Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

barb74

Moj maz za dobry dla -ex?

Polecane posty

Dzien dobry Wszystkim, Jestem kobieta \"po przejsciach\" z 6-letnia coreczka, z ktora niestety jej ojciec nie ma od ponad 2-ch lat zadnego kontaktu (na wlasne zyczenie). Spotkalam na swojej drodze faceta \"po przejsciach\" z dwiema corkami i -ex zona, z ktora ma bardzo dobry kontakt. Ten bardzo dobry kontakt objawia sie m.in tym , ze zabiera dziewczynki zeby jej tylko pojsc na reke, bo uwaza, ze ona jest sama i pracuje itp itd. Nie chce tu zabrzmiec okropnie, ale zaczynam powoli miec dosc tej sytuacji. Nie mam nic przeciw dzieciom, ale wynikla teraz sytuacja, ze ja nie moge nic zaplanowac, nie pamietam kiedy po prostu wyszlismy razem (tu musimy sie zawsze starac znalezc jakas opiekunke), bo ona ciagle zmienia plany i dzieci sa u nas bardzo nieregularnie (a maja ustalone wizyty co drugi weekend). Wiem, ze on je kocha i chce z nimi pewno czesciej przebywac, ale ja tez pracuje caly tydzien, sama musze zawozic i przywozic corke wszedzie, poniewaz jego praca zmusza go do pozostawania w biurze do ok 20stej kazdego dnia i czasami w weekend chcialabym po prostu zrobic cos z moja corka lub cos dla siebie/nas ,a nie musiec organizowac czasu z jego dziecmi. Czuje sie troche zmeczona ta sytuacja. Rozmawialismy na ten temat , ale niewiele sie zmienilo, bo on nie potrafi jej odmowic (tu musze zaznaczyc , ze dal jej duze wsparcie finansowe i ona mieszka tez niedaleko swojej rodziny, wiec chyba tez moze na swoje wyjscia zorganizowac opieke nad dziecmi). Problem jest chyba w tym, ze on sie boi ,ze jesli nie pojdzie jej na reke, bedzie mial problemy z widywaniem dzieci. Nie wiem jak sobie z tym poradzic..... Pozdrowienia.Barb Odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobną sytuację. Zrobiłam awanturę, powiedziałam że ma miec ustalone dni w których widuje dziecko-pomogło. Miałam już dość rezygnowania ze wspólnych chwil bo \"Ex idzie na imprezę więc musze zająć się synem\' :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×