wczoraj dzwonila moja lekarka,ze znalezli cos pomiedzy kregami-wreszcie,scan pomogl.Ok to na tyle,teraz naprawde zabieram sie za pierogi a tu od rana telefony,pomoz prosze bo nie mozemy nic zalatwic bez auta. Oj dzieci!!! To co tarasik?

Erato - ja bym chyba po takiej wiadomosci na zawal zeszla !! Auto rzecz nabyta, pewo ze szkoda, pewno ze teraz bedziecie mieli, i Wy i corka, zycie troche utrudnione ale uffffff, najwazniejsze ze nikomu nic sie nie stalo !!! A co do Twojego kregoslupa.... kiedy na konsultacje z wynikami idziesz ? Nareszcie bedziesz wiedziala, kochana, na czym stoisz i co z tym mozna zrobic !! Na pierogo zdazylam a czy na taras tez jeszcze zdaze ? ;) :D

Rebeko No coz,auto rzecz nabyta wiadomo,utrudnienie dla niej,nie dla nas bo my mamy a corka mieszka w Cambridge,do pracy autobusem,wlasnie jest teraz na policji i wyjasniaja z czyjej winy. A co do mojego kregoslupa-wreszcie,teraz czekam na telefon od lekarki bo oni czekaja na to zdjecie i dopiero podejma decyzje.:) Na tarasik sie nie spoznilas a ja mam ostatni placek do wyrobienia i koniec lepienia ufff.

sobotnio kawka dla chetnych (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> i za moment weekendowe sniadanie bede szykowac, salatka z pomidorkami i feta, jajecznica na pancietta i boczek smazony. Mnie bardziej smakuje z herbata wiec stawiam i ta ? ? ? ? ? Erato, no kurka, wy to zycia spokojnego nie macie. Ale zywiol zywiol przyciaga, mysle ze wy nawet na spokojnie nie umiecie. No chyba corka zartuje, bez samochodu da sie zyc, ja jestem najlepszym przykladem :D:D:D a Cambridge nie jest duzy, niech sobie na razie rower sprawi jak jej sie autobusami nie podoba ;) wydaje mi sie ze dziewczyna rozpieszczona bardzo i dla jej wlasnego dobra powinniscie troche sie zdystansowac i dac jej nauczyc sie troche zycia i pokonywania trudnosci. u nas dzis ma byc cieplo aczkolwiek jak narazie slonce troszke niesmiale. Wczoraj zjadlysmy z Duza pierwsza truskawke z naszego ogrodu w tym roku :) z dnia na dzien zrobily sie czerwone i slodziutkie :) Rebeko, jak sie sprawuje la potette? ok ide robic te jaja :) dobrego dnia

Dea - fiuuu, fiuuuu, na takie sniadanie to sama sie pisze :) chociaz nie mam zwyczaju obfitych sniadan jesc.... Po skaldnikach domyslam sie ze wrocilas na dietke ? A "potette" .... jeszcze nie mielismy okazji jej uzyc :D, narazie nam tylko miejsce w wozku zajmuje :D (choc przyznaje uczciwie ze duzo tego miejsca nie zajmuje, naprawde super sprawa !) .... ale jak dla mnie to mozemy go wogole nie uzyc i wcale sie nie zmartwie ;) :) Erato - ja od ponad 5-ciu lat do pracy transportem miejskim zasuwam i tez zyje :D.... corka tez sobie poradzi, ja myslalam glownie o Was, bo cos mi sie wydaje ze teraz z byle powodu bedziecie wzywani "na pomoc" ;) ... Kaszubko - widzialam ze pierwsza kapiel w Baltyku juz zaliczona ;) :) Szybko kawke wychliptam i chyba skorzystam z okazji ze Ala spi i na kanape sie walne ;) :P :D MILEGO WEEK-END'U dla wszystkich !!

