troszke zaklamane kobiety ...

jak to jest, ze kobiety, rowniez na tym forum, ochoczo walcza o wolny sex z dowolna iloscia facetow, ale jak przychodzi do powaznego zwiazku, to swoje zdanie, a czesto niestety swoja prawde ( o ilosci partnerow w lozku ) ukrywaja ???

zupelnie nie trafione :O

To chyba fakty, nie wnioski :o

bo kobiety wiedzą, że facet z dużą ilością zaliczeń do ogier a kobieta to dziwka. Na wszelki wypadek milczą, jeśli liczby są zbyt duże. Ale to i tak przez was...bo się boją niesprawiedliwych osądów, :P

Nie bez przyczyny mówi się, że faceci ilość \"zdobyczy\" ;) oficjalnie mnożą przez 3, a kobiety dzielą przez 3 ;) dolakowal ---> same kobiety nakręcają te \"niesprawiedliwe osądy\"

wielbiciel---> kobiety nakręcają? a to ciekawe....wyjaśnisz mi?

kto jak kto, ale ty? :O

swietne z tym mnozeniem/dzieleniem nie znalam tego:P

dolakowal ---> tu nie ma nic do wyjaśniania, określenie \"dz***a\" dużo częściej pada z kobiecych ust niż z męskich :) Dziwne, że nie zauważyłaś.

ale pieprzysz wielbiciel ---> na szczęście nie ciebie ;)

Po prostu mówię co widzę :)

chcemy równouprawnienia! kobiety do woja!

wielbiciel---> jakoś nie zauważyłam... co mnie niby obchodzi, ile inna kobieta miała zaliczeń? Po co mam ją nazywać dziwką???

wielbiciel zgodze sie z Toba. miedzy kobietami jest sporo jadu (patrz:kafeteria) wiec przykrych slow sobie nie szczedza.faceci raczej od swieta.

to faceci się dopytują, przylepiają etykietki...Powiesz miałam 2- na pewno kłamiesz, powiesz 7-jesteś łatwa i rozwiązła,

taaak rownouprawnienie.i koniecznie pozwolcie kobietom pracowac na kopalni.przeciez mezczyzni celowo upatrzyli sobie to zajecie, takie przyjemne, lekkie , a jakie super platne... i zli nam nie pozwalaja;(

absinthe----> faceci to straszni plotkarze, między sobą jadą na kobiety tak, żebyś się zdziwiła

dolakowal ---> czy Ciebie to obchodzi - nie wiem. Nie wiem też po co kobitki się tak wyzywają... może z zazdrości, że koleżanka wyrwała fajnego faceta...? Że ma lepiej niż ona? Nie wiem, zapytaj tych co tak wyzywają, a jest to nagminne, wystarczy posłuchać :)

ale faceci przylepiaja takie etykietki nie ze zwyklej zlosliwosci tylko z zakorzenionej potrzeby posiadania czegos nietknietego.jak kupuje samochod to woli nowy czy uzywany?:P ja nigdy nie walczylam o wolny sex, powiedzialam partnerowi ilu mialam kochankow, wiem ze kazda liczba

o głupote. co najwyzejo faceta ale to juz musza miec nasrane w glowie

tak mi powiedzieli

*kazda liczba wieksza niz zero bylaby dla niego przykra, ale nie w zwiazku nie toleruje klamstwa (posty mi tnie;/)

popisał bystroscia umyslu

dolakowal ---> ja wcale nie twierdzę, że etykietki nie są przyklejane, bo to prawda. Spora część facetów je przykleja, spora część plotkuje, ale niestety kobiety w tym przodują, wyraźnie. Takie moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać :)

dolakowal-dobrze wiem jak faceci potrafia gdac:P ale ich rozmowy bardziej dotycza problemu pt \"zaruchalby\" \"ale fajna dupa\" niz komentowanie kto ile.

no to wielbiciel70B sie ---> czyżbyś była jedną z tych, co wyzywa inne? :D

i w związku z tym zarówno kobiety jak i mężczyżni zawsze będą fałszować liczby( jeśli oczywiście muszą). A najlepiej w ogóle nic nie mówić...bo co to ma za znaczenie>? Ważne, że ludzie chcą ze sobą być, tu i teraz. A liczby? Srać na liczby:P

dolakowal ---> jaaasne... \"wybierzmy przyszłość\" :D Jakbym Kwacha słyszał haha, wybierzmy przyszłość, bo w przeszłości mamy zbyt wiele do ukrycia :D

no ja w sumie powinnam falszowac, a nie zrobilam tego.jasne ze srac na liczby, ale jesli cos dotyczy mnie to chce zeby on o tym wiedzial i odwrotnie.unikanie tematu czy klamanie jest niepowazne.