Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama niewiem

Mój facet i jego podejscie do życia

Polecane posty

Gość sama niewiem

Mam fajnego faceta. takiego naprawde fajnego. Przystojnego, niemyslacego o niebieskich migdalach, z poczuciem humoru, z tak zwana zyciowa madroscia. Oczytany, osłuchany, idealny kandydat na męza. Tylko ze tu pojawia sie problem. On nie chce byc mezem. Wogole. Nalezy do tych ludzi ktorzy zyja wiernie ale na kocia lape. Do tych troche szalonych i odrozniajacych sie od innch. Slub dla niego nic nie znaczy. Moze oczywiscie go wziasc ale tylko ze wzgledu na mnie bo sam o tym nigdy nie marzył. Róz nigdy w zyciu od niego nie dostałam. Predzej da w prezencie bilet na koncert pankrockowy. Nie znosi swiat, nie jest pro rodzinny, do swoich rodzicow potrafi sie przez rok nieodzywac. O dzieciach tez nie marzy. Jest troche egoista, nie chce zeby cos go hamowalo. Lubi niezaplanowane wypady, wycieczki,ale najlepiej w samotnosci, albo z bardzo waska grupa ludzi, sprawdzonych. Nie znosi komercji i ma swoje własne odrebne zdanie w kazdej kwestii. To sprawia ze jest ciekawym czlowiekiem, mozna wiele sie od niego dowiedziec. Jestem w kropce. Nie wiem czy warto zrezygnowac z wlasnych marzen(tych zwykłych:wielkie wesele, dzieci, rodzinne swieta i t d) i dac sie poniesc tej przygodzie.On nigdy niczego nie obiecuje, bo szczerze wyznaje ze nie jest bogiem i nie wie jak zycie sie potoczy. Co najwyzej mowi czego by sobie zyczył, jak by chciał. Czy ktoras z forumowiczek spotkala kiedys takiego czlowieka? Czy borykala sie z wtpliwosciami jakie teraz ogarniaja mnie? Czy stanela przed wyborem miedzy normalnycm w miare ustatkowanym zyciem jakie prowadzi wiekszosc a szalenstwem jakiego mozna doswiadczyc decydujac sie na zycie z takim męzczyzna??? Bardzo prosze o odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od Twoich oczekiwań. W tym jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Jeśli on nie chce, a Ty chcesz - nie dogadacie się w tym temacie. Wygląda na to, że jest egocentrykiem, swiat się kręci wokół niego, a Twoje potrzeby...? Odpuść sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
Myśle ze odpowiedz na Twoje pytanie niczego nie wniesie. Tu nie chodzi o młodziencze szalenstwa. W kazdym razie dodam ze nie jest młodzikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
Tak w jakimś stopniu napewno jest. Ale z drugiej strony nie jest zapatrzonym w siebie lalusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfh
spotkałam się z podobnym typem człowieka, nie byłam z nim, bo taki facet nie dawał by mi poczucia bezpieczeństwa, nie był świnią, to był facet z zasadami, ale po prostu miałam wrażenie, że jakby wyszedł któregoś dnia z domu, to by nie wrócił już nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym go nie nazywała idealnym kandydatem na męża podejrzewam, ze macie po 20parę lat więc i wyrobione charaktery. On sie nie zmieni, nie zmieni też swego podejścia do małżeństwa, rodziny...ja bym sie bała ustawiać sobie życie z takim człowiekiem...bała bym się, że mnie za jakiś czas zostawi, bo go \"ograniczam\" na jakiś tam sposób... Wszystko zalezy od tego czego Ty w zyciu pragniesz, jeśli nie lubisz stabilizacji, nie zalezy Ci na dzieciach itd to takie życie moze być dla Ciebie, ale z tego co pisałaś to chciabyś mieć ślub, dzieci, spotkania rodzinne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on cos robi zeby
powtarzam JESZCZE RAZ jesli chcesz wiedziec jak za pare lat bedzie Cie facet traktowal to spojrz jak traktuje teraz swoich rodziców :o ja sie tego trzymam i widze ze sie to sprawdza patrząc po znajomych moich. Pozatym dziwny z niego koles chyba faktycznie nie jest az taki dojrzaly za jakiego go uwazasz no ale wybor zalezy od Ciebie wiesz co bierzesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfh
jest pewnie wielkim indywidualistą, a z takim ludzmi bardzo ciężko się żyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arenka
ja spotkalam i na szczescie odeszlam:))) dwa razy probowalismy i nie dalo sie. Tak jabym czytala o M....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiczka.