Witam i znowu niedziela:)u mnie bardzo duszno i słonecznie a ze chwilowo udało mi sie pozbyc chłopakow z domu to korzystam i szybko postaram sie cosik skrobnac:P...poczytac juz mi sie udalo a nawet troszke poszperalam w necie w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie co to takiego te "potette"...moje drogie dzieki za nauke:P Erato u Ciebie to chyba rzeczywiscie bez niespodzianek sie nie da...niestety nie wszystkie wesołe...a co do corki to najwazniejsze ze nic sie nikomu nie stało reszte trzeba jakos przezyc... Dea a Olenka tez probowała truskawek,bo u mnie Mlody jakos nie za bardzo zachwycony,ja nie powiem,ze sie martwie ,bo wiecej dla mnie:):),ale byłam zdziwiona,bo one az same sie prosza zeby je zjesc .... Kaszubko dzieki za podpowiedz.... milego popołudnia zycze wsiem i zmykam

Aniu, Ola truskawki bardzo lubi :) jagodki tez, choc nie sa to te z prawdziwego polskiego lasu niestety - dosyc dobre i nie plamia. U opiekunki zje tez i mango i ananasa, w domu juz rzadziej, jest troszke wybredna. A ta potette to naprawde swietna sprawa, nawet jesli sie nie uzywa :) ale wazne ze jest w razie czego. U nas dzis, po wczorajszym upale, jest jakos o 10 stopni chlodniej i sie oddycha. Zapraszam na taras (ogrodu) :)

Rebeko, u nas weekendowe sniadania sa wlasnie takie, bo bardziej brunch niz sniadania sa :) ale w wersji lekkiej tez ci moge kiedys zaoferowac! Ja juz sie odzwyczailam od sniadania "na slodko" w wersji wloskiej choc czasami ochota na tosta z nutella mnie nachodzi ;) Nie mam szczescia do pan do sprzatania, no i ta zaczela szwankowac, przychodzic o 18ej wlasnie jak ja wracalam z dziecmi do domu no i rezultat taki ze ja nic nie moglam robic bo ona sprzatala, dzieci glodne i marudne, a z tych 4 godzin co miala robic to robila 2 a brala za 4 :o musialam odmowic, bo przeciez serwis ma mi ulatwiac a nie utrudniac zycie. Tylko ze teraz sama na miotle musze a czasu jakos za malo. No moze teraz, bo pogoda nieciekawa sie zrobila i z wyjscia do parku chyba beda nici bo moze padac. Wczoraj na dodatek dorwala mnie jakas jelitowka i cale popoludnie mialam doslownie prze ..... Ostatnio mam duzo stresow i widze jak moj organizm na to reaguje, jest oslabiony. Potrzebuje porzadnego urlopu, zregenerowac troche sily :o We wtorek jade na trzy dni na zajecia do Hamburga i tu tez stres, bo nie bede widziala moich Myszek :o na dodatek duza czesca zajec beda moje wypowiedzi, no i juz czuje sie jak przed egazaminami .... ehhhh. pozalilam sie troche. Kawka?

Znow mi przyjdzie Wam kawke postawic ... ale zrobie to z najwieksza przyjemnoscia ;) :) Ania - ja tez sie dziwie sie, no bo, qrde, przeciez owoce sa slodkie, a podobno dzieci lubia slodkie..... a u nas to samo : chocbysmy sie przed Ala nie wiem jak ostentacyjnie zajadali, malskajac :P i wychwalajac, to sie nie chwyci, uparciuch maly ;) :D .... Qrde, Dea, Ty mowisz ze Olenka wybredna, to co ja mam powiedziec ;)...Ala swiezego owoca od swieta zje : czasami dziubnie banana, czasami kawalek jablka, truskawke albo czeresnie i tyle .... ale tak znikome ilosci, ze w zadnym wypadku "jedzeniem" tego nazwac nie mozna.... ale czekamy cierpliwie az sama w swiezych owocach zasmakuje :) ... co wierze ze wkrotce nastapi bo inna mozliwosc jest wogole niemozliwa ;) :D Dea - podobno przyzwyczajenie jest druga natura ;) .... Wlasnie maialm pytac jak Ci sie pani do pomocy sprawuje i czy Wam znow wszystkiego z pradu nie wylacza ;) a tu niespodzianka ... szkoda :( Glck fr Hamburg!! ;) Ja tez ostatnio niespecjalnie sie czuje, laze jak mucha w smole :O, nie mam na nic sily, w sobote jak mi gin zmierzyla cisnienie, to mnie zapytala jak do niej dotarlam bo mialam 86/58 :O.... W niedziele u mamy 92/61, po malej whisky, "podskoczylo" do 96 ;).... chyba bede musiala sie z butelka zaprzyjaznic :P :D ... albo po prostu wrzucic troche na luz.... :) Za tydzien goscie przyjezdzaja, a naszej kanapy nie ma... i prawdopodobnie bedzie dopiero pod koniec czerwca , bo trzeba bylo zamawiac szmate na obicie :O ... Troche mnie szlag po telefonie trafil , bo gdybym wiedziala ze i tak jej nie bedzie to albo kupilibysmy inna albo poczekalibysmy z zakupem na czerwcowa premie... a tak w maju i podatki i zaliczka na kanape byla wiec trzeba bylo troche budzetem pozaglowac .... wrrrrrr !! No nic juz Wam wiecej nie smece, obiecana kawe stawiam : \/> \/> \/> \/> \/> \/> .... i milego dnia zycze .... u nas dzisiaj chlodniej, w nocy burza byla, niby dobrze bo deszczu potrzeba bylo, ale cala noc tak walilo ze nie dalo sie nawet okna otworzyc :O ... qrde, uciekam bo znow zaczynam narzekac :D :D :D :D :D :D Buziaki !!!

"Viel Gluck fur Hamburg" mialo byc ;) ....zapomnialam ze kafe akcentow nie lubi :P

Witam w Poniedzialek :) Dziekuje za kawke,taki ponury dzionek,deszczowy-a jeszcze dzis jedziemy na lotnisko zawiezc corke bo leci do PL na trzy dni,niestety jej brak auta juz odczuwamy ale niedlugo bo znalezli juz drugie,tylko kupia jak ona wroci-a wine jej udowodnili,same koszty. Milego Dnia zycze wszystkim a ja dzionek spedzam w lozku,,kregoslup dal znac juz wczoraj.brrr. dla naszych malutkich pociech - one sa slodkie same w sobie ale tez sie dziwie bo dzieci lubia slodkie owoce,hmmm,nowa generacja :)

Czolem babeczki !! Widze ze frekwencja znow spadla :(... tak sie zastanawiam czym Was tu zwabic, ale jakos nic mi do glowy nie przychodzi :P.... moze Wasola bedzie miala jakis pomysl ;) ... wprawdzie na otwarcie nowej stronki jeszcze za wczesnie, ale zycie czasami sprawia niespodzianki ;) wiec kto wie .... :D I wlasnie wczoraj po powrocie do domu czekala mnie niespodzianka ;) : M na kolanach ;) scierajacy podloge :D... Taki widok nawet mily oku ;) :D ale niestety, nie nacieszylam sie nim dlugo, bo okazalo sie ze pralka cala wode "wybila" na kuchnie i prawdopodobnie mamy zapchana kanalizacje :O..... M zaraz do sklepu pognal i caly wieczor spedzilismy w towarzystwie 10-cio metrowego'"kreta" :P ...no i po wieu bojach sytuacja zostala opanowana na medal .... hehe, takich wirow w zlewozmywaku juz dawno nie widzialam :D :D Jak po tej "walce" wygladala moja kuchnia lepiej nawet nie wspominam :O, faktem jest ze sprzatalismy do polnocy :O.... bardzo romantyczny sposob spedzania wieczoru :D :D I tak wlasnie wygladalo wczoraj moje "wrzucenie na luz" ;) :P Nastepnym razem ugryze sie w palec zanim taka glupote napisze !! :D Dobrze ze dzisaj moglam troche dluzej pospac to jakos funkcjonuje :) Stawiam kawe : \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> .... i na obiad lece ... ale moze jeszcze po poludniu uda mi sie na chwilke wpasc .... MILEGO DNIA !!