ja zaangazowalam sie bardzo w zwiazek z takim wlasnie typem faceta,zakochalam sie maksymalnie.po 2 latach dotarlo do mnie ze chce miec rodzine,dzieci,ze o tym wlasnie marze a on niestety nie. wiec rozstalismy sie.stwierdzilam ze zmarnuje sobie z z nim zycie.bylo ciezko.po 2 miesiacach od rozstanuia zadzwonil i powiedzial ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie i chce zalozyc rodzine,wziac slub itd. po prostu zostal postawiony pod murem. jestesmy znow razem.i wybieramy imie dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotku... a potem pewnego pieknego dnia.. napiszesz topik: siedze z dzieckiem a mój mąż artysta wyjechał na łykend z koleżanka żeby sobie pogadać, zdradza mnie czy nie????:D:D Jesteście z 2 róznych swiatów... on sie nie zmieni to TY musisz sie zmienic. Tylko czy chcesz tego? Bo zastracisz sama siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marze o takim facecie!! mozemy sie wymienic- moj chce wielkie wesele, dzieci i rodzinne swieta, a ja jak tylko o tym pomysle to mi sie zbiera na wymioty..masz szczescie dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arenka
A moze to moj byly M. skad jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
Radze sie Was bo sama jestem zakochana i nie do konca widze rzeczy takimi jakimi sa. Choc juz ta pierwsza faza fascynacji ucicha. Jestesmy razem ponad roki zaczynam się zastanawiac. Jestem jeszcze dość młoda i nie do konca wiem czego chce od zycia. Jego styl mnie zafascynował. Nie wiem tylko czy na stałe. Dlatego prosze podzielcie sie doswiadczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfh
to pociąga, jak spotyka się kogoś żyjącego inaczej niż większość ludzi, ale na dłuższą metę taka inność męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi rodzicami jest niepokojące.. to rzeba wziąć pod uwagę rozważając, czy jest to dobry kandydat czy nie. nie chcieć dzieci? dlaczego? bo obowiązki.. ? skoro Ty chcesz stworzyć podstawową komórkę społeczną, to czas na zmiany.. ale czy on się może zmienić?? rozmawialiście o tym dużo?? i co tzn rok się nie odzywać do rodziców, halo...złe układy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfh
no tak zgadzam się z tymi rodzicami, że coś nie tak, nie musi do nich często jeździć, jak może są daleko, ale nawet nie dzwonić przez rok, to normalne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
Na tą chwilę mieszkamy w Wielkiej Brytani. On jest z Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialabym takiego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfh
aha, mieszkacie razem? a możesz zdradzić ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arenka
no to nie on, M jest z Poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
Dużo. On się raczej nie zmieni. To nie jest typ który "łagodnieje" z wiekiem. Myśle =achol= ze tu nie chodzi o strach przed obowiazkami, raczej o sama nature jego jako człowieka. Powiedział ze dziecko jesli bedzie to tylko z mojej innicjatywy i dla mnie. Ze slubem bylo by podobnie. Co do rodziców to czasami waidomo ze to nieodzywanie powodowane jest kłotnią. Wszyscy troje maja silne charaktery, w szczególnosci jego matka. Zeby dodac troche koloru, dodam ze ona zajmuje sie pdrózowaniem, organizowaniem wernisazy, jezdzi na motorze i w niczym nie przypomina swoich rowiesniczek. W takim tez klimacie wychowany został moj facet. Ma to we krwii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
dora20 - gdyby zycie było takie proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
bardzo ciezkie sa takie zyciowe decyzje.......i wszystkie pociagaja za soba kolejne...... beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
O ja byłam z kimś podobnym.Faktycznie jest wyjątkowy, fascynujący, to co robi może zawrócić w głowie, ale z kimś takim raczej nie zbudujesz sobie stabilnej przyszłości.Taki typ faceta za bardzo ceni sobie wolność, ma inne cele w życiu niz rodzina,nie jest egoistą,ale ma inne wartości.To super kandydat na przygode, ale nie na męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdhshs
a ile on ma lat? większość ludzi chce się z kimś związać na stałe, mieć dzieci. ale o tym myśli się dopiero w późniejszym czasie, wtedy gdy jesteśmy pewni że to ta jedna jedyna osoba na całe życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama niewiem
Większość. Niestety dla mnie on nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×